„Mamy obowiązek podjąć próbę stworzenia rządu, jeśli prezydent powierzy nam tę misję” – ogłosił przebywający w Brukseli premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu uczestniczy w posiedzeniu Rady Europejskiej, ale monitoruje na bieżąco polityczną sytuację w kraju. Premier zapowiada, że jego partia nie złożyła jeszcze broni i będzie szukać większości sejmowej.
Morawiecki podkreślił w Brukseli, że to Prawo i Sprawiedliwość jest partią, która zwyciężyła w ostatnich wyborach. Przypomniał, że ugrupowanie zdobyło zaufanie ponad 7,6 mln osób.
– Przy tak wielkim zaufaniu mamy wolę, prawo jako zwycięski obóz i obowiązek podjąć się próby stworzenia rządu, jeśli oczywiście prezydent zdecyduje nam powierzyć w pierwszym kroku misję sformowania rządu – zapowiedział premier.
Mateusz Morawiecki zdaje sobie jednak sprawę z trudnego położenia swojej formacji. Uważa jednak, że przesłanie wyborcze Polaków jest czytelne: Wyborcy powiedzieli nam 'tak, wasz program wygrał, ale musicie się dogadać z innymi partami, więc będziemy się próbowali dogadywać z innymi partiami’.”
Szef rządu zaznaczył, że partii jest wiele i PiS będzie starał się przekonać niektóre z nich do swoich racji. Celem będzie uzbieranie „co najmniej 230-kilku głosów” – podkreślił premier.
67 komentarzy
Pit mówi:
lis 2, 2023
o godzinie 14:42
Jeszcze Polska nie zginęła..
Tak, to jest pana obowiązek i wielu ludzi na pana liczy.
Rychu mówi:
paź 31, 2023
o godzinie 8:27
Dla PISIORÓW
Poczytajcie ….
Rzecz drodzy Państwo wręcz niewiarygodna, dziennikarz śledczy pan Leszek Szymowski ujawnił publicznie, że premier Mateusz Morawiecki miał być dwukrotnie zarejestrowany przez STASI jako tajny informator.
Pseudonimy pod jakimi został zarejestrowany Morawiecki to „STUDENT” oraz „JAKOB”. Na informacje o Morawieckim natknął się p. Szymowski analizując inną dokumentację STASI dotyczącą grupy operacyjnej ,,WARSZAWA” działającej w Warszawie.
Redaktor Szymowski zwrócił się z prośbą do służb niemieckich o udostępnienie teczek agenta ,,STUDENT’’ oraz ,,JAKOB”, jednak dwukrotnie mu odmówiono. Dla przypomnienia dodam, że premier Morawiecki ma na drugie imię Jakub.
Cofnijmy się kilka lat wstecz. Mateusz Morawiecki w latach 2010-2012 był doradcą Donalda Tuska. Jako prezes Banku Zachodniego zasiadał w Radzie Gospodarczej przy premierze. Jak to się ładnie mówi, był człowiekiem Tuska. Jak wiadomo, Donald Tusk jest w bardzo dobrych stosunkach z Angelą Merkel, ma m.in. na swoim koncie wypowiedź w języku niemieckim wychwalając politykę Niemiec. Wielokrotnie Tusk popisał się pro niemieckimi komentarzami uderzającymi w Polskę.
Wróćmy jednak do Mateusza Morawieckiego. Tajemnicą jest, jaka była jego rola i czego miały dotyczyć ewentualne informacje przekazane STASI, a także wynagrodzenie czy inne profity z tym związane. Musimy pamiętać, że premier Morawiecki może być szantażowany, w zamian za nieujawnienie tych informacji. Sprawa wydaje się nieprawdopodobna, jednak jak przeanalizujemy decyzje Morawieckiego podejmowane pod naciskiem Unii Europejskiej (czytaj Niemiec) i stałe zwiększanie jej wpływu na suwerenność Polski to już nie jest to takie absurdalne. Niestety rząd niemiecki nie chce ujawnić teczek o które prosił Leszek Szymowski i zapewne nie ujawni tego jeszcze długo. A może współpraca premiera Morawieckiego trwa dalej? Tylko mocodawca się zmienił.
Kiedy pan Szymowski pojawił się na konferencji prasowej zorganizowanej przez Konfederację Korony Polskiej, po przekazaniu w przestrzeń publiczną swoich ustaleń, żaden z dziennikarzy nie zadał nawet jednego pytania. Czy sprawa dotycząca premiera Polski nie wymaga gruntownego sprawdzenia? Nikt nie jest zainteresowany szczegółami pracy śledczej dziennikarza? Jak dla mnie wygląda to na jakąś zmowę milczenia. Być może zostały uruchomione ogromne środki aby prasa, radio i telewizja nie słyszały o całej sprawie.
Poseł Grzegorz Braun słusznie zauważył, że po ogłoszeniu takich rewelacji pan Szymowski powinien zostać co najmniej wezwany przez ABW na przesłuchanie czy złożenie wyjaśnień. W moim odczuciu, bagatelizowanie całej sprawy przez rząd i służby mu podległe ma na celu zmarginalizowanie i wyciszenie całej sprawy.
Na koniec zadajmy sobie pytanie, czy Polacy wiedzą kto naprawdę nimi rządzi?
Pozdrawiam,
Anonim mówi:
paź 30, 2023
o godzinie 21:23
Pakować manatki
Anonim mówi:
paź 31, 2023
o godzinie 22:36
Dokładnie i wypad, aby nigdy nikt o nich nie słyszał.
Anonim mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 13:37
Komunisci po przegranych wyborach w 1989 odeszli honorowo. Pisiory mają przyspawane mordy do koryta jak widać.
CYNIK mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 17:47
Naiwniaku Komuniści nigdzie nie odeszli, podzielili się władzą z Solidarnością i dziś schronili się w TVN, UE, PO + PRZYSTAWKI i innych pomniejszych rządzących terenowych klanach.
Poczytaj resortowe dzieci i nie pieprz głupot.
Komuniści mają się dobrze a nawet co raz lepiej a przy TFUSKU będą mieli prawdziwe ELDORADO.
Anonim mówi:
paź 31, 2023
o godzinie 22:34
A najwięcej jest ich w pisie.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lis 1, 2023
o godzinie 1:03
Jeśli tak jest, to sam sobie zaprzeczasz, że komuniści odeszli honorowo.
Udowodniłeś, że komuniści mają na STAŁE przyspawane mordy do koryta.
Jedyne co się zmieniło to Berlin jest dla nich teraz nieco ważniejszy od Moskwy.
Tak czy siak frajerom, którzy uwierzyli dla OJCA NARODU TFUSKA jeno na otarcie zbieranie szparagów u niemieckich bauerów pozostało.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 13:25
GOSIA mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 9:49
oraz
ANONIM mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 11:18
Tak działa w praktyce „DOKTRYNA NOJMANA”, która w praktyce nie pozwala Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNĘ” rozliczyć i dlatego jeszcze jest szansa, że premierem nie zostanie Pan Donald TUSK lecz inna osoba np Pan Kosiniak Kamysz czy inny lider, jeszcze nie sformalizowanej, tzw. „OPOZYCJI DEMOKRATYCZNEJ”.
Powrót na fotel Premiera rządu RP – to 100% gwarancja powrotu „ZŁODZIEJSKIEJ” PRYWATYZACJI BALCEROWICZA, natomiast każda inna osoba na tym stanowisku stwarza nadzieję, choć niewielką, że „ZŁODZIEJSKA” prywatyzacja BALCEROWICZA nie nastąpi, a jeśli już, to w znacznie mniejszym zakresie i to będzie znacznie mniej szkodliwe.
