Instytut Transportu Samochodowego w najnowszym raporcie stwierdził, że zgodnie ze statystykami rośnie liczba wypadków z udziałem najmłodszych kierowców. Wnioski są niepokojące. Eksperci proponują wprowadzenie zmian, m.in. dotyczących ograniczeń prowadzenia pojazdów w nocy.
Jak przekazał serwis superbiz.se.pl, Instytut Transportu Samochodowego opublikował dane dotyczące bezpieczeństwa na drogach. Wynika z nich, że wśród najmłodszych kierowców w wieku 18-24 lat wskaźnik liczby wypadków wyniósł 11,37 na 10 tys. mieszkańców. Dla osób powyżej 60. roku życia był dużo mniejszy – 3,65.
ITS proponuje więc zmiany. Zgodnie z nimi, kierowca po zdanym egzaminie musiałby jeździć z osobą towarzyszącą przez dwa lata. Instytut chciałby też zmniejszenia dopuszczalnych limitów prędkości oraz zakazu samodzielnej jazdy w godzinach 22:00-6:00 dla najmłodszych kierowców.
Eksperci przekonują, że zapobiegłoby to sytuacjom, gdy niedoświadczeni kierowcy wracają sami w nocy np. z koncertów lub dyskotek. Zgodnie z propozycją, prowadzenie pojazdu w nocy byłoby możliwe w obecności osoby posiadającej prawo jazdy nie krócej niż pięć lat.
11 komentarzy
Anonim mówi:
lut 13, 2024
o godzinie 22:58
stare dziady też powodują wypadki i nie tylko młode
ed mówi:
lut 13, 2024
o godzinie 9:15
kogoś tu nieźle pogniotło
sdf mówi:
lut 12, 2024
o godzinie 16:01
A jeżeli noc to po 22, to czym się róznią warunki o 19 w grudniu od warunków np 8h później czyli o 3 w nocy? Strasznie klikbejtowy artykuł stworzony, aby nabijać hajs na reklamach. Zero informacji o ile wzrosły te statystyki itd
Anonim mówi:
lut 12, 2024
o godzinie 15:16
Coś napewno trzeba zrobić bo małolata za szybko siadają za kierownicą i auta stare są za tanie.
gość mówi:
lut 12, 2024
o godzinie 10:27
A może wprowadzić na kursie nauki jazdy za dwie godziny jazdy po zmierzchu. Niech instruktor pokaże jak uniknąć oślepienia przez innych kierujących, jak zwracać uwagę na pobocza (piesi, zwierzyna), a nie zaraz zakazywać. ja wiem, że łatwiej zakazać niż uczyć i później się chwalić ile to mniej wypadków a więcej mandatów bo ktoś złamał zakaz.
Anonim mówi:
lut 11, 2024
o godzinie 22:46
A kto widział policję po 22?
Hdgfj mówi:
lut 11, 2024
o godzinie 17:29
Precz z rozwiązaniami połowicznymi. Zakazać jakiejkolwiek jazdy. Wówczas wypadków na pewno nie będzie. Jak rząd nie potrafi nic zrobić i do niczego się nie nadaje to wymyśla kolejne zakazy.
Osiedlak mówi:
lut 11, 2024
o godzinie 14:11
Zapomniał wół jak cielęciem był
Anonim mówi:
lut 11, 2024
o godzinie 14:00
A może obowiązkowe jazdy w nocy?
rys mówi:
lut 11, 2024
o godzinie 12:07
i tu zobaczyli problem a nie tam gdzie trzeba go szukać,młodzi ludzie powinni przede wszystkim mieć na kursach psychologa i to nie kilka godzin tylko kilkanaście aby im uświadomić o konsekwencjach jazdy na tak zwanego ,,wariata”
wracają z różnych imprez bardzo często w dużym towarzystwie i zapominają o bezpieczeństwie,pozbawianie ich suwerenności nie jest dobrym rozwiązaniem
Anonim mówi:
lut 11, 2024
o godzinie 10:56
Głupota polska juz nie zna granic