Rządowe komputery, które jesienią mają trafić do uczniów czwartych klas, będą miały przy touchpadzie grawerowanego orła, podobnego jak w godle, a także napis „Rzeczpospolita Polska”. Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM, wyjaśnił, iż to sposób, by zapobiec próbom odsprzedaży tych laptopów. Ocenił również, że „wyjątkowo niefortunna” jest lokalizacja innego symbolu na sprzęcie – loga KPO.
370 tysięcy laptopów planuje kupić rząd i przekazać je czwartoklasistom. Na komputery, które uczniowie szkół podstawowych mają otrzymać jesienią, planuje wydać około miliard złotych. „Dziennik Gazeta Prawna” podała w środę, że każdy laptop będzie miał wygrawerowanego orła oraz napis „Rzeczpospolita Polska”. Zastrzeżenie o tym znalazło się w warunkach zamówienia dotyczących rządowego przetargu.
Do doniesień odniósł się Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta odpowiedzialny za cyfryzację. „Tak, to nie fejk news. Na sprzęcie, który trafi do czwartoklasistów, będzie wygrawerowany symbol oparty na godle Polski. Niestety fejk newsem nie jest także to, że są osoby, które oburza obecność godła w przestrzeni publicznej” – napisał na Twitterze.
Opisał następnie, na jakich zasadach komputery zostaną przyznane i dlaczego rząd zdecydował się na grawerunek orła. „Laptopy trafią na własność, ale do końca okresu trwałości projektu nie mogą zostać sprzedane. Taka sama zasada dotyczy każdego sprzętu ze środków UE” – stwierdził. Cieszyński wypowiedział się również we wspomnianym artykule „DGP”. – Będziemy szeroko informować o istnieniu tego zabezpieczenia, żeby udaremnić wszelkie próby spieniężenia sprzętu, który powinien pomagać dzieciom – zapewnił sekretarz stanu.
21 komentarzy
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 24, 2023
o godzinie 20:10
ANONIM mówi:
mar 24, 2023
o godzinie 18:30
Z uwagi na bardzo duże zainteresowanie, ku przestrodze uprzejme przypominam, że ja NIE NAWOŁUJĘ do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 10 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
odcinek DZIESIĄTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZŁODZIEJSKIE fundacje NOMENKLATURY”,
Motto Cycerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
„ZŁODZIEJSKIE fundacje NOMENKLATURY”, które
obaliły dotychczas NIEWZRUSZALNĄ prawdę, że
„z PUSTEGO to i SALOMON NIE NALEJE” oraz
„PRAWO FRIEDMANA” APOSTOŁA NEOLIBERALIZMU, zgodnie z którym:
„nie ma czegoś takiego jak DARMOWY OBIAD”.
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże Platforma Obywatelska ze swoimi przystawkami wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, do czego dopuścił się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 313, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„… dzięki UPRZYWILEJOWANYM FUNDACJOM . Oto jak wygląda mechanizm działania JEDNEJ z takich fundacji, o WYJĄTKOWO TRAFNEJ nazwie „SAMI SOBIE”:
Przedsiębiorstwa OBDAROWYWAŁY fundację częścią swoich ZYSKÓW.
Do aktu notarialnego DAROWIZNY dołączano LISTĘ osób pragnących utworzyć spółkę AKCYJNĄ lub PRACOWNICZĄ, która pracować będzie nad SPRYWATYZOWANIEM przedsiębiorstwa.
Następnie na KONTA tych pracowników albo do ich KIESZENI trafiało dwie trzecie uprzednio darowanej kwoty. Resztę zatrzymywała fundacja.
Pieniądze, które dostawali pracownicy, były to SUBWENCJE, lub POŻYCZKI – w niektórych przypadkach BEZZWROTNE albo UMORZONE z DNIEM PODJĘCIA.