Katowicka prokuratura chce do połowy roku 2023 przesłać do sądu akt oskarżenia w sprawie korupcji przy prywatyzacji STOENU.
Gazeta przypomina, że od 2006 r. Prokuratura Apelacyjna w Katowicach bada nieprawidłowości przy największych polskich prywatyzacjach, m.in. LOT-u, STOENU i Telekomunikacji Polskiej.
Jak wyglądała prywatyzacja STOENU można poczytać w ODCINKU CZTERDZIESTYM PIERWSZYM – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „Polska „DZIURA BUDŻETOWA” + ŁAPÓWKA 1,4 mln euro = NIEMIECKI STOEN S.A.”
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 450 – 456, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Minister Skarbu Państwa pod koniec września 2001 r. zaprosił do rokowań w sprawie kupna co najmniej 10% akcji warszawskiego DYSTRYBUTORA ENERGII – „STOEN”. Chętni mogli składać swoje oferty do 16 listopada.
W listopadzie tuż przed terminem składania ofert, minister KACZMAREK mówił w wywiadzie dla agencji „Dow Jones”, że NAJCHĘTNIEJ UNIEWAŻNIŁBY przetargi na sprzedaż akcji „STOENU” i wymienianej we wcześniejszym rozdziale sieci G – 8, ale dodał, że jest pod SILNĄ PRESJĄ ówczesnego ministra finansów, Marka BELKI.
Transakcja miała POPRAWIĆ FINANSE PAŃSTWA.
Minister skarbu zwracał uwagę na to, że SPRZEDAŻ tak DUŻEJ części polskiego rynku ENERGII mogłaby UNIEMOŻLIWIĆ realizację jego (ministra) planów ODEJŚCIA od PRYWATYZACJI tego sektora w częściach na rzecz INTEGRACJI sektora energetycznego.
Przyjęta przez rząd STRATEGIA GOSPODARCZA przewidywała m.in. ZACHOWANIE przez Skarb Państwa KONTROLI nad sieciami elekroenergetycznymi i WSTRZYMANIE SPRZEDAŻY zakładów energetycznych do zakończenia elektrowni w duże koncerny.
Minister gospodarki NAKAZYWAŁ: Za wszelką cenę należy (…) UNIKAĆ decyzji prywatyzacyjnych polegających zastępowaniu PAŃSTWOWEGO monopolu naturalnego PRYWATNYM monopolistą naturalnym. Dotyczy to także LOKALNYCH monopoli naturalnych w sektorze elektroenergetyki.
Tymczasem „STOEN” jako właściciel JEDYNEJ sieci dystrybucyjnej jest naturalnym MONOPOLISTĄ na WARSZAWSKIM rynku, więc jego SPRZEDAŻ RWE Plus była ZASTĄPIENIEM MONOPOLU PAŃSTWOWEGO – PRYWATNYM.
Od interesu KONSUMENTÓW WAŻNIEJSZY okazał się KRÓTKOTERMINOWY interes BUDŻETU, zasilanego wpływami z prywatyzacji prowadzonej w POŚPIECHU. […]
W opinii NIK prywatyzacja „STOENU” naruszyła zasadę Strategii Gospodarczej Rządu przyjęta przez Radę Ministrów 19 czerwca 2001 r., która głosiła, iż przedsiębiorstwa, które HANDLUJĄ ENERGIĄ ELEKTRYCZNĄ, NIE MOGĄ BYĆ RÓWNOCZEŚNIE WŁAŚCICIELAMI SIECI PRZESYŁOWEJ.
W myśl tej zasady INNY podmiot miałby zajmować się SPRZEDAŻĄ ENERGII, a INNY byłby WŁAŚCICIELEM SIECI PRZESYŁOWEJ. […]
Okazało się rychło, że warszawski zakład energetyczny „STOEN” NIE DBA odpowiednio o stan sieci, za co musiał ZAPŁACIĆ ponad 7 mln 600 tys. zł kary. Tak zdecydował prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Zdaniem prezesa Leszka JACHNIEWICZA, firma skoncentrowała się na MAKSYMALIZACJI ZYSKU i NIE WYKONAŁA niezbędnej modernizacji i remontów sieci.
Warszawska spółka na koniec poprzedniego roku osiągnęła REKORDOWY zysk ok. 113 mln zł. W 2003 r. wynik wyniósł 37 mln zł. Na początku 2005 r. władze „STOENU” zapewniały dziennikarzy, że w tym roku przeznaczą 200 mln zł na ROZBUDOWĘ i MODERNIZACJĘ sieci energetycznych.
Urząd ZARZUCIŁ firmie, że urządzenia i instalacje NIE BYŁY UTRZYMANE w NALEŻYTYM stanie, zatem NARUSZYŁA ona warunki koncesji na dystrybucję energii i NIE WYPEŁNIA ZOBOWIĄZAŃ wynikających z prawa energetycznego.
Urząd OBLICZYŁ, że w 2004 r. na terenie działania „STOENU” DOSZŁO do 813 AWARII. Największa miała miejsce pod koniec listopada i spowodowała, że ZGASŁO światło na jednej trzeciej obszaru Warszawy.
Stało się tak dlatego, że wysiadły dwa ceramiczne izolatory, które były eksploatowane przez 37 lat, czyli DWA RAZY DŁUŻEJ niż powinny. Ekspertyzy dowodzą, że takie urządzenia powinny być używane NIE DŁUŻEJ niż 20 lat („Rzeczpospolita” 30.11.2005 r.).
„STOEN” jest zakładem energetycznym zajmującym się obrotem, przesyłem i dystrybucją energii elektrycznej w Warszawie. Spółka ma ponad 780 tys. klientów i dociera prawie do wszystkich stołecznych mieszkań i instytucji. Między innymi ten powód sprawił, że NIK oceniła SPRZEDAŻ „STOENU SA” jako NIEKORZYSTNĄ w dłuższym okresie pod względem gospodarczym, gdyż monopol PAŃSTWOWY na obszarze Warszawy został ZASTĄPIONY przez monopol PRYWATNY.
NIK ponadto podkreśliła, że w trakcie procesu prywatyzacji prezes Urzędu Regulacji Energetyki ZATWIERDZIŁ dla „STOENU” współczynniki korekcyjne dla stosowanych taryf na lata 2003 – 2005, które POZWALAJĄ spółce na PODNOSZENIE OPŁAT za PRZESYŁANIE i DYSTRYBUCJĘ ENERGII. W praktyce oznacza to ZWIĘKSZENIE przychodów „STOENU” KOSZTEM ODBIORCÓW energii.
Poza tym kontrolerzy NIK wskazali, że prywatyzacja „STOENU” ZAGRAŻA bezpieczeństwu państwa, ponieważ jest on WŁAŚCICIELEM dwóch światłowodów, DZIERŻAWIONYCH przez firmę telekomunikacyjną „Tel – Energo” na potrzeby Zarządu Łączności i Informatyki Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Światłowody
” – koniec cytatu
PS
Teraz ten sam los spotka takie firmy jak np PKN ORLEN i o to w tym wszystkim chodzi – smutne to ale niestety prawdziwe i trudno będzie ten szkodliwy proceder powstrzymać i później odwrócić
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 11:18
Gosia. Pan bezdomny nie przyjmuje żadnych argumentów. Przez 8 lat rządów prawicy nadal pozostaje ” bezdomnym ” oczywiście z winy Panów z PO ;). Lubi opcję kopiuj- wklej i zalewa kamieńskie info swoimi wpisami. Od dawna wiadomo, że chce sobie zaistnieć. Szkoda czasu na czytanie wypocin zgorzkniałego gościa, któremu chyba spodobal się status ” bezdomnego”. Gość uwielbia użalać się, zamiast dążyć do zmiany.
