To już coroczna tradycja. W dzień uroczystości odpustowej Narodzenia św. Jana Chrzciciela zgromadzeni najpierw na mszy św., a później nad zatoką modlili się w intencji marynarzy, żeglarzy, Ratowników WOPR, Morskiej Służby Ratunkowej oraz w intencji tych, którzy nie powrócili z morza.
Tegoroczne uroczystości miały wyjątkowy charakter. Wszystko przez fakt, że połączone one były z mszą dziękczynną z okazji 750 – lecia nadania praw miejskich Kamieniowi Pomorskiemu. Po mszy, której w 50 – lecie święceń kapłańskich przewodniczył ks. prał kan Piotr Kordula zgromadzeni przeszli nad zatokę. Tam odbyło się poświęcenie wód Zalewu Kamieńskiego oraz modlitwa za ludzi pracujących na wodach i za tych, którzy nigdy nie wrócili.
59 komentarzy
Anonim mówi:
cze 28, 2024
o godzinie 17:27
Wiara jest w nas,nikt przez wieki jej nie wytępił,każdy ma swoją, a kościół to instytucja ludzka,😁
Anonim mówi:
cze 28, 2024
o godzinie 17:16
Deprecjonowanie współczesnych kultów pogańskich na podstawie tego co się działo ponad 2000 lat temu jest porównywalne z ocenianiem działalności współczesnego kościoła na podstawie działań świętej inkwizycji.
Anonim mówi:
cze 28, 2024
o godzinie 17:15
Przypominam, że całkowity podbój Prus został przeprowadzony przez Krzyżaków, których sprowadził w 1226 r.Konrad Mazowiecki. Jak się to odbywało i skończyło wie każdy, kto nie spał na lekcjach historii. Co do składania ofiar z dziewcząt, to proszę o link do tego artykułu. Bo portale publikują różne historie zależnie od światopoglądu. W artykule Onetu, na który się pan powołał, jest wzmianka o prof Szafrańskim, który „na podstawie m.in. końskiej czaszki, rozłupanej czaszki 12-letniej dziewczynki oraz kamiennego tłuka wysunął tezę, że Płock był miejscem kultu, gdzie kapłan i kowal w jednej osobie składał ofiary z dzieci przed posągami słowiańskich bogów. Współczesna nauka uznaje, że badacz wyciągnął zbyt daleko idące wnioski. Okazało się, że „jamy ofiarne” to nic innego, jak wczesnośredniowieczne śmietniki, a pal ze stosem kamieni okazał się nie ołtarzem ofiarnym, a częścią zupełnie innej budowli.”
Anonim mówi:
cze 28, 2024
o godzinie 17:13
Zwyczaje i religia Słowian są znane głównie z relacji misjonarzy zwalczających pogańskie kulty. Trudno traktować je całkiem poważnie ponieważ nie były one ani precyzyjne ani obiektywne. Fiałkowski czerpał swoje informacje z tych własnie relacji a jego spojrzenie na historię było dość czarno-białe. Oczywiście, Słowianie składali swoim bogom ofiary z misjonarzy. W końcu przybyli oni, żeby zniszczyć ich bogów. Poza tym, św. Wojciech został nakłoniony do wyprawy misyjnej przez Chrobrego, który świetnie potrafił wykorzystać jego śmierć. Chrobry dobrze wiedział co robi wysyłając Wojciecha do Prus. To był wytrawny polityk a na relikwiach świętego zbił majątek polityczny.
