Na obiekt natrafiła podczas spaceru wzdłuż linii brzegowej Morza Bałtyckiego, ok. 400 metrów na zachód od ujścia rzeki Dziwny pani Sylwia Łukasiewicz – Mieszała.

5 metrowy fragment kadłuba – poszycia i wręg – drewnianej łodzi były połączone ze sobą za pomocą drewnianych kołków i metalowych nitów.

Prawdopodobnie jednostka wyrzucona została na brzeg podczas ostatniego sztormu. Fragmenty łodzi zostały zabezpieczone przez rybaków z Dziwnowa i przetransportowane na teren portu.

O odkryciu poinformowano pracowników Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej pan Dariusz Krula.