To w zasadzie niekończąca się walka. Inspektorzy Głównego Inspektoratu Rybołówstwa z Ośrodka Zamiejscowego w Szczecinie każdego dnia otrzymują informacje lub podejmują sieci na okolicznych akwenach wodnych. Nie inaczej było tym razem.
Inspektorzy, podjęli dryfujące sieci widmo po Zalewie Kamieńskim. Po otrzymaniu informacji od wędkarzy i wodniaków, którzy je widywali udało się je namierzyć i wyciągnąć. Pojawiły się w wyniku zniszczenia zestawu rybackiego przez niezidentyfikowaną jednostkę.
Mimo, że sieci były całkowicie splątane nadal stanowiły zagrożenie dla organizmów wodnych. Na szczęście niska temperatura spowodowała, że zdecydowana większość ryb żyła i wróciła do wody.
6 komentarzy
Robson mówi:
gru 21, 2021
o godzinie 16:31
Myśliwi i kłusownicy to jedno i to samo gówno
Rafal mówi:
gru 19, 2021
o godzinie 17:10
najwięksi klusownicy to wedkarze ci co kontroluja tych kusoli niby kontroluja a sami robia to samo podobnie misliwi ci to dopiero kusownicy wiem bo razem z nimi kuslowalem a myslalem ze to legalne wychodzi noto że strażnicy prawa to najwieksze gnoje taka prawda i policja o tym wie .
STEFFAN mówi:
gru 19, 2021
o godzinie 19:42
MĄDREGO to dobrze posłuchać
Anonim mówi:
gru 20, 2021
o godzinie 14:51
To nie wina służb, ale ludzi krórzy w nich pracują. Wystarczy spojrzeć dookoła.
Anonim mówi:
gru 19, 2021
o godzinie 12:52
Ze te ryby jeszcze żyją w tak skażonych wodach. No ale to jak wędkarze w Szczecinie, tam gdzie zrzut ścieków, to ich najwięcej. A później jedzą te złowione i żywiące się fekaliami rybki.
Anonim mówi:
gru 19, 2021
o godzinie 11:36
Jeszcze brzeg od Międzywodzia do Wolina powinni przeszukać to by całe rybactwo w zachodniopomorskim miało zapas sieci na następne 10lecie,jedna wielka klusówa