Anonim mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 10:10
Do anonima 7.29 zgłoś petycje do Tuska niech buduje obozy koncentracyjne, plany budowy niech weźmie od Niemców albo niech wspólnie wybudują w końcu mają w tym doświadczenie.
Gosia mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 9:49
Do bezdomny.. Rząd pis przez osiem lat,mając we władaniu prokuraturę, ministerstwo sprawiedliwości we własnych łapach i wiele innych instytucji:policję, cba itd. Mając nieograniczoną możliwość rozliczenia Pana Donalda Tuska i innych za afery o których piszesz Nie zrobili tego.. Dlaczego.. Ciekawe. Bo ich kuźwa nie było. pis jest jak ich poseł Kowalski.. Wszędzie widzi Tuska i według nich D.T. odpowiada za wszystko. Dziś pada deszcz..Wina Tuska. Okropni ludzie.
Anonim mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 9:46
Dokładnie że powinny być na nowo,co co za samowolka,nie wierzę że raptownie wszyscy się ocknęli i dawaj na lokal wyborczy ludzkie pomyscie na chłopski rozum lokalne do 3 były czynne to można otworzyć już było w sobotę na przykład od 3 haha, tylko można sobie pomyśleć o co chodzi
Dwukropek mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 8:08
Wybory powinny być unieważnione,ponieważ wiele lokali wyborczych było otwartych po godz.21.O tej godzinie były już znane wyniki sondażowe i mogły wpłynąć na dalsze wyniki głosowaniana.Można nawet stwierdzić,że w pewnym sensie została złamana cisza wyborcza?
Anonim mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 7:29
Jak się pozbyć tych pisiorów to jest jakiś dramt
Gość78 mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 0:09
Z PiSem jest współudzialya nie współpraca!!!
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 21:16
Mateusz co najwyżej może nazbierać grzybów w lesie. Ewentualnie syfilisa w kulturach sejmowych…
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 20:00
Mamy prawo i obowiązek kraść dalej…
gosc mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 19:43
Jakie prawo i obowiązek ? kombinatorzy, są wyniki wyborów, strachy w postaci zmanipulowanego referendum nie pomogły jak widać ludzie nie tacy głupi, już naprawdę nie ośmieszajcie się
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 14:16
są koalicjanci ci co wizy kupili chętnie się dogadają
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 14:13
Nie uda się nikt z nimi nie będzie chciał rządzić dość rządów PIS
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 13:55
Siły zła połączyły się i chcą niszczyć Polskę. Nie ma tak. To się nie liczy. Rządzić ma większość jaką ma PIS.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 13:49
Czas na PiS, najwyższy czas. Oderwać te tłuste koty oraz ich rodziny od stanowisk w spółkach Skarbu Państwa. Ale tak ciężko się z władzą rozstać. Może Pinokio w końcu powie, jaki majątek zgromadził, bo ponoć nie ma nic, bo żona ma wszystko.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 13:40
Do wpisów:
ZBYTNIO WALNIĘTY mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:54
oraz
MAM COŚ Z GŁOWĄ POTRZEBUJE DOKTORA mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:55
Przywołane wpisy dowodzą bezspornie, że moje wpisy są czytane i wywołują pożądane emocje, które na pewno doprowadzą do bliższego zainteresowania rolą jaką
ODEGRAŁ Pan Donald TUSK
NAJPIERW przy TWORZENIU „ZŁODZIEJSKIEJ” PRYWATYZACJI BALCEROWICZA o powstaniu, której decyzja ZAPADŁA w dniu 30 czerwca 1989 r., w Gdańsku przy Targu Węglowym, w Dworku Bractwa św. Jerzego, podczas I Zjazdu Towarzystw Gospodarczych i Środowisk Liberalnych.
POŹNIEJ przy REALIZACJI tej „ZŁODZIEJSKIEJ”, którą
ROZPOCZĄŁ w dniu 01 stycznia 1990 r. Pan Leszek BALCEROWICZ w rządzie Pana Tadeusza MAZOWIECKIEGO oraz Pana Krzysztofa BIELECKIEGO do dnia 06 grudnia 1991 r.
KONTYNUOWALI:
Pan Janusz LEWANDOWSKI od dnia 10 lipca 1992 r. do dnia 26 października 1993 r. w rządzie Pani Hanny SUCHOCKIEJ.
Pan Wiesław KACZMAREK od 26 października 1993 r. do dnia 06 marca 1995 r. w rządzie Pana Waldemara PAWLAKA, od 07 marca 1995 r. do dnia 07 lutego 1996 r. w rządzie Pana Józefa OLEKSEGO, od dnia 07 lutego 1996 r. do dnia 31 października 1997 r.
Pan Leszek BALCEROWICZ od dnia 31 października 1997 r. do dnia 08 czerwca 2000 r. w rządzie Pana Jerzego BUZKA.
Pan Wiesław KACZMAREK od dnia 19 październik 2001 r. do dnia 07 stycznia 2003 r. w rządzie Pana Leszka Millera
Pan Jacek SOCHA od dnia 11 czerwca 2004 r. do dnia 31 październik 2005 r. w rządzie Pana Marka BELKI
Pan Aleksander GRAD od dnia 16 listopada 2007 r. do dnia 18 listopada 2011 r. w rządzie Pana Donalda TUSKA
Pan Mikołaj BUDZANOWSKI od dnia 18 listopada 2011 r. do dnia 24 kwietnia 2013 r. w rządzie Pana Donalda TUSKA
Pan Włodzimierz KARPIŃSKI od dnia 24 kwietnia 2013 r. do dnia 22 września 2014 r., od dnia 22 września 2014 r. do dnia 15 czerwiec 2015 r. w rządzie Pani Ewy KOPACZ
(podejrzany jest o KORUPCJĘ, pozostanie w ARESZCIE co najmniej do 24 listopada 2023 r.)
W każdym razie Historię, w tym przypadku należy codziennie przypominać, albowiem to właśnie m.in.
Pan Donald TUSK najpierw tworzył a później realizował tą „ZŁODZIEJSKĄ” PRYWATYZACJĘ BALCEROWICZA
i tego faktu NIKT NIE ZAKRZYCZY !!!
Uprzejmie przypominam, że a jestem CZŁONKIEM RUCHU NARODOWEGO, którego
szefem jest MŁODY, zawsze MERYTORYCZNIE PRZYGOTOWANY poseł Pan Krzysztof BOSAK,
a ja tylko konsekwentnie WSZYSTKICH UŚWIADAMIAM, że ja nie nawoływałem do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, uzasadniałem PRAWDZIWOŚĆ tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Tą tezę podtrzymuję w całej rozciągłości.