Yhy mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 20:54
Bóg Izraela, Jahwe zna i uratuje na pewno polskich zeglarzy…
świnoujściak mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 19:18
Nawet proniemiecki i antykościelny Onet publikuje coś ciekawego, gorzką prawdę niknącą w różowym słodkim świetle popkulturowej, niepogłebionej rozrywce naszej ateizującej się Europy, gdy wraca się do pogaństwa jako rzekomo dobrego, barwnego i moralnego okresu. Cytat z Onetu: „Słowianie i sąsiedni im ludy, m.in. Prusowie chętnie składali swym bogom ofiary z chrześcijańskich misjonarzy. Tak w świętym gaju miał zostać zamordowany m.in. św. Wojciech. Jeszcze gorszy los spotkał bp. Jana z Meklemburgii, który schwytany przez Słowian został poćwiartowany, a jego głowa nabita na pal i ofiarowana bóstwom. +podtytuł: Ofiary ze zwierząt? Jak najbardziej !+ Nasi słowiańscy przodkowie chętnie składali ofiary ze zwierząt, które miały gwarantować pomyślność. Pod jednym z rogów izby zakopywano koński łeb, aby odpędzić licho i przywołać pożyteczne duchy — tzw. domowniki.:
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 19:16
Tak to się odbyło na szczytach władzy. Co do ludności poddanej, to metody nawracania na chrześcijaństwo były bezwzględne. Ci ludzie zostali pozbawieni wiary przodków i własnej tożsamości. Ich wierzenia były wyśmiewanie a ich praktykowanie karano śmiercią. Do tej pory domorośli kaznodzieje na forach opowiadają bzdury na temat obyczajów Słowian, bo nic się nie zachowało i trudno to sprawdzić.
To samo zresztą zrobili konkwistadorzy w Ameryce Południowej. Też w imię nawracania na chrześcijaństwo.
świnoujściak mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 19:10
ciąg dalszy: Nawet papież Honoriusz III w. 1218 r. apelował
do chrześcijan, aby W 1218 roku papież (w latach 1216-1227) Honoriusz III apelował do chrześcijan o datki na wykup skazanych na śmierć pruskich niemowląt” (Józef Wyzner Spychowo i okolice na przestrzeni wieków (tu powołuje się co do okrucieństwa Słowian na teksty A.Brucknera, slawisty i historyka literatury; też w opracowaniu „Historia Wysoczyzny Elbląskiej)
świnoujściak mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 19:10
Fakty o okrucieństwie pogańskich Słowian podaje np.Gracjan Bojar-Fijałkowski w swojej książce o św.Ottonie z Bambergu, wyd.ODiSS , 1986, wiem to też od profesora historii, z osobistej rozmowy, byłem na spotkaniu z nim 3 miesiące temu. Nawet w internecie coś o tym znajdziemy, oto fragment o Słowianach w dzisiejszej pn.Polsce, wtedy na rubieżach Polski: „historia związaną z okrutnym zwyczajem zabijania dzieci, zwłaszcza dziewcząt, który doprowadził do wyludnienia Kraju Galindów (okolice dzisiejszej Iławy, Nidzicy). Matki potajemnie ukrywały dziewczęta skazane na zabicie (może chodziło o składanie bożkom ofiary, a być może rodziło się za dużo dziewczynek). Za to matkom obcinano piersi, by więcej nie mogły karmić. Autor pisze dalej, że wieszczka pomogła kobietom się zemścić, wskutek czego Galindowie zostali w pień wycięci, a potem ten bezbronny kraj ogołocili doszczętnie Sudawowie (Jaćwingowie). Ten bezludny teren pokryty został lasem na kilkadziesiąt lat. Podobnie pisze o tym A. Bruckner.Zakonnik Chrystian misjonarz na Prusach ratował takie dziewczęta, kupując je od Prusów.
Anonim mówi:
cze 28, 2024
o godzinie 18:05
Dzięki przekazom Piotra z Desburga, kronikarza, wiemy, że Galindowie byli bardzo uduchowionym ludem. Nie znali pojęcia boga, a czcili całe stworzenie z poszanowaniem życia, ciała niebieskie, naturę, rośliny i zwierzęta. Mieli święte gaje, w których nigdy nie wycinali drzew i nie polowali, oraz święte jeziora, z których nie łowili ryb. Z przekazów wiadomo, że u ludów pruskich ważną rolę odgrywały dwa bóstwa: Perkun, który był uważany za władcę nieba i piorunów oraz Kurke– władczyni wszelkiego urodzaju i płodności.
Nie budowano też żadnych świątyń ani zabudowań do oddawania czci. W okolicach swych świętych dębów i lip umieszczali po prostu ołtarze z misami ofiarnymi. Nie wiadomo też nic o posągach, choć do dziś tajemnicą owiane są tak zwane “baby pruskie”, znajdowane co rusz to w okolicach, w których bytowali Prusowie. Wydają się one wyobrażać ludzką twarz.
