Pięć osób zostało poszkodowanych (w tym dwójka dzieci), w wyniku zdarzenia drogowego do jakiego doszło około godziny 12.30 na trasie łączącej Międzyzdroje z Wisełką. Fiat panda, wypadł z drogi po czym dachował.
Na miejsce skierowano strażaków z Międzyzdrojów, Kołczewa, służby medyczne oraz policję.
19 komentarzy
Anonim mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 17:56
Najgorsze jest to że asy się wypowiadają niemając pojęcia o czym mówią choć by że kierowca to nie jakiś młodzik rajdowiec
XXXXXXXX mówi:
sie 26, 2018
o godzinie 12:25
Najgorsze jest to jak pryncypał broni pryncypała, jechał jak jechał to każdy widzi jakie ma rozumowanie o prawie drogowym , a taka nauczka na przyszłość jak znalazł.
Anonim mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 12:53
Następny mistrzunio prostej z Pandą 55 KM chciał zapiszczeć oponami ;)
Osternothafen mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 8:09
Odcinek 102 Międzyzdroje – Wisełka weryfikuje umiejętności kierowcy.
Anonim mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 12:52
Przecież to zwykła droga… Jakie „umiejętności”????
mgoscw mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 7:52
ludzie jestescie jeb****. mogla zginac cala rodzina i na szczeacie nic sie nie stalo powaznego. a wy ty kazania prawicie kierowcy. on juz bedzie mial lekcje zycia.
M mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 0:53
Wszyscy są mądrzy jak siedzą na dupie w domu. Osadzać kogoś jest łatwo nie znając dokładnie przebiegu zdarzenia. Nie jest napisane z jaka predkoscia kierowca jechał. Zajmijcie się ludzie swoimi sprawami.
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 16:52
przyczyna wypadku głupota kierowcy ignorowanie oznakowanie
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 16:50
A można było pomalu dokulać się do celu. I po co było narażać rodzinę na utratę życia i cierpienie ?
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 16:15
To nie pierwszy wypadek dokładnie w tym miejscu…. Parę razy natknąłem się tam na przebiegające przez drogę stado dzików.
myślący. mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 17:12
Dzikie to są furmany w swoich bolidach marki fiat panda, co nie potrafią ogarnąć swoją mózgownicą po co tu stoją i co to są znaki drogowe, aż się musiał na własnej du,,,,ie przekonać.
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 15:13
A Panda czasami nie jest zarejestrowana na cztery osoby?
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 18:20
a od kiedy panda jest zarejestrowana na cztery osoby bo pierwszy raz słyszę.
Anonim mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 10:43
Kto nie jechal panda to nie zdaje sobie sprawy jakie osiaga przyspieszenie i jak szybko potrafi jechac a kierowca nawet tego nie czuje.
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 15:01
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/elektryczne-samochody-nie-dostaja-mandatow/t2wfzm3?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_bi
Anonim mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 14:32
Pogoda barowa, śliska nawierzchnia i prędkość zrobiły swoje.
mototurysta mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 13:33
Taki ogromny krążownik szos dachował? To nie możliwe a jednak, teraz będzie czuł respekt do znaków drogowych.
Józek mówi:
sie 24, 2018
o godzinie 14:50
Całkowicie prawda, bo dla niektórych w Polsce znaki drogowe to dekoracja.A przepisy drogowe to tylko zaśmiecanie mózgu.I mamy wtedy efekty
Anonim mówi:
sie 25, 2018
o godzinie 17:38
Ale mocno sportowym samochodem poleciał w krzaki ;) … Przecież taki wozik jedzie jak przyklejony do drogi.