W najbliższy weekend będziemy spać godzinę krócej. Spowodowane jest to zmianą czasu z zimowego na letni. W Polsce, podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej, zegarki przestawia się w ostatnią niedzielę marca. W tym roku w nocy z 24 na 25 marca przesuniemy wskazówki zegarów z godziny 2 na 3.
Odbywająca się dwa razy w roku zmiana czasu ma się przyczyniać do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego. Dzięki przesunięciu wskazówek zegarków od najbliższego weekendu słońce będzie wstawać i zachodzić o godzinę później. Oznacza to, że zyskamy nieco więcej dnia po pracy, kosztem jego utraty przed godziną 6, gdy większość z nas jeszcze śpi. Ma się to również przyczynić do oszczędności energii – teoretycznie wieczorem o godzinę krócej będziemy korzystać ze sztucznego oświetlenia.
Zmiana czasu może także nieść ze sobą negatywne skutki związane z koniecznością przestawienia naszego zegara biologicznego. Możemy odczuć między innymi większe rozdrażnienie i mieć większy problem ze wstawaniem. Co do zasadności i skutków przestawiania zegarków głosy są podzielone.
6 komentarzy
Pawel mówi:
mar 23, 2018
o godzinie 13:25
Co tego PiSu się uczepiles z tego co pamiętam od dawna już jest zmiana czasu nawet gdy rządziło po 500 plus pewnie pobierasz a najeżdżać na na pis jeszcze nikt się taki nie urodził co by wszystkim dogodził
Anonim mówi:
mar 22, 2018
o godzinie 9:07
Poranoja. Powinni to zlikwidować
Anonim mówi:
mar 20, 2018
o godzinie 19:49
Jakaś paranoja. Nie dość, że wstaję o 5 00, to teraz będę o 4 00.
Anonim mówi:
mar 20, 2018
o godzinie 18:41
Za PO też tak było i nie było uwag -dlaczego ? Uwaga poprzednia stronnicza. Jestem za nie zmienianiem czasu (biologia), ponieważ zdrowie najważniejsze. Oszczędności szukajmy np. na wyłączaniu niepotrzebnych żarówek lub zakręcaniu szczelnie wody !!!
widz mówi:
mar 20, 2018
o godzinie 15:17
Co to za czasy zaszły za rządy PIS-u. Raz śpimy dłużej raz krócej. Kiedy nikt nam nie będzie mówił ile mamy spać !!!
Anonim mówi:
mar 21, 2018
o godzinie 7:00
Co to za buraczana wypowiedż