Taka akcja zdarza się nie częściej niż raz na dekadę. 1 kwietnia rusza Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań w 2021 roku. Udział w nim to nasz obowiązek. Tym, którzy postanowią go zlekceważyć, grożą sankcje. Kara może spotkać także za kłamstwo przy podawaniu danych? Warto więc już dziś się dowiedzieć – o co może zapytać nas państwo?
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań w 2021 r. to akcja, którą GUS zamierza przeprowadzić w terminie od 1 kwietnia do 30 września br. (początkowo na datę jej zakończenia wyznaczono 30 czerwca, ale ustawa została znowelizowana). W tym czasie należy dokonać samoopisu: uzupełniając odpowiedni formularz w internecie bądź dzwoniąc na specjalną infolinię.
W przypadku braku dostępu do Internetu spisać można się też w urzędach statystycznych, wojewódzkich, w urzędach obsługujących wójtów, burmistrzów, prezydentów miast albo w gminnych jednostkach organizacyjnych. Obowiązkiem spisu objęci są wszyscy Polacy: osoby stale lub czasowo przebywające w Polsce, w tym również osoby nie mające swojego miejsca zamieszkania.
Jak tłumaczy cytowana przez portal prawo.pl radca prawny, dr Marlena Sakowska-Baryła, obowiązek udziału w spisie wynika z ustawy, czyli jest zgodny z art. 51 Konstytucji, który wymaga takiej formy do zobowiązania obywatela do ujawniania informacji na swój temat. Nie budzi też wątpliwości z punktu widzenia przepisów unijnych.
Według GUS, dane zebrane w jego trakcie, posłużą do tworzenia opracowań, zestawień i analiz statystycznych. Pozwolą odpowiedzieć państwu na pytanie: „kim jesteśmy”, „ilu nas jest” i „jak żyjemy”. Warto zaznaczyć, że kwestie takie jak chociażby unijne dotacje czy liczba miejsc w Parlamencie Europejskim również uzależnione są od liczby mieszkańców kraju, a więc od informacji, którą pozyskać można właśnie za pomocą spisu powszechnego.
Chociaż nie każdy może być przekonany do obowiązku dzielenia się z państwem informacjami o samym sobie, należy podkreślić, że niewywiązanie się ze zobowiązania obywatelskiego może nieść za sobą dotkliwe konsekwencje prawne. Za niespisanie się grozi bowiem grzywna do 5 tys. złotych. Z kolei za przekazanie danych statystycznych niezgodnych ze stanem faktycznym nałożona może zostać kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Kłamstwo popełnione w spisie powszechnym uznawane jest więc jako przestępstwo.
19 komentarzy
Candace mówi:
sie 25, 2021
o godzinie 2:31
I read this piece of writing completely concerning
the resemblance of latest and previous technologies, it’s
awesome article.
my web blog: Rudy
EMERYT mówi:
kwi 3, 2021
o godzinie 22:49
Wszyscy zamawiamy rachmistrza z GUS.Niech sami sPISują!Za internet też trzeba płacić.
Anonim mówi:
kwi 2, 2021
o godzinie 9:18
W kwestii planowanego spisu naszych majątków, najwyraźniej jakiś rządowy oszust chce wyłudzić od obywateli informacje, którymi później rządzący i ich znajomi mogą handlować między innymi z przestępcami zajmującymi się okradaniem ludzi.
Z art 51 Konstytucji, a szczególnie z ust 2, wprost wynika, że: „Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.”. Przy tej okazji warto wiedzieć, że niezbędne dane o obywatelach (nie ich majątku) to imię, nazwisko, adres zamieszkania, ewentualnie adres mailowy i numer telefonu do szybkiego kontaktu, by sprawy urzędowe i sądowe były rozpatrywane bez nieuzasadnionej zwłoki. Wszelkie inne dane w tym PESEL, czy numer dowodu osobistego są potrzebne TYLKO w państwie dyktatorskim i obozach koncentracyjnych a nie państwie demokratycznym, w którym Naród jest władzą zwierzchnią. Jak już ktokolwiek ma ujawniać więcej szczegółów dotyczących swojego majątku, to muszą to być TYLKO urzędnicy, sędziowie i prokuratorzy, wojskowi, ludzie ze służb specjalnych, czy policjanci, którzy mają służyć Narodowi, by czasem ich majątki szybko nie rosły kosztem Obywateli. Nawiązując jeszcze do art 51 ust 1 Konstytucji, który stanowi, że: „Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby.” – należy zwrócić uwagę na to, że w tym zapisie nie mam mowy od danych majątkowych, a o danych dotyczących OSOBY.
