Są wszędzie tam gdzie dzieje się krzywda. Niosą pomoc potrzebującym, w tym także zwierzętom. Nie pierwszy raz strażacy ochotnicy z Międzywodzia oraz Kołczewa otrzymali nietypowe zgłoszenie z prośbą o pomoc. Tym razem musieli udać się do Międzywodzia, gdzie małe mewy wypadły z gniazda.

Gdyby nie ich interwencja, zwierzęta byłyby skazane na śmierć. Akcja strażaków zakończyła się oswobodzeniem mew oraz oddaniem ich odpowiednim służbom. W akcji brali udział ochotnicy z Kołczewa oraz Międzywodzia.