Trwają prace nad wdrożeniem pozasądowego rozwiązania małżeństwa. Resort sprawiedliwości chce powierzyć to zadanie urzędom stanu cywilnego, ale gotowość deklarują wciąż notariusze – informuje „Rzeczpospolita”.
Gazeta zwraca uwagę, że liczba pozwów rozwodowych, które trafiają do sądów okręgowych, z roku na rok rośnie. Jak podaje, w 2022 r. wpłynęło 78,5 tys. takich spraw, w 2023 r. 81 tys., a w ubiegłym roku blisko 83 tys.
W przypadku gdy małżonkowie rozstają się w sposób zgodny, rozwód można uzyskać nawet na pierwszej rozprawie. Jednak przy niewydolnym sądownictwie – w zależności od sądu – na termin trzeba czekać od trzech miesięcy do pół roku – pisze „Rz”.
W artykule czytamy, że choć wyłączenie części rozwodów spod kognicji sądów nie uratuje będącego na skraju wydolności wymiaru sprawiedliwości, to zawsze w jakiś sposób go odciąży. Gazeta podkreśla, że około 20 tys. orzeczonych rozwodów dotyczy małżeństw nieposiadających małoletnich dzieci, bez orzekania o winie.
Ministerstwo Sprawiedliwości, które początkowo rozważało dwa modele wprowadzenia możliwości pozasądowych rozwodów: notarialny i administracyjny w urzędzie stanu cywilnego, zdecydowało się na tę drugą koncepcję.
6 komentarzy
Anonim mówi:
mar 14, 2025
o godzinie 12:14
To jest dobry pomysł zwłaszcza dla ludzi rozstających się bez orzekania o winie.
Anonim mówi:
mar 13, 2025
o godzinie 18:36
I dobrze. Po co się po sądach ciągać.Jeżeli ludzie nie chcą już ze sobą być,jeżeli małżeństwo staję się katorgą to powinno być tak, że idzie się do urzędu podpisuje dokument rozwiązania małżeństwa i podziału majątku i po sprawie.
Anonim mówi:
mar 13, 2025
o godzinie 19:56
Jeżeli nie chcą być ze sobą-to już nie ma znaczenia czy to będzie sąd czy urzędnik-i tak nie da się tego skleić.Największy problem jak są dzieci-każde dziecko chce mieć oboje rodziców-spokój i poczucie bezpieczeństwa.Tak naprawdę w życiu najważniejszy jest udany związek i kochająca się rodzina-cała materialna oprawa ma zdecydowanie mniejsze znaczenie-ba-mało tego skromne życie pozwala się cieszyć z drobiazgów
Anonim mówi:
mar 14, 2025
o godzinie 8:18
Zgadzam się
Za niepokojony obywatel mówi:
mar 13, 2025
o godzinie 15:14
Takie czasy już ludzie z miłości się nie żenią tylko dla zysków lub statutu jeżeli nie ma tego i tego to od razu rozwód chore czasy rozumiem że może się nie ułożyć każdy ma prawo do rozwodu ale też po co brać śluby jak i po roku się możecie rozwieść byle powodu pal licho te cywilne śluby bo taki każdy może a kościelny niestety jest wieczny aż go papież komuś go nie anuluje kościół powinien mienić prawo liturgiczne żeby bardziej zaostrzyć sakrament małżeństwa żeby tak łatwo też nie było można go dostać ten świat spada na psy od dekad.
Anonim mówi:
mar 14, 2025
o godzinie 8:18
Kościelny na pewno jest wieczny ? Patrz Jacek Kurski. Można?