O wydajności gazoportu, o tym czym jest LNG, zaletach ekonomicznych i planach inwestycyjnych poinformowali w trakcie wczorajszego (11.04) spotkania przedstawiciele spółek obsługujących świnoujski terminal. – Jesteśmy tu po to, aby powiedzieć o terminalu, bezpieczeństwie jego eksploatacji oraz wszystkiego co się z tym wszystkim wiąże – podkreślał przedstawiciel spółki.

Skąd w Kamieniu Pomorskim pojawił się temat położonego kilkadziesiąt kilometrów dalej gazoportu? Przybyli przedstawiciele spółek LNG oraz Gaz System prezentując obowiązujące procedury bezpieczeństwa podkreślali, że do tej pory w Świnoujściu załadowano blisko 3000 ciężarówek z gazem. To oznacza, że kilkanaście samochodów z cieczą schłodzoną do – 162°C każdego dnia przemierza trasę S3 gminami Wolin oraz Międzyzdroje.

– Terminal jest bezpieczny dla otoczenia i ludzi, a samo bezpieczeństwo bardzo szeroko rozumiane. Wszystkie podejmowane przez nas działania mają na celu bezpieczeństwo przesyłu czy drogowego transportu. Zależy nam na tym, żeby terminal dla całego otoczenia i wszystkich osób, które pracują był bezpieczny – podkreślał Dariusz Dąbkowski.

Tuż przy terminalu ulokowana jest strażnica Państwowej Straży Pożarnej. – Wyszliśmy z założenia, że nikt nie będzie nas lepiej chronił niż zawodowi strażacy. Na terminalu mamy grupę ratowniczą, jednak główny ciężar bierze na siebie PSP, które w przeciągu 2-3 minut może pojawić się na miejscu. Obsługa terminalu LNG jest bezpieczna – podkreślał Zbigniew Bobiński, wskazując, że w razie jakiejkolwiek awarii czy wypadku, na wszystko są opracowane szczegółowe procedury postępowania.