Szczecińskie PBO – 3 podarowało fundacji „Sami Sobie” 500 mln zł. Do 396 członów spółki pracowniczej WRÓCIŁO w postaci BEZZWROTNYCH pożyczek 349 mln zł.
Komunalne Przedsiębiorstwo Remontowo – Budowlane w GOLENIOWIE przekazało 131 mln zł.; do pracowników – członków spółki wróciło 91 mln zł. w postaci pożyczek UMORZONYCH w dniu podjęcia.
Szczeciński „Polsurwis” ofiarował fundacji 460 mln zł. 23 pracowników „Traper” S – ka (z udziałem „Plsurwisu”) OTRZYMAŁO na dalszą PRYWATYZACJĘ 321 mln zł w formie BEZZWROTNYCH pożyczek.
Przedsiębiorstwo Handlu Opałem wpłaciło 1 mld 100 mln – fundacja udzieliła pracowniom – spółkowiczom 769 mln zł pożyczki, UMORZONEJ z dnem pojęcia.
Zakłady Chemiczne w Szczecinie podarowały fundacji aż 6 mld 500 mln zł, przy czym aby ZDOBYĆ pieniądze na ten DAR, musiały zaciągnąć kredyt. Jedna trzecia tej kwoty, podobnie jak w pozostałych przypadkach, pozostała na koncie fundacji.
Zakłady Chemiczne – jako przedsiębiorstwo państwowe – STRACIŁY na tej operacji 2 mld 600 mln zł (koszt odsetek i prowizji za zaciągnięcie kredytu w CELU WYWIĄZANIA się z DAROWIZNY dla fundacji) (Gazeta Wyborcza”, 30.12.1992, wyd. W, s. 17)” – koniec cytat.
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 24, 2023
o godzinie 18:30
Bezdomna menda niech przestanie wklejać, nikt nie czyta, tylko wkurza
Anonim mówi:
mar 24, 2023
o godzinie 13:03
Może co innego wygrawerować
js mówi:
mar 24, 2023
o godzinie 12:39
ja proponuje portret lecha
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 21:14
Do wpisu:
ANONIM mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 17:21
Potwierdzam, otrzymuję 13 i 14 emeryturę.
Dla zainteresowanych w telegraficznym skrócie przedstawię losy mojego ojca i moje:
Ojciec mój walczył podczas II Wojny Światowej w Związku Walki Zbrojnej w Warszawie i zaraz na początku wojny wpadł w ręce Niemców. Osadzony został na Pawiaku i przesłuchiwany był na Szucha. Stamtąd trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, a następnie do w Ravensbrück w Niemczech. Z tego obozu trafił do obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora – Thüringer Erklärung i tam zastał ojca koniec wojny.
Ja zaraz po ukończeniu Szkoły zawodowej rozpocząłem pracę w PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu i pracowałem tam aż do jej upadku. Jako brygadzista straciłem pracę i mieszanie i nie byłem w stanie sam o własnych siłach się pozbierać i dlatego jestem BEZDOMNYM.
Uznałem, że mogę w tym temacie podzielić się refleksją (oceną) „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji dokonanej przez Leszka BALCEROWICZA, zaplanowaną i w szczegółach przygotowaną przez LIBERAŁÓW – Donalda TUSKA i innych.
Ku przestrodze uprzejme przypominam, że ja NIE NAWOŁUJĘ do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 9 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek DZIEWIĄTY – „V KOLUMNA BALCEROWICZA w SOLIDARNOŚCI”
– nieuchronny skutek PODWÓJNEJ ZDRADY Lecha WAŁĘSY,
której DYWERSYJNE działania znacznie UŁATWIŁY skuteczną realizację tej „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji, co potwierdza wywiad przeprowadzony w dniu 17 stycznia 2010 r, przez Andrzeja Dryszel, dziennikarza z Tygodnia „Przegląd” z Tadeuszem Kowalikiem – profesorem nauk humanistycznych i ekonomii, który był pracownikiem naukowym Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, wykładał m.in. na uniwersytetach w Oksfordzie, Toronto i Nowym Jorku, którego to wywiadu odnośny fragment cyt:
„– Jak odniosła się do planu BALCEROWICZA “Solidarność”, największa siła związkowa?