Jak już zostałem wywołany do tablicy to uprzejmie przypominam lekturę odcinka nr 13 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
odcinek TRZYNASTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZŁODZIEJSKIE ELDORADO w upadłych PGR – ach”,
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 351 – 362, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Procesy PRYWATYZACJI mienia po byłych PGR są natomiast nierzadko postrzegane jako ROZKRADANIE majątku, na którym PRACOWALI i który TWORZYLI. […]
W wielu byłych PGR panuje PRAWDZIWA NĘDZA i MARAZM. Są takie, gdzie WYPRZEDANO już WSZYSTKO, co miało jakąkolwiek wartość – ZWIERZĘTA, MASZYNY, ZIARNO. Ludzie żyją z ZASIŁKÓW.
Aby zilustrować te zdania socjologiczno – ekonomicznym konkretem:
w MIKOROWIE, gdzie znajdował się DUŻY PGR, w którym pracowała POŁOWA wsi, PGR PADŁ i nie podniósł się już NIGDY.
Jako równie TYPOWE można potraktować ODCZUCIA Ireny Majki, której mąż całe lata przepracował w PGR, ona sama prowadziła gospodarstwo przejęte po matce:
Serce się krajało, jak pegeer ROZSPRZEDAWALI. Ze STOŁÓWKI i PRZEDSZKOLA wszystkie sprzęty POSZŁY. Za PSI grosz. Nie patrzyli, czy to da się jeszcze podnieść. ZRUJNOWALI („Rzeczpospolita”, 18.03.1999).
Podobnie w SKOWARNKACH w powiecie człuchowskim, kiedy miejscowy zakład rolny ZACZĄŁ UPADAĆ, pegeerowcy ze Skowronek CHCIELI go PODZIELIĆ między siebie. WYDZIERŻAWIĆ po 20, 30 ha. Zamysł był taki: jeden weźmie traktor, drugi kombajn. Będą świadczyć sobie usługi i gospodarować RAZEM, jak w spółdzielni.
Ale Agencja powiedziała: WSZYSTKO albo NIC.
I WYDZIERŻAWIŁA CAŁY PGR (ziemię i budynki) Skowarnki BYŁEMU POLICJANTOWI, który NA OCZACH miejscowych pegeerowców OSIEM lat SPRZEDAWAŁ i NISZCZYŁ gospodarstwo <http://www.wyborcza.pl/Iso/Wyborcza/Reportaz/01/130rep.html.
W zakładzie było kilkanaście traktorów, kombajny – sprzęt do obrobienia pegeerowskiej ziemi. Dzierżawca SPRZEDAŁ WSZYSTKO na PNIU. Widzieli z okien, jak WYCINA metalowe części na ZŁOM. Podłogę w pałacu RĄBAŁ na OPAŁ. Agencja przez OSIEM lat nie mogła odebrać PGR. Wprawdzie dzierżawcę zaczęły ścigać sądy, ale PGR ZOSTAŁ ZNISZCZONY („Gazeta Wyborcza”, 10.03.2001). […]
W końcu 1991 r. wojewoda WARSZAWSKI, Bohdan JASTRZĘBSKI, podjął decyzję o LIKWIDACJI ogrodniczego PGR MYSIADŁO. Gospodarstwo, mające wówczas 60 mld długu, wziął w LEASING Tomasz MAJ, rolnik z podradomskiej WSOLI.
W 1994 r. Maj KUPIŁ je zaś za obecnych 15 mln zł. SPRZEDANO mu grunty FORMALNIE ROLNE, a więc BARDZO TANIE, choć MUSIANO zdawać sobie sprawę, że jest to tylko kwestia czasu, kiedy zostaną ODROLNIONE i ich cena ZWIĘKSZY się WIELOKROTNIE.
I TAK SIĘ STAŁO. Gdy 25 października 2001 r. UPRAWOMOCNIŁA się decyzja o zmianie przeznaczenia gruntów ROLNYCH na BUDOWLANE, Maj zawarł umowę na SPRZEDAŻ 5,5 ha za około 32 mln zł (150 dol. Za 1 mkw.).
Nawet przy założeniu UPADŁOŚCI i SPRZEDAŻY ziemi przez SYNDYKA, po SPŁACENIU WSZYSTKICH wierzycieli sporo zostałoby dla Maja. Według szacunków co najmniej 300 mln zł – TAKI PREZENT DOSTAŁ od PAŃSTWA.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż Maj do tej pory NIE ZAPŁACIŁ Skarbowi Państwa za przejęcie byłego PGR Mysiadło.
Jarosław WOJTOWICZ, szef departamentu budżetu i finansów Ministerstwa Skarbu Państwa, STWIERDZIŁ w 2002 r.:
To NAJWIĘKSZY dłużnik. Zapłacił za ZNIKOMĄ część gruntu, a od 1997 r. ZAPRZESTAŁ w ogóle regulowania należności („Polityka”, 21/02).
Wojtowicz NIE POTRAFIŁ WYJAŚNIĆ, dlaczego doszło do NOTARIALNEGO przekazania gruntu, mimo NIEWYWIĄZANIA się z umowy PRYWATYZACYJNEJ (podpisał ją wyjątkowo spiesznie, już nieżyjący wojewoda warszawski).
Nie dość na tym. Maj NIE ZWRÓCIŁ również Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa 1 mln 700 tys. zł za KOLEJNE PRZEKAZANE mu PGR w WIELISZEWIE pod Warszawą oraz w PSZCZYNIE („Gazeta Wyborcza”, 17.11.1994, wyd. W; „Rzeczpospolita”, 25.05.2002).
Według Józefa MIKOSY, obecnego dyrektora generalnego Ministerstwa Skarbu Państwa:
(…) umowa o sprzedaży „Mysiadła” była NIEWAŻNA nie tylko dlatego, że Tomasz Maj NIE ZAPŁACIŁ państwu należnych rat, ale także dlatego, że NIEPRAWNIE została zawarta.
W 1992 r. wojewoda podpisał z Majem DZIESIĘCIOLETNIĄ umowę LEASINGU, SPRZEDAĆ „Mysiadło” mógł więc dopiero po tym okresie.
Tymczasem po DWÓCH latach ją ZERWAŁ, aby SPRZEDAĆ gospodarstwo NA RATY.
DZIWNE, że NOTARIUSZ SPORZĄDZIŁ akt notarialny. NARUSZONO przecież WSZYSTKIE PRZEPISY Ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw.
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 12:52
Przyspawani do koryta i nie mogą się pogodzić z przegraną na wieki wieków.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 11:54
macie obowiązek oddać władzę tchórze, kłamcy i złodzieje
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 11:50
Do anonima 10.29 jakże widoczny język ,, miłości „u zwolennika opozycji. Coś mi to przypomina z historii, był taki faszysta niemiecki Hitler się nazywał, podobnym językiem się posługiwał. Jak mawiał mój ojciec dożyjemy czasów,że trzecie pokolenie AK będzie walczyło z trzecim pokoleniem UB i to się sprawdza. Ty na 100% jesteś z tej drugiej strony dlatego posługujesz się tak plugawym językiem. A tak na marginesie pokaż mi choć jedną fotkę Morawieckiego czy Kaczyńskiego z Putinem, to nie oni spacerowali z nim po molo w Sopocie tylko twój idol Tusk.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 13:49
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍😆😆😆😆😆👍👍👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 14:35
👍👍👍
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 14:51
Lecz się człowieku, wymyśl coś sam, a nie powtarzaj , po najmniej rozgarniętej i grupie pisowców , czy ziobrystów, którym grozi trybunał, albo więzienie . Hitlerowskie , czy stalinowskie metody, to akurat nie opozycja stosuje.Podsłuchy, matactwa, pomówienia, fingowanie fałszywych oskarżeń ,zastraszanie , szantaże , to wszystko ujrzy światło dzienne, a ci co to stosowali, pójdą siedzieć. Oni to dobrze wiedzą, ty – nie, dlatego piszesz bzdury, i nie widzisz, że dostali czas i niszczą kompromitujące dokumenty, i nie chcą oddać władzy. Zdjęcia z Putinem w czasie, gdy ówczesny rząd dążył do prawdy o Katyniu,ma ten, kto o tą prawdę walczył i o niej rozmawiał.Kaczyński i Morawiecki, oraz inni pisowcy, mają zdjęcia z Orbanem, Le Pen, putinowskimi zwolennikami i to nie wtedy , kiedy był na wschodzie spokój, ale teraz kiedy Putin napadł na Ukrainę. Sprzedali też udziały , w inwestycjach strategicznych – jak np. paliwo , firmom powiązanym z Rosją. Nawet nie trzecie pokolenie, ale byli funkcjonariusze poprzedniego reżimu są tylko w PiS, nie ma ani jednego w pozostałych ugrupowaniach.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 11:37
Pisowcom to się żyło ponad miarę.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 11:26
Słychać wycie, znakomicie. Kwik trzody odrywanej od koryta to coś pięknego.
