Zgorszeni plażowicze w Świnoujściu zaalarmowali policję i straż graniczną w związku z „nieobyczajnymi zachowaniami” pięciu mężczyzn. Cudzoziemcy, jak się okazało, dopuszczali się wybryków na jachcie zacumowanym w pobliżu morskiego brzegu. Jakich, tego nie ujawniono.

Policjanci wraz ze strażnikami granicznymi przy wykorzystaniu jednostki pływającej straży granicznej udali się do zakotwiczonego jachtu, na którym zaledwie kilkadziesiąt metrów od plaży, piątka mężczyzn miała popełniać wykroczenia polegające na publicznym dopuszczaniu się nieobyczajnych wybryków.

Znamiona nieobyczajnego wybryku (art.140 kodeksu wykroczeń) wyczerpują m.in: załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym, leżenie na chodniku lub innym miejscu publicznym w stanie nietrzeźwości, publiczne obnażanie się – pokazywanie swoich genitaliów, odbywanie stosunku seksualnego w miejscu publicznym.