– ZAWIODŁA na całej linii.
Sam Wałęsa zachował się w tej sprawie FATALNIE. […]
Gdyby przywódca związku właśnie jesienią 1989 r. wystąpił w obronie praw pracowniczych, upubliczniając zamierzenia władz, negocjując z nimi i dając związkowi wizję programową, miałby szanse odnowić siłę związku jako podstawy przyszłej samorządnej Rzeczypospolitej.
Przecież w pryncypiach program pierwszej “Solidarności” nie był zły. Nie był sprzeczny ani z Porozumieniami Okrągłego Stołu, ani z deklaracją wyborczą OKP.
Wałęsa POWTÓRNIE miał taką okazję późną wiosną 1990 r., gdy rozpoczynał “wojnę na górze” o prezydenturę.
Mógł się odwołać, o dziwo, do idei Jeffreya Sachsa, który w memoriale z sierpnia ’89 pisał wprost, że jego ideałem jest szwedzki model centralnego negocjowania płac, a nie oddawanie tej kluczowej dla pracowników sprawy wolnej grze rynkowej.
Wówczas to zależało tylko od Wałęsy, od jego chęci i dociekliwości. Wałęsa stracił jednak szansę, by ponownie stać się wielkim, jak w sierpniu 1980 r.” – koniec cytatu.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 261 – 262, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
“Charakter montowanej przez dyrektora koalicji wyrażają dane świadczące o WŁASNOŚCIOWYM zaangażowaniu członków prezydiów RAD PRACOWNICZYCH, wśród których zwraca uwagę fakt, iż (w 1993 r.) 96% BYŁYCH PRZEWODNICZĄCYCH RAD PRACOWNICZYCH POSIADAŁO UDZIAŁY SPÓŁKI, W KTÓREJ PRACOWALI, przeciętnie 1,5% akcji (Jarosz 1996).
Dyrektorom UDAWAŁO się także w dużym stopniu przeciągnąć na swoją stronę AKTYWISTÓW ZWIĄZKOWYCH. Obserwacja działań związków zawodowych (zarówno OPZZ, jak i “SOLIDARNOŚCI”) wskazuje, że w praktyce ŻADNA z organizacji związkowych NIE REPREZENTUJE interesów ROBOTNIKÓW. Wyrazem tego jest BRAK podejmowania działań W OBRONIE zatrudnionych pracowników, w więc realizacji statutowych funkcji.
Związki zawodowe są raczej realizatorami działań inspirowanych przez kierownictwa przedsiębiorstw. Takie zjawisko potwierdzają badania prowadzone na szerszej populacji robotników (Karpińska-Mizielińska 1991). Większość z nich (około 56%) STWIERDZAŁO, że na poziomie przedsiębiorstwa ŻADNA z organizacji NIE WYRAŻAŁA DOBRA INTERESU ROBOTNICZEGO. Jak trafnie zauważono: (…) postawę związków zawodowych wobec prywatyzacji można określić jako WEWNĘTRZNIE SPRZECZNĄ. Z jednej strony, jako REPREZENTANCI ZAŁOGI powinni oni raczej wyrażać REZERWĘ i OBAWY grup pracowniczych wobec prywatyzacji, z drugiej zaś – AKTYWNIE uczestniczyli w przygotowaniu ZMIAN, AKCEPTUJĄ nowy kierunek przekształceń i wiążą z nim SWOJE INDYWIDUALNE NA POPRAWĘ STATUSU MATERIALNEGO.” – koniec cytatu.