staly forumowicz mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 1:48
To nie trzoda przy korycie kwiczy. Kwiczy zas trzoda ktora chce sie dostac do tego koryta. 18 lat to dlugo bez koryta, 8 lat tez, ci zas co jeszcze nie byli przy korycie tez glosno kwicza. To jest dopiero widok, a koryto wcale nie jest takie duze. Miejsca przy nim moze zabraknac dla wszystkich. Wtedy dopiero bedzie kwik.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 10:46
matki sie nie bije przekaż biedroniowi
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 10:41
Panie Premierze, ludziom żyje się obecnie bardzo dobrze i to dzięki rządom prawicy. Chcą mieć lepiej to niech się przekonają , dać im trochę czasu i będzie po wszystkim. Winą między innymi Pana rządu jest fakt, że pozwoliliście hulać na polskim rynku mediom z kapitałem zagranicznym, które strasznie zryły mózgi i świadomość polskiego społeczeństwa. Ktoś, kto ma pojęcie o polityce wie doskonale, że to nie Tusk, Hołownia czy inne partyjki wygrali wybory ale TVN i portale internetowe finansowane za pieniądze zagraniczne.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 11:54
wyjmij łeb z telewizora, bo widać, że propaganda przeżarła ci mózg
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 13:49
👹😈👹😈👹🇷🇺🇩🇪
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 11:59
wiesz czemu oni nie chcą im dać trochę czasu? bo po przejęci władzy oni zostaną rozliczeni za łamanie prawa i pójdą siedzieć i wreszcie zapanuje normalność.
Nie chodź na wyjebory mówi:
paź 29, 2023
o godzinie 9:15
Hahaha 😂 Siedzieć za łamanie prawa? Dobre! Jakiego prawa? Dla nich nie ma prawa. To oni tworzą je, na potrzeby trzymania za ryj hołoty- włącznie ze mną.
anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 12:02
Zryte mózgi powiadasz, ludziom żyje się bardzo dobrze, kapitał zagraniczny wygrał wybory.
1. Jedyna słuszna szczekaczka TVP, Pegasus, afery w spółkach SP, dotowanie z publicznych pieniędzy biznesmena Tadeusza R., ,,Srebrna” nieruchomość i wiele, wiele innych. Tego nie widzisz bo rzucili ochłapy z pańskiego stołu dla ,,oślepienia” zwolenników.
Gdyby nie internet, prawdziwi niezależni dziennikarze i niezależne media to naród tkwiłby w nieświadomości.
2. Tym co nie pracują żyje się lepiej niż tym, którzy na nich muszą pracować. Ale najlepiej żyje się, opływającym w luksusy i pilnowanym przez służby państwowe magnatom/aferzystom ze zjednoczonej prawicy.
3. Gdyby nie zagraniczny kapitał to ten kraj by się nie rozwijał. Majątek po 1989r został rozdany pomiędzy wszystkich Polaków. Każdy uprawniony obywatel otrzymywał powszechne świadectwo udziałowe, które miał prawo sprzedać dowolnemu podmiotowi lub zamienić na akcje narodowych funduszy inwestycyjnych. Pieprzenie o wyprzedaży majątku narodowego to mit. Ludziska już zapomnieli, że coś takiego było bo przetańczyli okazję do budowania kraju. Nie wzięli się za pracę tylko spoczęli na laurach, myśląc że im pieniądze z nieba będą leciały.
4. Już się zapomniało, że po pięćdziesięciu latach walki z reżimem komunistycznym powstało państwo demokratyczne ale tylko na cztery lata. Później ,,leniuchy” z powrotem wybrały komunę bo za komuny żyło się lepiej. Polska jako naród stała się pośmiewiskiem całego świata. Trzeb było wielu lat, żeby odbudować pozycję Polski w świecie. Ostanie osiem lat to wszystko zniszczyło. Podniesienie tego kraju z kolan nie będzie łatwe. Ale tzw. patrioci zjednoczonej prawicy a raczej zjednoczonej prywaty, się zdążyli nachapać i teraz wyprowadzają swoje majątki za granicę zostawiając Polaków z ręką w nocniku. Będą opóźniać oddanie władzy maksymalnie jak to tylko możliwe bo na ,,wypranie uczciwych majątków” trzeba czasu.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 10:29
dajcie ludziom żyć gnidy, nigdy wam tego nie zapomnimy, już po was onuce putina, pisowskie pomioty. żeby tak nie szanować woli narodu, dojna zmiana nie może się od cycka odessać. won za ural!
gosc mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 9:57
Manipulacje i przekupywanie ludzi to co umieją najlepiej, niech się to już wreszcie skończy.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 9:34
Skoncz wasc wstydu oszczedz.
Nos długi, co raz dłuższy.
Mam coś z głową potrzebuje doktora mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:55
Odpowiedz
Do wpisu:
ANONIM mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 20:19
Święte słowa prawisz.
Tak się stanie na 100% jak premierem zostanie Pan Donald TUSK – raz już do tego doprowadził z PREMEDYTACJĄ !!!
Powyższy wpis stanowi poważny sygnał ostrzegawczy, albowiem to że opozycja matematycznie może powołać rząd to wcale nie oznacza, że Pan Donald TUSK MUSI być premierem.
W każdym razie Historię, w tym przypadku należy codziennie przypominać, albowiem to właśnie m.in.
Pan Donald TUSK najpierw tworzył a później realizował tą „ZŁODZIEJSKĄ” PRYWATYZACJĘ BALCEROWICZA
i tego faktu NIKT NIE ZAKRZYCZY !!!
Uprzejmie przypominam, że a jestem CZŁONKIEM RUCHU NARODOWEGO, którego
szefem jest MŁODY, zawsze MERYTORYCZNIE PRZYGOTOWANY poseł Pan Krzysztof BOSAK,
a ja tylko konsekwentnie WSZYSTKICH UŚWIADAMIAM, że ja nie nawoływałem do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, uzasadniałem PRAWDZIWOŚĆ tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Tą tezę podtrzymuję w całej rozciągłości.
