Adrian Benedyczak, czołowy napastnik Parma Calcio przechodzi rehabilitację w Poznaniu odwiedzając rodzinny Kamień Pomorski. Utalentowany napastnik skierował przesłanie m.in. do miejscowych piłkarzy Gryfa Kamień Pomorski przed sobotnim starciem z Chemikiem Police.

▶️ Rok temu zapraszałeś mieszkańców Kamienia Pomorskiego na baraże, dzisiaj jesteś z nami. Oglądałeś z trybun spotkanie z Energetykiem, który jako beniaminek zaszedł bardzo wysoko w tabeli w swojej grupie. Co sądzisz o tym spotkaniu?

🟢 Aktualnie przechodzę rehabilitację w Poznaniu i akurat udało się przyjechać na mecz. Uważam, że Gryf był zdecydowanie lepszym zespołem i jeśli wynik skończyłby się 3/4-1, to nikt nie powinien być zdziwiony. Gryf od samego początku przejął inicjatywę i nie pozwolił gościom do stworzenia groźniejszych sytuacji.

▶️ Czy podczas sobotniego meczu ktoś zwrócił na siebie szczególną uwagę? Zakończyliśmy już serię zawodnik, ale gdybyś miał typować, to kto?

🟢 Ogólnie Gryf jako drużyna spisał się bardzo dobrze, więc ciężko wyróżnić tylko 1-2 osoby, ale jak już muszę – to byłby to Mikołaj Karbowiak i Kacper Termanowski. Pierwszy w defensywie nie pozwalał rywalom na nic i zamknął całą prawą stronę, a w ofensywnie był motorem napędowym. Natomiast Kacper to zawodnik, który robił czarną robotę na boisku. Dosłownie był wszędzie i wygrywał dużo pojedynków z pomocnikami Energetyka. 

▶️ Jak oceniasz atmosferę na stadionie? W końcu nasza młodzież bardzo mocno przykłada się do kibicowania.

🟢 Kibice swoją postawą pokazują, że ta drużyna i miasto zasługują na coś więcej, niż okręgówka. 

Fajnie, że to idzie w tę stronę. Młodsi kibice utożsamiają się z klubem i dzięki dobremu dopingowi zawodnikom gra się lepiej.  

▶️ Czy zostajesz na finał baraży, aby wspierać drużynę Gryfa? Ta sobota może być bardzo gorąca. Zawodnicy na pewno będą mieli w sobie chęć rewanżu.

🟢 Niestety wchodzę już w cięższy etap rehabilitacji i nie dam rady przyjechać na mecz, ale będę trzymał kciuki. 

▶️ Czego życzysz Gryfowi?

🟢 Niech chłopaki przypomną sobie finał, który odbył się rok temu i te uczucie, które towarzyszyło im po meczu i niech na tym gniewie, rozczarowaniu i chęci rewanżu podejdą do tego spotkania. Życzę Gryfowi awansu bo czas wracać do IV ligi. 

A kibiców zapraszam serdecznie do kibicowania! Bądźcie 12 zawodnikiem w sobotę!

*Wywiad przeprowadzony przez działaczy Gryfa Kamień Pomorski