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 24, 2023
o godzinie 16:48
szkoda dyskusji
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 17:21
TY BEZDOMNY ILE TY MASZ LAT CHYBA BIERZESZ 13 I 14 Z MOJEJ WYGADANY
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 16:35
PROGRAMY SZPEGOWSKIE W ZESTAWIE
Rodzic mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 16:34
Najpierw mówimy,że dzieci są uzależnione od internetu,a teraz dajemy im laptopy do nauki?No jasne,będzie w zadaniu domowym wyszukaj w internecie,wydrukuj itp….no jak nie mogłeś przecież dostałeś laptopa więc skoro go masz to w czym problem. A no w tym, że dzieci mają uczyć się z książek,rodzice nie muszą drukować,dawać internetu i kontrolować.A co jak dziecko zniszczy,nie będzie żadnych konsekwencji?Do szkół niech zakupią,bo sale informatyczne to cyrk.
aerfresf mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 13:36
może byście tak o szkoły zadbali i o nauczycieli bo się z nich uczniowie smieją że maja sprzęt stary, uczniom nie potrzeba takiej pomocy bo mamusia i tatus jedyne o co dzisiaj dbaja to tylko sprzęt
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 13:11
Do wpisu:
ANONIM mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 12:04
Ku przestrodze uprzejme przypominam, że ja NIE NAWOŁUJĘ do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 8 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek ÓSMY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
„CO PRYWATYZACJA, TO AFERA”.
W „Gazecie Pomorskiej” z października 1990 r. można znaleźć relację ze spotkania Jarosława KACZYŃSKIEGO, wówczas senatora, który wyborcom w Toruniu tłumaczy, że w gospodarce trzeba definitywnie zniszczyć układ nomenklaturowy przez szybką i szokową prywatyzację.
Dziś Kaczyński jest liderem partii rządzącej, która ZATRZYMAŁA wszystkie procesy sprzedaży majątku państwowego, a sam przez lata powtarzał, że „co prywatyzacja, to afera”.
Potwierdzeniem tej tezy jest np. treść zapisana na str. 109 – 113, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Oddanie prywatyzacji bezpośredniej WOJEWODOM,
połączonym z BRAKIEM KONTROLI i NADZORU ich działalności,
stanowiło JAWNE, jak trafnie się podkreśla, PROWOKOWANIE KORUPCJI…
W efekcie NORMĄ się stały NIEWŁAŚCIWE WYCENY majątku prywatyzowanych przez nich przedsiębiorstw…
i NIENALEŻYTE ZABEZPIECZENIE INTERESÓW Skarbu Państwa. Przykładów praktyk, które stały się „NORMĄ”, rzeczywiście nie brakuje.
Ich areną stał się na przykład Podlaski Urząd Wojewódzki, a OKAZJĄ do nich
– prywatyzacja białostockiego „Cefarmu”. „Cefarm” w Białymstoku prowadzi 49 aptek w regionie północno – wschodnim, a także hurtownie leków i artykułów sanitarnych oraz drobnego sprzętu medycznego. […]
W maju 1993 r. częstochowski biznesmen, Józef MALINOWSKI, kupił prywatyzowane Zakłady Przemysłu Ziemniaczanego w Zalesicach (dawne województwo częstochowskie).
WYTARGOWAŁ cenę 21 mld starych zł.
Od ręki ZAPŁACIŁ 12 mld. zł, a pozostałe 9 mld MIAŁ ZAPŁACIĆ do lipca 1996 r.
Zamiast jednak UREGULOWAĆ należność, zaczął DOMAGAĆ SIĘ ZMIANY CENY, powołując się na fakt wprowadzenia go w BŁĄD przez urzędników, którzy jakoby nie poinformowali go, że zakład wymaga inwestycji ekologicznych: modernizacji kotłowni i oczyszczalni ścieków.