Anonim mówi:
cze 28, 2024
o godzinie 18:39
Legenda Galindzka Piotra z Dusburga, której wybrane fragmenty Pan cytuje to jednak legenda a nie potwierdzone naukowo fakty.Ten sposób kronikarstwa to tzw. ideologia krucjatowa. Legendy również nie przytoczył pan w całości, z której wynika, że to głód był powodem uśmiercania niemowląt. A nie barbarzyński obyczaj, który nakazywał mordowanie dziewczynek. Nie napisał Pan również, że to właśnie chrześcijanie a później dopiero Jaćwingowie, przyczynili się do wyginięcia tego pruskiego plemienia. Aleksander BrÜckner żył na przełomie 19 i 20 wieku i korzystał z tych samych pokrzyżackich źródeł co Bojar-Fijałkowski.
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 16:15
A oto ciąg dalszy tej historii i „cudownego nawrócenia” dawnych mieszkańców Prus. W sumie nic zaskakującego. Nie ma tu miejsca na żadne cuda i „przyjęcie wiary”, jest za to przegrana Warcisława z Krzywoustym:
W 1125 roku umarł Henryk V, a na tron wstąpił Lotar z Supplinburga. W 1127 roku Lotar urządził wyprawę zbrojną na Pomorze, które było lennem polskim. Warcisław przeszedł na stronę cesarza. W odpowiedzi na zbrojny napad Warcisława na Wielkopolskę i złamaną umowę, Bolesław Krzywousty ruszył z wojskiem na Pomorze. Wtedy Warcisław uprosił Ottona o pośrednictwo. Dzięki wielkiemu taktowi Ottonowi udało się najpierw pogodzić Warcisława ze Szczecinem i Wolinem, a potem z księciem Polski. Warcisław w roku 1128 udał się do Gniezna w towarzystwie Ottona, złożył hołd Bolesławowi i uznał zwierzchnictwo arcybiskupów gnieźnieńskich. Otton wyruszył na Pomorze przez Merserburg i Magdeburg. Na wiecu w Uznaniu zdobył pełny posłuch, potem w Szczecinie, w Dyminie, Wołogoszczy, Chochowie, Wolinie i w Kamieniu. Z
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 11:59
Co do Warcisława (chrzest w Usedom), to:
” Warcisława prawdopodobnie w Merseburgu przyjął chrzest, gdzie przebywał oddany do niewoli saskiej, przez swego ojca (ok. 1105). Praktyka ta była powszechnie stosowana w średniowieczu, celem zapobieżenia dalszych walk pomiędzy zwaśnionymi stronami. Według Tomasza Kantzowa, pomorskiego kronikarza, samodzielne rządy po wypędzeniu Świętobora z kraju, książę Warcisław objął w 1106[4]. Ze swoją religią książę nie obnosił się wobec podległej mu ludności. Nie mógł zresztą narzucać swej woli arbitralnie, bo był zależny od powszechnie panujących zasad ustrojowych na Pomorzu i decyzji wieców[5]”.
Czyli chrzest nie zmienił obyczajów autochtonów (przy czym nie do końca wiadomo jakie one były) i wpis ŚWINOUJŚCIAKA to propaganda z cyklu: dobrzy chrześcijanie nawrócili złych pogan i odtąd wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 11:39
Dawni mieszkańcy Prus jak widać nie mieli ochoty być nawracani, a św. Wojciech został uprzedzony, że jeżeli nie wyjedzie to zostanie zabity. Takie wtedy obowiązywało prawo. To nie byli dzicy barbarzyńcy – po prostu chronili swoje interesy i jak się później okazało – słusznie. Co do zabijania własnych dzieci na mrozie, to poproszę o źródło z którego ta teza pochodzi. O zwyczajach dawnych Słowian niewiele wiadomo i wszelkie tego typu stwierdzenia to typowa manipulacja lub sensacja naukowa.