Dodam, że jak jakiś ciul przyjdzie do Was, byście podali mu wartość swojego majątku lub gdy będzie Cię chciał zmusić jakimś pismem do podania tych danych przez internet, to zażądajcie dowodów na to, że przepisy na których podstawie działa są zgodne z Konstytucją i spełniają KONIECZNE wymogi wynikające z art 188 ust 3 i art 190 ust 2 Konstytucji RP w zw. z art 2, art 7, art 8 i art 37 ust 1 Konstytucji RP. Jak takich dowodów nie ma to możecie pogonić oszusta współpracującego z mafią rządzącą, która już niedługo będzie Wam zaglądać do dupy a nie tylko do mieszkań, gdy na to pozwolicie. Pamiętajcie, że zgodnie z art 37 ust 1 Konstytucji macie korzystać z wolności i praw zapewnionych w Konstytucji a nie zapewnionych w przepisach partyjnych, czy domniemanych, gdyż takie nie są przewidziane.
I na koniec zapraszam do pracy w UCiDK, który działa bezpośrednio na podstawie art 2, art 4, art 8, art 26 ust 2, art 37 ust 1 i art 82 Konstytucji. Bez ścisłej współpracy Polaków w tym urzędzie zostaniemy podstępnie wymordowani, przez rządzących bezprawnie Polską żydów, a nasze majątki zostaną przez nich przejęte. Wówczas za kilka lat zamiast Polski będziemy mieli już oficjalnie żydowski Polin, bez Polaków.
Anonim mówi:
kwi 2, 2021
o godzinie 8:04
Prezes Orlenu jak zacznie dzisiaj to na koniec miesiąca powinien się wyrobić…haha
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 23:10
A ja to pierdziele nikomu nie podam moich danych osobowych i jebac grzywnę, ludzie nie bierzcie udziału w tej inwigilacja, straszyć to oni sobie mogą banda zlodzieji
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 17:46
Po co im PESEL, ktoś może wziąść kredyt na kogoś i szukaj wiatru w polu
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 13:34
Spis służący wyłapaniu osób pracujących za granicą tych co uchylają się po zniesieniu ulgi abolicyjnej od płacenia podatków. I przygotowanie do podatku katastralnego. Wystarczy przeczytać pytania. I wszystko jasne.
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 15:23
To są prawdziwe rządy PiSu, już liczą co komu zabrać
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 12:22
Kara, kara, ukarzcie durczoka czy głodzia, a pohukujcie nad szeregowym Polakiem, który tworzy ten kraj.
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 21:12
Durczok ukarany
Anonim mówi:
kwi 2, 2021
o godzinie 8:36
Durczok skończony, na zasadzie „miałeś chamie złoty róg…….. ostał ci się ino sznur”.
gość mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 12:13
Wszędzie tylko obowiązki i kary. A gdzie prawa i nagrody?
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 11:46
Obajtka też spiszą ?
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 15:24
A w której posiadłości?
Morawieckitopies mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 11:39
Dlaczego ludzie mają być karani za kłamstwo wobec państwa i pozbawiani wolności skoro politycy cały czas kłamią a żeby tylko, współczesne niewolnictwo czas zacząć xddd….
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 10:51
Artykuł z dupy. Dajcie jakieś linki, podajcie nry telefonów i niech spierdalają z tym spisem, bo dupę zawracają. A posłuży to tylko i wyłącznie przyjebaniu większych podatków.
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 11:44
Dokładnie tak się stanie. Spis jest co 10 lat ale jak brakuje $ a tak jest to bardzo łatwo znaleźć dodatkowe finansowanie.
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 10:03
Obowiązek udziału w spisie wynika z ustawy, czyli jest zgodny z art. 51 Konstytucji. A od kiedy to prawo konstytucji w naszym kraju jest przestrzegane? Ostatnimi czasy twitter stanowi rozporządzenia i prawo dotyczące co można a czego nie.
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 9:58
„Za niespisanie się grozi bowiem grzywna do 5 tys. złotych lub kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności” co tu dużo mówić państwo opresyjne.
Anonim mówi:
kwi 1, 2021
o godzinie 15:25
To było wiadomo już wcześniej, ale ukryte, teraz PiS pokazuje swoją twarz