3986,91 zł – tyle w pierwszym półroczu tego roku wyniosła średnia emerytura. To o 9,1 proc. więcej niż w tym samym okresie w zeszłym roku. ZUS poinformował, że w tym roku wypłacał średnio 8 mln świadczeń emerytalno-rentowych miesięcznie, w tym 6,4 mln emerytur, 1,2 mln rent rodzinnych i 480,7 tys. rent z tytułu niezdolności do pracy.

Ze sprawozdania wynika, że FUS jest stabilny i zdolny do finansowania świadczeń dla milionów Polaków. Wskaźnik pokrycia wydatków wpływami ze składek w pierwszym półroczu wyniósł 83,4 proc., a w drugim kwartale osiągnął 84,9 proc. ZUS zaznaczył, że dynamiczny wzrost przychodów ze składek oraz stabilna sytuacja na rynku pracy pozwoliły na ograniczenie dotacji z budżetu państwa.

Z raportu wynika, że w okresie styczeń-czerwiec 2025 r. przychody ze składek na ubezpieczenia społeczne wyniosły niemal 190 mld zł. Oznacza to wzrost o 9,3 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2024 r. Wpływy ze składek osiągnęły 185,7 mld zł, rosnąc o 7,9 proc. rok do roku. ZUS wyjaśnił, że kluczowym czynnikiem napędzającym ten trend jest utrzymujący się wzrost wynagrodzeń – przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się o 8,7 proc.

Dynamika wzrostu składek jest odzwierciedleniem dobrej koniunktury na rynku pracy. Rosnące wynagrodzenia i liczba ubezpieczonych przekładają się na stabilność finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – podkreślił prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.

Według danych z końca czerwca do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych zgłoszonych było 16,3 mln osób – o prawie 24 tys. więcej niż rok wcześniej. Największą grupę ubezpieczonych stanowili pracownicy (71 proc.), a kolejne miejsca zajęły osoby prowadzące działalność gospodarczą (11,2 proc.) i osoby pracujące na podstawie umów-zleceń, agencyjnych lub o świadczenie usług (8,7 proc.).

Sprawozdanie ZUS wskazuje także na rosnący udział obcokrajowców wśród ubezpieczonych. Pod koniec czerwca stanowili oni 7,6 proc. wszystkich zarejestrowanych w ZUS, czyli 1,2 mln osób. To wzrost o 6,9 proc. w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku. Najliczniejszą grupę cudzoziemców, podobnie jak w poprzednich latach, stanowili obywatele Ukrainy (818 tys., 65,9 proc. wszystkich obcokrajowców), a kolejną obywatele Białorusi (136,4 tys., 11 proc.).