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 10:57
Tradycyjna kultura Prusów wydaje się w tym okresie na tyle silna, że skutecznie opierała się pojawiającym się chrześcijańskim treściom, zarówno tym niesionym na drodze pokojowej, poprzez misje, jak też przy użyciu miecza. Co najmniej od XI wieku można odnotować wyprawy na ziemie pruskie polskich królów i książąt.Poprzez siłę oręża, pod groźbą śmierci, chcieli sąsiedzi narzucić Prusom swoją władzę i zmusić ich do przyjęcia chrztu, póki co bezskutecznie. Gall Anonim napisał o Prusach, że ani mieczem nauczania nie dało się serc ich oderwać od pogaństwa, ani mieczem zniszczenia nie można było tego pokolenia żmij wytępić. Częstokroć wprawdzie naczelnicy ich pobici przez księcia polskiego szukali ocalenia w chrzcie; lecz znów zebrawszy siły wyrzekali się wiary chrześcijańskiej i na nowo wszczynali wojnę przeciw chrześcijanom.
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 10:55
W 1009 roku najpewniej gdzieś na pogranicze prusko-jaćwieskie dotarł wraz z towarzyszami Brunon. Temu udało się – jeśli wierzyć kronikarzowi Wipertowi,przekonać zgromadzonych pogan do przyjęcia nowej wiary(nie obyło się bez perypetii, niezbędna okazała się zmiana stroju, bo poganie początkowo wyśmiali go z racji zbyt ubogiego ubioru), bardzo prawdopodobne, że wpływ na ich decyzję miała pomyślnie przeprowadzona próba ognia, którą przeszedł misjonarz. Wraz z 300 towarzyszami chrzest przyjął wówczas jeden z pruskich naczelników Nethimer.
Ostatecznie jednak i ta misja skończyła się fiaskiem, Brunon, podobnie jak jego poprzednik, zginął z rąk pogan; nie jest przy tym pewne, czy zabili go Prusowie, niewykluczone, że byli to Litwini. O losie tych, którzy ochrzcili się z Nethimerem, źródła milczą.
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 10:53
Może prześledzimy jak to było naprawdę, pomijając chrześcijańskie legendy, które mają na celu zafałszowanie historii i własnych okrucieństw popełnianych w „imię wyższych idei” – coś jak ISIS.
Kiedy w 997 roku przybył do Prus wraz z towarzyszami św. Wojciech (Wojciech Sławnikowic) i najpewniej na wiecu starał się przekonać mieszkańców ziem pruskich do nowej wiary, ci na jego ofertę, jednogłośnie i zdecydowanie – jak czytamy w Żywocie I – odpowiedzieli: Nas i cały ten kraj, na którego krańcach my mieszkamy, obowiązuje wspólne prawo i jeden sposób życia. Wy zaś, którzy rządzicie się innym i nieznanym prawem, jeśli tej nocy się nie oddalicie, jutro zostaniecie ścięci. Duchowni nie tylko nie wzbudzili u pogan jakiegokolwiek zainteresowania nową wiarą, ale spotkali się ze zdecydowaną odmową i groźbą utraty życia w razie dalszego przebywania na pruskiej ziemi. Misjonarze nie posłuchali rady pogan, w konsekwencji Wojciech poniósł śmierć z rąk niewiernych, a jego towarzysze ledwie uniknęli podobnego losu.
świnoujściak mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 9:02
Dkończenie poprzedniego wpisu: Druga misja po pierwszej bezskutecznej zaowocowała chrztem w Usedom (1128 r.) Odtąd nie wróżono z kłusu konia, nie praktykowano czarów i poligamii, nie zabijano własnych dzieci na mrozie (dziewczynek nowonarodzonych), nie praktykowano niewolnictwa, bo tym niestety grzeszyli nasi przodkowie.
