Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że Sejm uzupełni porządek obrad o kontrowersyjny dla producentów słodkich napojów projekt. Chodzi o zakaz sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim.

Nowela ustawy o zdrowiu publicznym zakłada zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny osobom poniżej 18 roku życia. Takie napoje nie będą już dostępne także w automatach na terenie szkół i innych placówek oświatowych.

Ograniczenia w handlu energetykami to pokłosie m.in. apelu Rzecznika Praw Dziecka, który mówił, że po tego typu napoje sięgają już kilkulatki. – Naukowcy przestrzegają, że napoje energetyzujące zagrażają nie tylko zdrowiu, ale nawet życiu. Rozwijające się młode organizmy łatwo mogą uzależnić się od kofeiny zawartej w napojach. Dużą reakcję wywołały też słowa lekarzy kardiologów, że młodzi ludzie, którzy regularnie wspomagają się energetykami, mogą nie dożyć sześćdziesiątki – podkreślił rzecznik.

Eksperci ostrzegają, że dokładny skład napojów energetycznych to mieszanka wybuchowa: znajdziemy w nich kofeinę, taurynę, glukoronolakton. Ale to nie koniec. Znajdujące się tam substancje, nawet w śladowej dawce, mogą szkodzić. Jeżeli ktoś pije “energetyki” regularnie, w organizmie odkładają się szkodliwe związki, które mogą wywołać długofalowe skutki.