Tymczasem, jak się okazuje, informacje o konieczności tych inwestycji ZNAJDOWAŁY się w odnośnych dokumentach prywatyzacyjnych. Wszystkim było wiadomo, że oczyszczalnia to była pierwsza rzecz do zrobienia
Mimo to jednak częstochowski WOJEWODA, Cezary Marek GRAJ ZGODZIŁ SIĘ Z ARGUMENTACJĄ MALINOWSKIEGO. […] Na tej podstawie wojewoda OBNIŻYŁ cenę zakładu do 12 mld starych zł, czyli dokładnie takiej sumy, którą MALINOWSKI zapłacił w 1993 r. […]
W opinii ostatniego PAŃSTWOWEGO dyrektora zakładu, jego
NOWEMU właścicielowi 12 miliardowa inwestycja ZWRÓCIŁA SIĘ JUŻ W MOMENCIE KUPNA przedsiębiorstwa, w tzw. AKTYWACH OBROTOWYCH (m.in. GOTÓWKA w zakładowej kasie, należności od odbiorców i wartość towaru w magazynie)
PRZEJĄŁ ON 14 mld 700 mln. MALINOWSKIEMU i to było jeszcze MAŁO.
Chociaż państwo UMORZYŁO MU 9 mld DŁUGU na podstawie samej WYCENY,
złożył on pozew do sądu przeciwko … Skarbowi Państwa z ŻĄDANIEM dalszego ZWROTU 5 mld zł … (mój dopisek: LEGALNIE UKRADŁ i jeszcze mu DOPŁACILI ?!)
Przeciwko władzy lokalnej zwrócił się natomiast inny zawiedziony inwestor. W połowie 1999 r. w Pińczowie na zebraniu rady miasta wspomniany już Zbigniew NOWAK przedstawił konkretne perspektywy rozwoju przejętej przez siebie MLECZARNI .
ZADEKLAROWAŁ, że do KOŃCA roku ZATRUDNI 40 osób oraz ZAADAPTUJE pomieszczenia biurowe.
W związku z tymi deklaracjami gmina ZREZYGNOWAŁA z części podatku od zakupionej przez NOWAKA nieruchomości
Na początku 2000 r. do urzędu gminy wpłynęło pismo.
NOWAK zawiadamiał, że nie jest w stanie znaleźć pracownika biegle posługującego się maszyną do pisania oraz – w sposób średnio zaawansowany językiem angielskim.
Nie może też znaleźć KIEROWCY, który NIE PIJE i nie potrzebuje konwojenta do czytania mapy. Sprawiło to jego zdaniem, iż zatrudnienie nie mogło wzrosnąć.
Mimo to przedsiębiorca ZNÓW ZWRÓCIŁ SIĘ O UMORZENIE PODATKU…” – koniec cytatu
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 18:06
TY BEZDOMNY TY MASZ 13 I 14 TO Z MOJEJ CDN.
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 12:37
Jaka kara przewidziana jest za sprzedaż, a jaka za kupno komputera z takim logo?
Franz Maurer mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 14:21
25 lat Albo 100 zł grzywny
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 18:42
A podstawa prawna? :-)
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 12:31
za..sta przeszkoda. to że będzie na nich wygrawerowany orzeł to spowoduje że u kogoś innego nie będą działały?
***** *** mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 12:28
ja będzie chciał to sprzeda/kupi z orłem, a kasa na grawer dodatkowo pójdzie z naszej kieszeni
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 12:04
Donald Tusk – konferencja prasowa, Racibórz, 21.03.2023 https://www.youtube.com/watch?v=rFOYul0qwwc
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 11:54
Mądrzy inaczej znajdą i na to sposób. Tacy ludzie też tu mieszkają.
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 11:51
Co za głupota! Do tego kolejna. W szkołach, w pracowniach internetowych, są stare rzęchy, które ledwie zipią… Szkoda słów!
Anonim mówi:
mar 23, 2023
o godzinie 11:44
Pokonał Ziobrę. Piotr Kupś wyjaśnia kim jest Dariusz Matecki, hejter, szef trolli Solidarnej Polski. https://www.youtube.com/watch?v=mkPT8vvzd4I