Budowa Hotelu Gołębiewski w Pobierowie budzi ogromne emocje nie tylko w Polsce, także w Niemczech. O polskiej inwestycji rozpisuje się dziennik „Ostsee Zeitung”. Hotelarze boją się, że otwarcie giganta uderzy w ich biznesy niskimi cenami. – Ten projekt zniszczy turystykę, jaką znamy. Wszyscy inni na tym stracą – ostrzega w rozmowie z gazetą Rolf Seelige-Steinhoff, dyrektor niemieckiej sieci hoteli.

Pięciogwiazdkowy Hotel Gołębiewski w Pobierowie, największy hotel w Polsce. Docelowo hotel ma dysponować 1,2 tys. pokoi. Będzie mógł przyjmować 2,2 tys. gości, a wliczając dostawki – nawet 3 tys. osób. Inwestycja budzi wielkie emocje w Polsce, ale ostatnio zainteresowała się nią także niemiecka prasa. Zachodni sąsiedzi z niepokojem czekają na otwarcie giganta.

„Polska wkrótce otworzy największy hotel nad całym Morzem Bałtyckim”, który wygląda jak statek wycieczkowy, lub statek kosmiczny „wbity w niegdyś dziewicze wydmy” – czytamy w „Ostsee Zeitung”. Niemieccy hotelarze boją, że „największy gracz w branży” zrujnuje ich biznesy i stanie się konkurencją dla nadmorskich kurortów po zachodniej stronie Bałtyku.

„Ten projekt zniszczy turystykę, jaką znamy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, hotel będzie generował dwa miliony noclegów rocznie. Wszyscy inni na tym stracą – ostrzega w rozmowie z gazetą „Ostsee Zeitung” Rolf Seelige-Steinhoff, dyrektor zarządzający niemiecką Seetel Hotel Group.”

Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że już teraz niemieccy turyści tłumnie odwiedzają nadmorskie kurorty w Polsce, które oferują wysoką jakość usług i bogatą bazę noclegową za niższą cenę.