Nie wszyscy skorzystają na przedłużeniu wakacji kredytowych. O tym, że rozwiązanie ma obowiązywać dłużej, poinformował premier Mateusz Morawiecki. Nowością ma być jednak próg dochodowy. Oto, ile będzie można zaoszczędzić.

Jak wskazuje „Fakt”, do tej pory wakacjami kredytowymi objętych było ponad milion kredytów na kwotę ok. 285 mld zł. W środę o przedłużeniu obowiązywania rozwiązania poinformował premier Mateusz Morawiecki. – Wakacje kredytowe będą przedłużone na cały przyszły rok – powiedział szef rządu w Polsat News. Dodał, jednak, że wprowadzone zostanie kryterium dochodowe. – Nie chcemy, aby mogli z nich skorzystać ci bardziej zamożni, bardziej majętni, ci, których stać na spłatę – wyjaśnił Morawiecki. Na razie nie wiadomo, o jakiej kwocie progu dochodowego mowa.

„Fakt”, powołując się na opinie ekspertów, przedstawił wyliczenia dotyczące kwot, które będzie można zaoszczędzić, o ile spełnione zostaną konieczne warunki. „Weźmy osobę, która spłaca kredyt zaciągnięty w kwietniu 2021 r. na 30 lat na 300 tys. zł. Bez wakacji kredytowych w 2022 r. musiałaby bankowi oddać prawie 24 tys. zł rat, jeśli skorzystała z pomocy – zaoszczędziła 9,8 tys. zł. W tym roku, dzięki wakacjom kredytowym, w portfelu zostanie jej 9,4 tys. zł. Z kolei w 2024 r. – 7,6 tys. zł” – czytamy.

Ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom weszła w życie pod koniec lipca 2022 r. Wprowadziła ona tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu mieszkaniowego w złotych przez cztery miesiące w 2022 r. i cztery miesiące w 2023 r. Z wakacji kredytowych mogą skorzystać osoby, które spłacają kredyt hipoteczny zaciągnięty na własne potrzeby mieszkaniowe w walucie polskiej przed 1 lipca 2022 r. W obecnej formie nie ma żadnych kryteriów dochodowych.