30 kwietnia 2016 roku po raz ostatni w meczu ligowym zmierzyły się ze sobą drużyny ze Słupska i Wolina. W sezonie ligowym 2015/16, w którym Vineta zdobyła mistrzostwo III Ligi Bałtyckiej (wówczas nazywająca się tak liga składała się z drużyn z województwa zachodniopomorskiego i z województwa pomorskiego) w meczu rozgrywanym w Słupsku padł bezbramkowy remis, a w meczu rozgrywanym w Kamieniu Pomorskim, gdzie Vineta grała jako gospodarz, Vikingowie wygrali 5:0.
Teraz faworytem starcia będzie jednak beniaminek ze Słupska, Vineta po zmianach strukturalno-organizacyjnych można śmiało powiedzieć, że w chwili obecnej walczy o przetrwanie. Gryf przegrał w lidze tylko trzy spotkania – z Flotą Świnoujście, gdy była liderem rozgrywek oraz dosyć niespodziewanie dwa ostatnie z innymi beniaminkami Wdą i Wybrzeżem.
Dobrą passę Vinety zakończyło sobotnie spotkanie z Notecią Czarnków. Niestety nie był to nasz dzień i trzeba jasno stwierdzić, że był to jeden z naszych najsłabszych meczów w tym sezonie, jeśli nie najsłabszy. Szansa do zmazania plamy już w sobotę w Słupsku, gdzie o godzinie 17:00 Wikingowie zmierzą się z miejscowym Gryfem napędzanym z trybun dopingiem setek kibiców.