W środę (21.02) w Dziwnowie odbyła się kolejna sesja Rady Miejskiej. W jej trakcie Burmistrz Dziwnowa odniósł się do informacji dotyczących zadłużenia, opublikowanych przez dziennik Business Insider, który powołując się na dane z Ministerstwa Finansów poinformował, że nadmorski samorząd w niechlubnym rankingu wyprzedzają jedynie Ostrowice, Rewal i Byczyna. Dług w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi ponad 5200 złotych.
– Wysoka Rado, Szanowni Państwo, nim złożę sprawozdanie odnoszące się do mojej pracy w okresie pomiędzy sesjami, chciałbym złożyć kilka wyjaśnień. Dotyczą one finansów gminy, a konkretnie artykułów na ten temat, które w ostatnim czasie pojawiły się w Internecie. Nasza gmina istotnie, posiada dług i gdyby go przeliczyć na mieszkańca, można się zastanowić nad jego wysokością. Rzecz w tym, że Gmina Dziwnów ma niespełna 4000 mieszkańców. Gminy o podobnych do naszej dochodach i podobnych zobowiązaniach (a nie rzadko nawet dużo większych), liczące więcej mieszkańców, rysują się w związanych z tym rankingach inaczej, właśnie ze względu na liczbę mieszkańców i tzw. osobowe przeliczanie długu. Rozpatrując ranking zadłużenia, warto jednak – choćby dla porównania – wziąć też pod uwagę ranking dochodów na mieszkańca. W nim nasza gmina jest w ścisłej czołówce, co również możemy – przynajmniej częściowo – zawdzięczać liczbie mieszkańców. Chcę podkreślić z pełną stanowczością – finanse gminy czy jej kondycja finansowa, nie są absolutnie niczym zagrożone. Dodam jeszcze jedno – biorąc pod uwagę nasz roczny budżet, jesteśmy w stanie wyjść z tego zobowiązania w ciągu jednego roku. Oznacza to jednak, że musielibyśmy wstrzymać inwestycje, zamrozić udział w projektach unijnych, przerwać już rozpoczęte prace. Następnie Grzegorz Jóźwiak mówił o tym, że finanse gminy są pod ścisłą kontrolą Regionalnej Izby Obrachunkowej, która bardzo uważnie przygląda się każdemu wydatkowaniu, wydając rokrocznie bardzo dobrą opinię. Od 2015 roku nie wystąpiliśmy o żaden kredyt – mówił dalej – a spłata gminnych obligacji w żadnym razie nie spowoduje jakiegoś załamania. Mamy oszczędności i jesteśmy w pełni przygotowani na ich obsługę.
W odniesieniu do gminnych inwestycji – przez siedem lat wydaliśmy ponad 105 milionów złotych, w tym pozyskaliśmy blisko 65 milionów z funduszy zewnętrznych (głównie unijnych). W roku bieżącym, tj. 2018, zaplanowane przez nas inwestycje będę warte 13,5 miliona złotych, na co mamy już zabezpieczone środki. Mam przy tym nadzieję, że dostrzegają Państwo to, jak już zmieniła się gmina, a przecież na tym nie koniec, bo zmieniać się będzie dalej.
Wciąż bierzmy udział w konkursach i projektach związanych z możliwością pozyskania zewnętrznego finansowania, za co odpowiada mój zastępca – Łukasz Dzioch. Chciałbym mu przy tej okazji bardzo podziękować. Jego zaangażowanie w tym obszarze i skuteczność, owocują większą ilością spływających do nas pieniędzy.
W tym kontekście, artykuły o zadłużeniu gminy, przedstawiające sytuację dość jednostronnie, do tego bez komentarza ilustrującego tło zobowiązań, uważam ze nierzetelne i krzywdzące. Przypomina mi to szukanie sensacji na siłę, do tego z jednostronną narracją, stawiającą w złym świetle nie tylko mnie, ale cały urząd, włącznie z radą.
