
Nowe stanowisko Krajowej Administracji Skarbowej wywołało prawdziwą burzę wśród podatników, którzy w ostatnich latach korzystali z ulgi termomodernizacyjnej. Jak wskazuje dziennik Rzeczpospolita – fiskus uznał klimatyzatory z funkcją grzania za urządzenia niekwalifikujące się do odliczeń, co w praktyce oznacza konieczność zwrotu wcześniej odliczonych kwot. W niektórych przypadkach podatnicy będą musieli oddać nawet 16 960 zł.
Klimatyzacja to nie pompa ciepła
Ulga termomodernizacyjna pozwala właścicielom domów jednorodzinnych odliczyć do 53 tys. zł na wydatki związane z poprawą efektywności energetycznej budynku – m.in. na ocieplenie, wymianę źródła ciepła czy montaż pomp ciepła. Przez lata część podatników, opierając się na korzystnych interpretacjach indywidualnych, odliczała również koszt zakupu i montażu klimatyzatorów z funkcją ogrzewania.
Jednak fiskus zmienił interpretację i stwierdził, że klimatyzacja – nawet jeśli potrafi ogrzewać pomieszczenia – nie jest pompą ciepła w rozumieniu przepisów. Tym samym odliczenia dokonane w ramach ulgi zostały uznane za nieuprawnione.
Konsekwencje dla podatników
Skutki tej decyzji są dotkliwe. Osoby, które w ostatnich latach skorzystały z odliczenia, mogą zostać zobowiązane do korekty zeznań podatkowych i zwrotu ulgi wraz z odsetkami. W praktyce oznacza to nawet kilkanaście tysięcy złotych do dopłaty.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że sytuacja nie jest zero-jedynkowa. Jeśli podatnik przed dokonaniem odliczenia otrzymał korzystną interpretację indywidualną, może być chroniony – choć nie zawsze zwolni go to z obowiązku zwrotu podatku. W takim przypadku urząd skarbowy nie powinien nakładać sankcji czy odsetek, ale sama ulga może zostać cofnięta.
Ryzyko dla tysięcy właścicieli domów
Decyzja KAS uderza przede wszystkim w osoby, które zainwestowały w klimatyzację z funkcją grzania w przekonaniu, że inwestycja obniży im rachunki i jednocześnie da korzyści podatkowe. Teraz okazuje się, że mogą zostać obciążeni dodatkowymi zobowiązaniami.
W sieci pojawiają się głosy oburzenia – podatnicy podkreślają, że nie można zmieniać interpretacji prawa „z dnia na dzień” i wymagać zwrotu ulgi od osób, które działały w dobrej wierze i zgodnie z obowiązującymi wówczas wyjaśnieniami fiskusa.
Co robić?
Eksperci podatkowi radzą, by osoby, które korzystały z ulgi na klimatyzację:
- 
sprawdziły, czy posiadają indywidualną interpretację podatkową,
 - 
przeanalizowały ryzyko konieczności zwrotu ulgi,
 - 
w razie wezwania do korekty – skonsultowały się z doradcą podatkowym,
 - 
rozważyły odwołanie się od decyzji urzędu, powołując się na zasadę zaufania obywatela do państwa.
 























7 komentarzy
Anonim mówi:
wrz 19, 2025
o godzinie 8:23
Ale milionowe dopłaty na jachty, hotele, restauracje… są zgodne z prawem. Pan Poseł Łącki, przepraszam.. żona Pana Łąckiego, nie musi oddawać przyznanej dotacji. Tutaj prawo nie działa wstecz.
Anonim mówi:
wrz 19, 2025
o godzinie 6:57
Nie rozumiem. Przecież jak składali papiery do zatwierdzenia, żeby skorzystać z ulgi, to napisali co kupują i jakiś urzędnik to zatwierdził. To niech urzędnik płaci.
Tak nas dyma unia, kaczor i rudy. Na jachty z kpo jest kasa, a w tej sytuacji zabiorą ludziom pieniądze.
A swoją drogą ci co głosują na pis ko pesel kotłownię i lewicę mają za swoje. Dalej na nich głosujcie i popierajcie unię.
Anonim mówi:
wrz 18, 2025
o godzinie 20:08
Jebać rudego
Anonim mówi:
wrz 18, 2025
o godzinie 15:15
Bierzcie dotacje, mówili. Będzie git,mówili. I w Polsce prawo dziala wstecz, niejednokrotnie działało, co wy tacy zdziwieni. Robić za swoje I sie nie oglądać na jakies programy, bo was ogolą do zera.
Anonim mówi:
wrz 18, 2025
o godzinie 12:59
Klimatyzacja to luksus- na biednych nie trafiło.
Anonim mówi:
wrz 18, 2025
o godzinie 10:17
wy rude złodzieje szlak by was trafił
Anonim mówi:
wrz 18, 2025
o godzinie 10:09
Rudy już szuka pieniędzy bo jak to szło za poprzedniej kadencji pieniędzy nie ma i nie będzie trzeba zaciskać pasa