Jak już zostałem wywołany do tablicy to uprzejmie przypominam lekturę odcinka nr 10 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
odcinek DWUNASTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „BALCEROWICZ – OKRUTNY KAT PGR -ów”,
który swoimi DOKTRYNALNYMI działaniami doprowadził do ZNISZCZENIA infrastruktury produkcyjnej PGR – ów i POZOSTAWIŁ ludzi tam pracujących, bez jakiegokolwiek przygotowania – z ZASKOCZENIA – na pastwę, wymagającego PROFESJONALIZMU, WOLNEGO NEOLIBERALNEGO RYNKU, na którym, poza nielicznymi wyjątkami, nie mieli ŻADNYCH SZANS sobie poradzić.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 344 – 350, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Starosta z Człuchowa zwrócił uwagę na pomijanie owego socjologicznego kontekstu w pejoratywnych określeniach typu:
pegeerusy, śmieci, leniuchy z pegeeru.
Tymczasem jego zdaniem (…)
to bardzo dzielni ludzie i dużo potrafią tylko ZA SZYBKO ODEBRANO im MIEJSCA PRACY. ŻADEN STOCZNIOWIEC BY SOBIE NIE PORADZIŁ.
Dawkę trzeźwego realizmu nieobecnego w wielu pejoratywnych POCHOPNYCH DIAGNOZACH omawianego środowiska wnoszą takie uwagi, jak te:
Jak ludzi do czegokolwiek poderwać, kiedy NIE MAJĄ NA CHLEB DLA DZIECI ? … Pożyczkę wzięliby CHĘTNIE, ale NA ŻYCIE. SZKOLĄ się niektórzy mają już po PIĘĆ SPECJALNOŚCI, a PRACY NIE MA („Gazeta Wyborcza”, 10.03.2001).
Dlatego tak ważne jest, by patrzeć na fakty z punktu widzenia ich uczestników.
W zakładzie rolnym w Gołębiewie (woj. Olsztyńskie) było 300 mlecznych krów, 1000 świń w NOWOCZESNYCH chlewniach, z których ostatnia, WYBUDOWANA w 1990 r. – ZAUTOMATYZOWANA, przestronna i ciepła – NIGDY NIE RUSZYŁA. PGR zbankrutował. Majątek przejęty przez Agencję NISZCZAŁ CZTERY LATA, a ludzie wspominali dawne czasy z nostalgią, której wytłumaczenie jest nie tyle rzeczywiste pegeerowskie dolce vita, co kontrast z obecną sytuacją.
Ta kontrastowość mogła więc sprawić, że BEZROBOTNEJ dziś dojarce DWUDZIESTOPIĘCIOLETNIM stażem mogło się wydawać, że:
Żylim sobie jak pączki w maśle. […]
Dyrektor departamentu pożytku publicznego w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Krzysztof WIĘCKIEWICZ, który OPRACOWYWAŁ PROGRAMY AKTYWIZACJI pracowników byłych PGR, MÓWIŁ na ich temat:
W 1995 r., gdy ministerstwo przeznaczyło na ten cel SPECJALNE środki, pojawił się dość NIEKONWENCJONALNY program AKTYWIZACJI na terenach dawnych PGR. Ludziom proponowano NIEODPŁATNE użytkowanie ziemi, KORZYSTANIE z maszyn, narzędzi, środków transportu, DOFINANSOWANIE lub DAROWANIE materiału siewnego, inwentarza, pasz.
Do tego dochodził system szkoleń:
jak opracować biznesplan, prowadzić samodzielne gospodarczą albo drobną przedsiębiorczość.
Z ministerstwem WSPÓŁPRACOWAŁY wówczas władze LOKALNE, POMOC SPOŁECZNA, ośrodki doradztwa rolniczego i przede wszystkim organizacje pozarządowe.
Chęć skorzystania z programu miała wyrażać mniej więcej CO TRZECIA osoba, (…) a w niektórych województwach proporcje te były jeszcze GORSZE.
Wiele osób mówiło, że nie są zainteresowani. I nawet trudno się dziwić. To naprawdę SZCZEGÓLNA grupa społeczna. Lata spędzone w PGR ukształtowały w nich postawę DZIECKA1):
wystarczy być i za to bycie jest się NAGRADZANYM. Oni nie umieli chcieć. Najpierw trzeba PRZEŁAMAĆ barierę mentalną, żeby zechcieli przejawić JAKĄKOLWIEK AKTYWNOŚĆ.
Okazuje się jednak, że o losach programu NIE ZDECYDOWAŁY czynniki POPYTOWE, lecz PODAŻOWE – w 1997 r. SKOŃCZYŁY się środki finansowe i to był KONIEC programu.
Zdaniem WIĘCKIEWICZA (…) ZBYT SZYBKO starano się OCENIĆ jego EFEKTYWNOŚĆ, za mało było czasu na RZETELNE wnioski. Oczywiście było wiele porażek, ale też wiele SUKCESÓW, niektóre SPEKTAKULARNE, jak zakład produkcji WIKLINIARSKIEJ, który produkuje nawet na EKSPORT („Polityka”, 1994).
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Zbytnio walnięty mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:54
Odpowiedz
Do wpisu:
ANONIM mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 20:19
Święte słowa prawisz.
Tak się stanie na 100% jak premierem zostanie Pan Donald TUSK – raz już do tego doprowadził z PREMEDYTACJĄ !!!
Powyższy wpis stanowi poważny sygnał ostrzegawczy, albowiem to że opozycja matematycznie może powołać rząd to wcale nie oznacza, że Pan Donald TUSK MUSI być premierem.
W każdym razie Historię, w tym przypadku należy codziennie przypominać, albowiem to właśnie m.in.
Pan Donald TUSK najpierw tworzył a później realizował tą „ZŁODZIEJSKĄ” PRYWATYZACJĘ BALCEROWICZA
i tego faktu NIKT NIE ZAKRZYCZY !!!
Uprzejmie przypominam, że a jestem CZŁONKIEM RUCHU NARODOWEGO, którego
szefem jest MŁODY, zawsze MERYTORYCZNIE PRZYGOTOWANY poseł Pan Krzysztof BOSAK,
a ja tylko konsekwentnie WSZYSTKICH UŚWIADAMIAM, że ja nie nawoływałem do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, uzasadniałem PRAWDZIWOŚĆ tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Tą tezę podtrzymuję w całej rozciągłości.
Jak już zostałem wywołany do tablicy to uprzejmie przypominam lekturę odcinka nr 10 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
odcinek DWUNASTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „BALCEROWICZ – OKRUTNY KAT PGR -ów”,
który swoimi DOKTRYNALNYMI działaniami doprowadził do ZNISZCZENIA infrastruktury produkcyjnej PGR – ów i POZOSTAWIŁ ludzi tam pracujących, bez jakiegokolwiek przygotowania – z ZASKOCZENIA – na pastwę, wymagającego PROFESJONALIZMU, WOLNEGO NEOLIBERALNEGO RYNKU, na którym, poza nielicznymi wyjątkami, nie mieli ŻADNYCH SZANS sobie poradzić.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 344 – 350, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Starosta z Człuchowa zwrócił uwagę na pomijanie owego socjologicznego kontekstu w pejoratywnych określeniach typu:
pegeerusy, śmieci, leniuchy z pegeeru.
Tymczasem jego zdaniem (…)
to bardzo dzielni ludzie i dużo potrafią tylko ZA SZYBKO ODEBRANO im MIEJSCA PRACY. ŻADEN STOCZNIOWIEC BY SOBIE NIE PORADZIŁ.