W rozmowie poza sesją, Grzegorz Jóźwiak mówił także: Muszę powiedzieć, że z pewną przykrością czytam towarzyszące tym artykułom opinie/komentarze, gdzie z przekąsem mówi się o naszych inwestycjach, zobowiązaniach czy o rzekomym dążeniu do pozyskiwania kolejnych statuetek itp. Warto pamiętać o tym, że gmina jest oceniana przez pryzmat szeregu czynników, czasami będących do siebie w kontrze. Konieczne jest wówczas szersze spojrzenie, wnikliwsze przyjrzenie się wskaźnikom, trendom, dodatkowym danym itd. Po takiej analizie obraz robi się pełniejszy i bardziej dokładny niż ten, który powstaje na bazie wąskiego wycinka informacji. Dlatego zachęcam wszystkich do oceny na bazie głębszej analizy, nie zaś poprzez wywołane tą czy inną treścią emocje. Bądźmy po prostu bardziej obiektywni. Instytucje opiniujące gminę czy przyznające jej wyróżnienia, doceniają naszą pracę, stąd owe mityczne statuetki. Dodam, że nikt z nas, a ja szczególnie, o ich otrzymanie nie zabiega. Nie wykupujemy jakichkolwiek ogłoszeń w periodykach stojących za konkursami, nie uczestniczymy w jakichkolwiek wyścigach o nadanie gminie takiego czy innego tytułu. O tym, że coś jako gmina otrzymujemy, dowiaduję się z maila lub telefonu, nawet nie wiedząc wcześniej, że brano nas pod uwagę. Warto przy tym pamiętać, że owe statuetki czy wyróżnienia, to nie tylko coś ma wpływ na nasz PR, ale też stawia nas na wyższej pozycji w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Gmina jest wiarygodna, doceniana, wyróżniania za różne osiągnięcia – przecież to powinno nas wszystkich cieszyć.
I jeszcze zdanie o inwestycjach. Póki mamy możliwość korzystania z funduszy zewnętrznych, nie powinniśmy się nad zasadnością ich angażowania zastanawiać. Udało nam się zrobić wiele, ale wciąż jeszcze sporo przed nami. Nikt o tym nie zapomina. Spotkania z mieszkańcami na których bywam osobiście lub na których zastępują mnie pracownicy urzędu, dają nam solidny materiał do analiz. Nie wszystko mamy możliwość wykonać już, ale co tylko możemy i co jest w naszej mocy, umieszczamy w planie i krok po kroku realizujemy.
źródło:
UM w Dziwnowie
21 komentarzy
Mieszkaniec mówi:
mar 8, 2018
o godzinie 22:51
Jak można być tak bezczelnym i mówić że czarne jest białe? Gmina zadłużona a on samochody kupuje. Na stanowiskach poobsadzal swoich i kurczowo trzyma się stołka. Precz tam skąd przyszedłeś.
Mieszkanka mówi:
lut 24, 2018
o godzinie 14:20
Panie Burmistrzu nie wszyscy znają się na księgowości i finansach,nie rozumieją co to znaczy kontrola z RIO i rozliczenie powierzonych pieniędzy zdobytych mimo różnych trudności związanych z prawidłowym złożeniem wniosku o dotacje Unijne i wydatkowanie.Nie rozumieją że chcąc wyremontować którąś ulicę trzeba mieć również wkład własny to znaczy że trzeba by było podnieść nam mieszkańcom podatki i to nie o 0,5% a o 30 a nawet 50% .Dlaczego w Kamieniu ulice są takie okropne -dziurawe że nie idzie przejechać nawet tymi najbardziej głównymi .Nie narzekajcie bo bo w naszej Gminie wciąż się coś robi i upiększa.Pozdrawiam mieszkanka z Dziwnowa.
Fan Sołtysa mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 18:01
Strasznie Ci ciąży ten dług na głowie i to widać.Przeczytaj uważnie artykuł może Ci jednak trochę odciąży.Warto.
