Miała być pokazana 26 czerwca w 15. rocznicę powołania Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej, ale pracownicy Muzeum postanowili już teraz podzielić się z mieszkańcami i turystami odwiedzającymi zabytek po konserwacji.
Zabytek został odkryty przez Adriana Jacuniaka na głębokości ok. 60 cm od obecnego poziomu ulicy. Prawdopodobnie umieszczony był pierwotnie w metalowej skrzynce, która niestety uległa zniszczeniu. Muszla ma kształt wydłużonego wachlarza z charakterystycznymi rowkami zbiegającymi się u nasady – mają one symbolizować drogi, które ze wszystkich stron zmierzają w kierunku Composteli w Hiszpanii.
Muszla o wymiarach 12 cm na 12 cm, ma na powierzchni widoczne 3 intencjonalnie wykonane otwory. Służyły one do przeciągania przez nie rzemienia, który pierwotnie mocowany był do kapelusza, płaszcza lub sakiewki pielgrzyma powracającego z Santiago de Composteli Composteli, gdzie wg przekazów historycznych znajduje się grób św. Jakuba Apostoła Większego.
Muszle te były w średniowieczu dowodem na odbycie pielgrzymki. Były również rodzajem pamiątki religijnej, jak również ochrony magicznej (amuletu), a nawet relikwii dla osoby jej posiadającej. Muszla była też w późnym średniowieczu i renesansie symbolem kobiecości, płodności i zmysłowości jak na obrazie Sandra Botticelliego pt. Narodziny Wenus (wł. Nascita di Venere), na który malarz przedstawił wynurzającą się z wody Wenus stojącą na muszli przypominającej te z Santiago de Composteli.
Muszla była przede wszystkim dowodem na odbycie pielgrzymki. Stanowiła również dla pątnika dużą wartość duchową i nie rzadko po jego śmierci wkładana była do grobu zmarłego.
Na pielgrzymki do Santiago de Composteliz naszej części Europy w średniowieczu było stać nielicznych, przede wszystko rycerzy i możnowładców. Taka podróż trwała wiele miesięcy. Były one również niebezpieczne, dlatego też należało mieć ze sobą list żelazny z parafii, ostemplowany pieczęcią biskupa.
Z terenu kraju znanych jest jedynie 8 takich eksponatów. Wśród nich muszla odkryta podczas badań archeologicznych na cmentarzysku na Ostrowie Lednickim koło Gniezna, Starym Mieście w Elblągu, Kołobrzegu, we Wrocławiu odkryta na Nowym Targu, Lublinie, Raciborzu i Cieszynie.
Szlaki w zasadzie przestały istnieć na początku XVI wieku wraz z wprowadzeniem reformacji i późniejszym okresem wojny 30 – letniej. Reaktywowano je dopiero w 1987 roku, jako pierwszy szlak kulturowy prowadzący do Santiago de Composteli Composteli. W 2017 roku utworzono Pomorską Drogę św. Jakuba, która prowadzi od Kretyngii na Litwie aż po Rostok w Niemczech. Szlak przechodzi również przez Kamień Pomorski. Muszla odkryta w Kamieniu Pomorskim, ze względu na liczne pęknięcia poddana zostanie konserwacji i po niej zostanie wyeksponowana w Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej.
8 komentarzy
Darik mówi:
cze 16, 2024
o godzinie 19:00
Naciągane to trochę…
Ehh.. PL
Anonim mówi:
cze 17, 2024
o godzinie 9:16
Sam jesteś naciągany, to jest najlepsza rzecz na świecie! Nikt na świecie nie ma takiej muszli!
Anonim mówi:
cze 14, 2024
o godzinie 13:31
Taka muszla to nie byle co…
Guła mówi:
cze 13, 2024
o godzinie 21:42
Muszla była przede wszystkim dowodem na odbycie.
Anonim mówi:
cze 13, 2024
o godzinie 20:48
I co Marcinku, jednak nie popielniczka.
Anonim mówi:
cze 14, 2024
o godzinie 8:37
A tam, w Hiszpanii jak byłem to pełno takich popielniczek było, a z Marianem byłem tam na wykopaliskach bo to znawca Hiszpanii a nie jakiegoś tam Kamienia
Anonim mówi:
cze 14, 2024
o godzinie 18:00
A tam Marcinek, wszyscy wiemy że to był od początku Sebastian M. Lepiej byście się w końcu zorientowali, że gdyby nie Błazej to Grzegorz nigdy by nie zyskał takiej sławy!
Anonim mówi:
cze 13, 2024
o godzinie 14:24
Chryste Panie, to znak od opatrzności, Grzegorz to nasz wybrańca na opiekuna tego miasta!