Dawkę trzeźwego realizmu nieobecnego w wielu pejoratywnych POCHOPNYCH DIAGNOZACH omawianego środowiska wnoszą takie uwagi, jak te:
Jak ludzi do czegokolwiek poderwać, kiedy NIE MAJĄ NA CHLEB DLA DZIECI ? … Pożyczkę wzięliby CHĘTNIE, ale NA ŻYCIE. SZKOLĄ się niektórzy mają już po PIĘĆ SPECJALNOŚCI, a PRACY NIE MA („Gazeta Wyborcza”, 10.03.2001).
Dlatego tak ważne jest, by patrzeć na fakty z punktu widzenia ich uczestników.
W zakładzie rolnym w Gołębiewie (woj. Olsztyńskie) było 300 mlecznych krów, 1000 świń w NOWOCZESNYCH chlewniach, z których ostatnia, WYBUDOWANA w 1990 r. – ZAUTOMATYZOWANA, przestronna i ciepła – NIGDY NIE RUSZYŁA. PGR zbankrutował. Majątek przejęty przez Agencję NISZCZAŁ CZTERY LATA, a ludzie wspominali dawne czasy z nostalgią, której wytłumaczenie jest nie tyle rzeczywiste pegeerowskie dolce vita, co kontrast z obecną sytuacją.
Ta kontrastowość mogła więc sprawić, że BEZROBOTNEJ dziś dojarce DWUDZIESTOPIĘCIOLETNIM stażem mogło się wydawać, że:
Żylim sobie jak pączki w maśle. […]
Dyrektor departamentu pożytku publicznego w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Krzysztof WIĘCKIEWICZ, który OPRACOWYWAŁ PROGRAMY AKTYWIZACJI pracowników byłych PGR, MÓWIŁ na ich temat:
W 1995 r., gdy ministerstwo przeznaczyło na ten cel SPECJALNE środki, pojawił się dość NIEKONWENCJONALNY program AKTYWIZACJI na terenach dawnych PGR. Ludziom proponowano NIEODPŁATNE użytkowanie ziemi, KORZYSTANIE z maszyn, narzędzi, środków transportu, DOFINANSOWANIE lub DAROWANIE materiału siewnego, inwentarza, pasz.
Do tego dochodził system szkoleń:
jak opracować biznesplan, prowadzić samodzielne gospodarczą albo drobną przedsiębiorczość.
Z ministerstwem WSPÓŁPRACOWAŁY wówczas władze LOKALNE, POMOC SPOŁECZNA, ośrodki doradztwa rolniczego i przede wszystkim organizacje pozarządowe.
Chęć skorzystania z programu miała wyrażać mniej więcej CO TRZECIA osoba, (…) a w niektórych województwach proporcje te były jeszcze GORSZE.
Wiele osób mówiło, że nie są zainteresowani. I nawet trudno się dziwić. To naprawdę SZCZEGÓLNA grupa społeczna. Lata spędzone w PGR ukształtowały w nich postawę DZIECKA1):
wystarczy być i za to bycie jest się NAGRADZANYM. Oni nie umieli chcieć. Najpierw trzeba PRZEŁAMAĆ barierę mentalną, żeby zechcieli przejawić JAKĄKOLWIEK AKTYWNOŚĆ.
Okazuje się jednak, że o losach programu NIE ZDECYDOWAŁY czynniki POPYTOWE, lecz PODAŻOWE – w 1997 r. SKOŃCZYŁY się środki finansowe i to był KONIEC programu.
Zdaniem WIĘCKIEWICZA (…) ZBYT SZYBKO starano się OCENIĆ jego EFEKTYWNOŚĆ, za mało było czasu na RZETELNE wnioski. Oczywiście było wiele porażek, ale też wiele SUKCESÓW, niektóre SPEKTAKULARNE, jak zakład produkcji WIKLINIARSKIEJ, który produkuje nawet na EKSPORT („Polityka”, 1994).
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:06
Ostatnie agonalne podrygi pisiorów
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 10:47
nie sadze bo swiat sie dzis nie konczy
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 6:03
Do wpisu:
ANONIM mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 20:19
Święte słowa prawisz.
Tak się stanie na 100% jak premierem zostanie Pan Donald TUSK – raz już do tego doprowadził z PREMEDYTACJĄ !!!
Powyższy wpis stanowi poważny sygnał ostrzegawczy, albowiem to że opozycja matematycznie może powołać rząd to wcale nie oznacza, że Pan Donald TUSK MUSI być premierem.
W każdym razie Historię, w tym przypadku należy codziennie przypominać, albowiem to właśnie m.in.
Pan Donald TUSK najpierw tworzył a później realizował tą „ZŁODZIEJSKĄ” PRYWATYZACJĘ BALCEROWICZA
i tego faktu NIKT NIE ZAKRZYCZY !!!
Uprzejmie przypominam, że a jestem CZŁONKIEM RUCHU NARODOWEGO, którego
szefem jest MŁODY, zawsze MERYTORYCZNIE PRZYGOTOWANY poseł Pan Krzysztof BOSAK,
a ja tylko konsekwentnie WSZYSTKICH UŚWIADAMIAM, że ja nie nawoływałem do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, uzasadniałem PRAWDZIWOŚĆ tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Tą tezę podtrzymuję w całej rozciągłości.
Jak już zostałem wywołany do tablicy to uprzejmie przypominam lekturę odcinka nr 10 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
odcinek DWUNASTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „BALCEROWICZ – OKRUTNY KAT PGR -ów”,
który swoimi DOKTRYNALNYMI działaniami doprowadził do ZNISZCZENIA infrastruktury produkcyjnej PGR – ów i POZOSTAWIŁ ludzi tam pracujących, bez jakiegokolwiek przygotowania – z ZASKOCZENIA – na pastwę, wymagającego PROFESJONALIZMU, WOLNEGO NEOLIBERALNEGO RYNKU, na którym, poza nielicznymi wyjątkami, nie mieli ŻADNYCH SZANS sobie poradzić.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 344 – 350, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Starosta z Człuchowa zwrócił uwagę na pomijanie owego socjologicznego kontekstu w pejoratywnych określeniach typu:
pegeerusy, śmieci, leniuchy z pegeeru.
Tymczasem jego zdaniem (…)
to bardzo dzielni ludzie i dużo potrafią tylko ZA SZYBKO ODEBRANO im MIEJSCA PRACY. ŻADEN STOCZNIOWIEC BY SOBIE NIE PORADZIŁ.
Dawkę trzeźwego realizmu nieobecnego w wielu pejoratywnych POCHOPNYCH DIAGNOZACH omawianego środowiska wnoszą takie uwagi, jak te:
Jak ludzi do czegokolwiek poderwać, kiedy NIE MAJĄ NA CHLEB DLA DZIECI ? … Pożyczkę wzięliby CHĘTNIE, ale NA ŻYCIE. SZKOLĄ się niektórzy mają już po PIĘĆ SPECJALNOŚCI, a PRACY NIE MA („Gazeta Wyborcza”, 10.03.2001).
Dlatego tak ważne jest, by patrzeć na fakty z punktu widzenia ich uczestników.
W zakładzie rolnym w Gołębiewie (woj. Olsztyńskie) było 300 mlecznych krów, 1000 świń w NOWOCZESNYCH chlewniach, z których ostatnia, WYBUDOWANA w 1990 r. – ZAUTOMATYZOWANA, przestronna i ciepła – NIGDY NIE RUSZYŁA. PGR zbankrutował. Majątek przejęty przez Agencję NISZCZAŁ CZTERY LATA, a ludzie wspominali dawne czasy z nostalgią, której wytłumaczenie jest nie tyle rzeczywiste pegeerowskie dolce vita, co kontrast z obecną sytuacją.