świnoujściak mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 9:01
Pomorze Zachodnie chrystianizował św. Otton z Bambergu, który stosował inne metody niż jego poprzednik, Bernard Hiszpan, nawołujący do przyjęcia chrześcijaństwa w skromnym stroju zakonnym. Wzgardzono nim (dobrze, że nie zabito, jak św.Wojciecha na Pom.Gdańskim), bo wg pogan ktos tak biedny nie zasługuje na wiarę, że cokolwiek mu się uda. Przyjechał więc po samotnym biskupie kolejny biskup, Otton, ubrany w szaty biskupie, w otoczeniu 50 wojów, dzięki czemu zresztą go nie zabito – a przypomnę, owa kraina wtedy była zhołdowana księciu polskiemu, więc były pewne polityczne obowiazki przyjęcia wysłannika, ale nie przeszkodziło to próbie zamordowania Ottona w Wolinie. Misjonarz ten, jak każdy chrześcijański misjonarz nie nawracał siłą, 50 wojów zresztą, niewielka siła zbrojna, to byli ochroniarze biskupa. Widac było CZYM nawraca, gdy synowie pogańskiego możnowładcy nocą wymykali się z zamku w Szczecinie, by wieść z nim rozmowy – przyciągały siła nowej nauki, charyzma świętego. Zerwanie z wróżbiarstwem, nie zewnętrzne imponowanie bożkowi, lecz wewnętrzne nawrócenie do Boga, to bylo wielką nowością.
świnoujściak mówi:
cze 26, 2024
o godzinie 10:09
Wreszcie kontekst początku lata związany z naszą kulturą i religią, bo na ogół około 21 czerwca mamy dziwne zabawy nawiązujące do pogaństwa, któe nie było okresem jakiejś kolorowej wolności, lecz wiązało się z zabobonem, wróżbiarstwem, praktykowaniem niewolnictwa, zabijaniem tzw.niechcianych dzieci (ojcowie wystswiali na mróz , by umarły, nieczęsto chciane, dopiero co narodzone dziewczynki, taka średniowieczna aborcja).
Aresa wobec sięży i Kościoła na tym forum wynika z trwania autorów nienawistnych wpisów w grzechu, czyli we władzy diabła – a on reaguje na samo imię Jezusa z nieopanowaną agresją
Anonim mówi:
cze 26, 2024
o godzinie 14:42
W średniowieczu kościół przeżywał swoje najpiękniejsze lata. Ludzie wierzyli we wszystko co słyszeli z ambon. Przypominam, że chrzest Polski był w 966 roku (przynajmniej oficjalnie) więc średniowiecze było chrześcijańskie. O zwyczajach pogan niewiele wiadomo, bo ich kultura i obyczaje zostały unicestwione przez siłowe wprowadzenie chrześcijaństwa. Jedną z (chrześcijańskich) kar za czczenie dębu, było rozcięcie delikwentowi brzucha, wyciągnięcie jelit, przywiązanie go nimi do dębu i ganianie go dookoła drzewa. W takich warunkach ludzie nawracali się szybko. Jak jakiś lud był oporny, to sprowadzało się Krzyżaków albo jakiś inny zakon i poganie nie mieli szans. Wiadomo, przewaga techniczna. Niechęć wobec księży i kościoła aktualnie wynika z postawy kościoła wobec wiernych, licznych afer i nadużywania władzy przez księży.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:07
Komuchy siedzą cicho jeżeli chodzi o podwyżki ale na hasło katolicy i PIS dostają małpiego rozumu.
Niech będą cięcia, zakupy na zeszyt, bezrobocie, migranci i drożyzna ale ważne że bez PIS i Krzyża.
***** *** mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 17:14
Kur… żart! Do kościoła batman.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:23
Jezus i tak pamięta o Tobie.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 13:21
Miejsce religii jest w kościele.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:17
Bo ty tak chcesz? Przeczytaj konstytucję.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:51
Bo co to za moda na obnoszenie się xd
Anonim mówi:
cze 26, 2024
o godzinie 14:14
Tam jest zapisany rozdział państwa i kościoła:
Kształt tych stosunków przyjęty po 1989 i ujęty w Konstytucji RP z 1997 określany jest jako „przyjazny rozdział Kościoła od państwa”.
Trzeba przeredagować konkordat, tak żeby czarni płacili podatki. Jak wszyscy ludzie. Żadnych ulg i darowizn.