Anonim mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 15:05
Dziwnów ma dług na głowę mieszkańca ponad 2 razy większy niż zadłużony Kamień.
lewak mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 11:13
dziwnow ma sie dobrze z roku na rok jest coraz lepiej !!!
Anonim mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 14:57
Czwarte miejsce w Polsce w zadłużeniu (Rewal, nasz sąsiad, drugie). Dane z grudnia 2017 roku!
Anonim mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 19:41
Bo najlepiej być nieświadomym!
Anonim mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 8:47
Nie przejmuj się rolą ….. Uniwersalna zasada też tu zadziała. Nieuchronnie.
R&P mówi:
lut 23, 2018
o godzinie 5:21
Pozdrowienia dla burmistrza z Dziwnowa od byłego pracownika przebywającego w Zielonej Górze miałem zaszczyt pracować z Grzegorzem. Przykro czytać komentarze ludzi co są na nie może sami by wzięli się za myślenie o sobie a nie krytykowali ludzi z incjatywą i zaangażowaniem.
Ferdek mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 22:09
Idea szczytna skorzystać z funduszy unijnych. To każdy głupi potrafi. Tylko pytanie dlaczego ten Pan stał się taki nieprzyjemny z kontaktami z zwykłymi petentami. Dlaczego obstawił się czopkowłązami – to nazywa się nepotyzm. Ludzie będący na rzeczy – prywatnie nie zapraszają tego Pana. Pomimo że jest wielką statuetką. Aha, tylko raz go skazali prawomocnym wyrokiem wydanym w imieniu RP. Nie będę głosował na człowieka, który dostał wyrok wiadomo za co.
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 22:30
Niestety muszę się podpisać pod opinią odnoszącą się do stosunku urzędników do zwykłych obywateli( tych co nie są kolegami lub rodziną – oczywiście)Urzędnicy będący blisko Burmistrza czują się jak by obywatele byli dla nich , a nie odwrotnie, paniska pełną gębą.Zapomniał wół jak cielęciem był, ech….
Z mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 20:55
Kundle szczypią Grzegorza, a on nawet kundle szanuje.
Pozdrówka p. Burmistrzu trzeciej kadencji.
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 20:27
Kiedyś było inaczej ,dobry fachowiec awansował wyżej .Pamiętam człowieka z Kamienia który ?A teraz najlepszy Burmistrz moim zdaniem chce dalej pełnić tą zaszczytną funkcję .My Mieszkańcy Kamienia Pomorskiego pragniemy aby w wyborach wystartował na Burmistrza Nas obecny Mieszkaniec ,ewentualnie były Mieszkaniec Trzebieszewa .
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 21:39
Mów za siebie
wyborca mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 20:03
Jest mieszkańcem sąsiedniej gminy dlatego pozwala sobie na wciąganie nas w spirale zadłużenia, ale trochę zdrowego rozsądku powinni wykazywać radni gminy.
mieszkaniec mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 19:34
….jakie inwestycje ? drogi…ścieżki…a młodzi ludzie stąd wyjeżdżają :(
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 15:26
Gościu wie co robi i jak zdobywać środki finansowe. Wie też jak je trafnie wydatkować. Gdyby coś było nie tak RIO zaraz koło dupy by mu narobiło!
Kamień źle wydatkował środki i teraz ma plan naprawczy, prawda? Reakcja RIO była? Była.
Wyborcy mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 15:09
Gregory tak trzymaj, psy szczekają Ty wal dalej.
Jesteśmy z Tobą.
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 13:36
Tusk też miał takie gadane do wyborów.
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 13:17
Fakty z Ministerstwa Finansów są jednoznaczne i chyba bardziej wiarygodne bo bezstronne.Obligacje natomiast są przesunięte w spłatach na kolejnych rządzących. Sprytne zagranie…
Anonim mówi:
lut 22, 2018
o godzinie 14:57
tak samo jak w Kamieniu