Ta kontrastowość mogła więc sprawić, że BEZROBOTNEJ dziś dojarce DWUDZIESTOPIĘCIOLETNIM stażem mogło się wydawać, że:
Żylim sobie jak pączki w maśle. […]
Dyrektor departamentu pożytku publicznego w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Krzysztof WIĘCKIEWICZ, który OPRACOWYWAŁ PROGRAMY AKTYWIZACJI pracowników byłych PGR, MÓWIŁ na ich temat:
W 1995 r., gdy ministerstwo przeznaczyło na ten cel SPECJALNE środki, pojawił się dość NIEKONWENCJONALNY program AKTYWIZACJI na terenach dawnych PGR. Ludziom proponowano NIEODPŁATNE użytkowanie ziemi, KORZYSTANIE z maszyn, narzędzi, środków transportu, DOFINANSOWANIE lub DAROWANIE materiału siewnego, inwentarza, pasz.
Do tego dochodził system szkoleń:
jak opracować biznesplan, prowadzić samodzielne gospodarczą albo drobną przedsiębiorczość.
Z ministerstwem WSPÓŁPRACOWAŁY wówczas władze LOKALNE, POMOC SPOŁECZNA, ośrodki doradztwa rolniczego i przede wszystkim organizacje pozarządowe.
Chęć skorzystania z programu miała wyrażać mniej więcej CO TRZECIA osoba, (…) a w niektórych województwach proporcje te były jeszcze GORSZE.
Wiele osób mówiło, że nie są zainteresowani. I nawet trudno się dziwić. To naprawdę SZCZEGÓLNA grupa społeczna. Lata spędzone w PGR ukształtowały w nich postawę DZIECKA1):
wystarczy być i za to bycie jest się NAGRADZANYM. Oni nie umieli chcieć. Najpierw trzeba PRZEŁAMAĆ barierę mentalną, żeby zechcieli przejawić JAKĄKOLWIEK AKTYWNOŚĆ.
Okazuje się jednak, że o losach programu NIE ZDECYDOWAŁY czynniki POPYTOWE, lecz PODAŻOWE – w 1997 r. SKOŃCZYŁY się środki finansowe i to był KONIEC programu.
Zdaniem WIĘCKIEWICZA (…) ZBYT SZYBKO starano się OCENIĆ jego EFEKTYWNOŚĆ, za mało było czasu na RZETELNE wnioski. Oczywiście było wiele porażek, ale też wiele SUKCESÓW, niektóre SPEKTAKULARNE, jak zakład produkcji WIKLINIARSKIEJ, który produkuje nawet na EKSPORT („Polityka”, 1994).
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Normalny mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:25
O znowu pojawił się klakier Pisowski……won !!!!!!! wasz czas się skończył
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:49
Witamy w schowku Gboard. Tu będzie przechowywany każdy tekst, który skopiujesz.Użyj ikony edycji, by przypiąć, dodać lub usunąć elementy.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 5:50
Mają większość. Reszta to zbieranina spadochroniarzy na usługach III Rzeszy i kacapów.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 5:14
„MUSIMY się ratować przed odpowiedzialnością , albo nie dopuścić do publicznej wiadomości prawdy, o tym co zrobiliśmy” – tak powinno brzmieć . MUSIMY przekupić ludzi- wmówić Polakom, że głosowali na tych, którzy łatwo się sprzedadzą. PiS przegrał totalnie, bo mając mając do dyspozycji telewizję publiczną, Polsat, radio, telewizję i radio Rydzyka, portale, takie jak ten i jemu podobne,cały kościół, spółki państwowe, miliony na kampanię , miliony na referendum , całą grupę trolli, podsłuchy , cały APARAT PAŃSTWOWY itp. Nie przekupił polskiego społeczeństwa. PRZEGRAŁ,i nie może w to uwierzyć. Nawet obniżką cen benzyny nie kupił większości społeczeństwa. Nie chce oddać władzy, rządzi i robi co może by zdążyć za nasze pieniądze przekupić , albo szantażować posłów. Wmówić Polakom, że to, co tamci publicznie im deklarowali, że są w demokratycznej opozycji, i nie chcą wiązać się z PiS, to było kłamstwo ? Prezydent po usłyszeniu wypowiedzi trzech koalicyjnych partii,mających większość, może mieć problem z wyznaczeniem nowego rządu tylko dlatego, że sam jest nie prezydentem Polski, ale prezydentem PiS. Daje im czas , na dalsze manipulacje, niszczenie dokumentów i „przekonywanie” posłów, by zdradzili swoje ugrupowania. PiS przegrał, wielu w PiS już to zrozumiało, reszta walczy o swoje apanaże, nieuczciwie zdobyty majątek, i uniknięcie kary.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:20
Popieram. Bardzo dobra wypowiedź.
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 0:47
Bolesne odrywanie od dojnej Ojczyzny.
gość mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 0:05
Pis Morawiecki czas pogodzić się z przegraną 11 milionów obywateli nie chce waszych rządów czas was rozliczyć cela plus
ROCK AND ROLL mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 23:07
Jeszcze się wije jak wąż Pinokio jeden. On tylko jak śpi to nie kłamie. Widać jak trudno oddać władze jak osiem lat tylko się kradnie i oszukuje naród.
Anonim mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 22:54
Gowin poczuł na swojej skórze co to koalicja z pisowcami. Chłop teraz nie ma ani partii, ani nie jest w Sejmie. Pisowcy wycinali w pień ludowców z ich posadek a teraz im w tyłek włażą i to ma być miara wielkości tej partii.Pycha kroczy przed upadkiem.
Anonim mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 21:24
Jeszcze próbują mieszać ludziom w głowach, przecież kto z takimi oszołomami wejdzie w koalicje ,chyba tylko zielone ludziki
Anonim mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 23:17
Otóż to!
Anonim mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 21:18
Jeszcze się zdziwicie….Może być ciekawie…
Anonim mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 20:42
Kaczor musi mieć na niego niezłe kwity, bo świnia łże coraz bardziej.
Anonim mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 20:19
oby wam sie udalo, ostatni ratunek dla polski przed 4 rozbiorem polski przez oszoloma TUSKA
CYNIK mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 21:26
OJCIEC NARODU TFUSK doprowadzi do 4 rozbioru polski, jeżeli mu uda się utrzymać PRZYSTAWKĘ Włodzia z PSL, którego potem spuści na śmietnik historii jak to w swoim zwyczaju.
Ważne, Że jego niemieccy i rosyjscy panowie będą zadowoleni – medale niemieckie i ruskie pucharki czekają na Donka.
Władziu patrioci od lewej do prawej strony sceny politycznej larum grają i wołają – ratuj ojczyznę, ratuj Polskę nie daj się skonsumować Donkowi !!!
borsuk mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 22:25
Aleś głupi !!!
CYNIK mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 5:15
Wolę głupim i WOLNYM, a nie jaj ty mądrym NIEMIECKIM lub RUSKIM NIEWOLNIKIEM !!!
Anonim mówi:
paź 28, 2023
o godzinie 8:21
No większego oszołoma od ciebie to raczej nie ma.
Anna mówi:
paź 27, 2023
o godzinie 20:10
Jego czas dobiegł końca 🙈