świnoujściak mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 12:07
To jeszcze jedno oszczerstwo ulatwiajace podtrzymywanie nienawisci do Kosciola, ze nie placi on podatkow: Kazdy proboszcz płaci podatek od liczby mieszkancow parafii, a więc i od ciebie, od ateistow, satanistow, islamistow. Po drugie, ma pewne ulgi podatkowe Kk, jak i inne Koscioly, a wynika to z szczegolnej niekomercyjnej roli Kosciolow, gdzie pracuja ludzie samotni, w sensie niegromadzenia majatku (bezżennosc, celibat, zakony, instytuty koscielne) a takze wynika to z niezastapionej roli Kosciola w pracy na rzecz ubogich (Caritas z 600 mln zl pomocy dla potrzebujacych i wiele innych dzieł)
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 12:59
do
ANONIM mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 9:57 Impreza księży z panem do towarzystwa. Skandal w Dąbrowie https://www.youtube.com/watch?v=zFrQeoyUgJg&t=8s
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 12:28
Wspierać kościół katolicki, który tu utrzymuje się od dawien dawna. Zobaczcie co dzieje się w Niemczech. Podobne katedry zamienione na sale widowiskowe, magazyny, muzea. Muzułmanie z zadkami do góry w modlach.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 14:50
Polsce to nie grozi, kolorowi traktują i będą traktowali ten kraj tranzytowo. Za biednie tu.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 11:37
60 +🤣
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 10:21
Nic specjalnego
***** *** mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 7:59
Kamień to jednak się potrafi bawić hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 6:46
No impreza akurat na miarę Kamienia
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 10:06
Impreza, powiadasz?
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 12:45
Lepszy ramadan…
Anonim mówi:
cze 24, 2024
o godzinie 23:18
Aaaaale luuudzi.
Anonim mówi:
cze 24, 2024
o godzinie 22:34
Hokus- pokus wsród grupki ludzi żyje dalej.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 7:00
Żyła od wieków i żyć będzie wiara w Boga. Musisz się z tym pogodzić uśmiechnięty pogańczyku.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 9:13
A mi to obojętne. Nie lubię tylko jak mi się ktoś z buciorami wrzyna w moje życie. A czarnuchy robią to od lat.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 17:37
a ty co tu robisz nie podoba sie to won
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:33
Odezwał się „wspieracz polskiego katolicyzmu”. Czy to jednak typowy język polskiego katolika?
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:26
Jezus i tak pamięta o Tobie.
Anonim mówi:
cze 24, 2024
o godzinie 21:53
Sama młodzież Kamieńska się modliła
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:10
Wy z koalicji 13 grudnia macie seniorów w pogardzie. Przyjdzie czas że zobaczycie gdzie wasze dzieci będą mieć Was.
Anonim mówi:
cze 24, 2024
o godzinie 21:23
XXXXX XXX
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 18:28
you Q8*
Anonim mówi:
cze 24, 2024
o godzinie 21:22
Ale młodych ludzi dobrze ,że młodzi już nie chodzą na takie spędy
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 9:57
Pewnie niech nie chodzą lepiej niech piją,ćpają i żyją emocjami , które daje im internet.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 10:16
No a akurat księża to doskonały autorytet aby od nich czerpać wiedzę ha ha ha
Anonim mówi:
cze 26, 2024
o godzinie 18:57
Czy zostałeś skrzywdzony przez kościół?
Anonim mówi:
cze 27, 2024
o godzinie 20:38
Pośrednio tak. Jak i wszyscy Polacy.
***** *** mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 11:15
nie lepiej, żeby chodziły do kościoła gdzie się obmacuje dzieci
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 12:45
11.15. 8 gwiazdek i wszystko jasne. Puknij się w głowę.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 17:43
Dotyk księdza przepędza diabła.
Anonim mówi:
cze 25, 2024
o godzinie 10:08
Dobrze, dobrze. Za to coraz więcej potrzebuje psychiatrów, psychologów i kontaktów z policją. Brawo Ty!
świnoujściak mówi:
cze 26, 2024
o godzinie 10:13
Spędy były na pochodach pierwszomajowych, na uroczystości religijne nie przychodzi się wg nakazu, przymusu, idzie ten, kto chce, np.na procesje Bożego Ciała lub na luźne nieco Orszaki 3 Króli.