Wraz z nadejściem chłodniejszych dni w całej Polsce nasila się fala oszustw związanych z internetową sprzedażą opału. Policja ostrzega, że przestępcy wykorzystują rosnące ceny surowców i popyt na opał, publikując fałszywe ogłoszenia i podszywając się pod znane firmy. Ofiary często zostają bez pieniędzy i towaru, a kontakt ze sprzedawcą urywa się tuż po wysłaniu przelewu. Funkcjonariusze apelują o szczególną ostrożność podczas zakupów online i przypominają, jak nie dać się oszukać.
Wraz ze spadkiem temperatury rośnie liczba przestępstw związanych ze sprzedażą opału przez internet. Jak informuje warmińsko-mazurska policja, tylko w ostatnich dniach ofiarą oszustów padli mieszkańcy gminy Łukta, okolic Szczytna oraz Węgorzewa. Każda z tych osób skuszona atrakcyjną ceną wpłaciła zaliczkę lub całą kwotę za miał węglowy, pellet lub węgiel, jednak towar nigdy nie dotarł. Straty sięgają od tysiąca do trzech tysięcy złotych.
Podobne przypadki zgłaszane są w innych regionach kraju. W Kościanie odnotowano oszustwo na „tani pellet„, a policja z Opolszczyzny ostrzega przed firmami, które po otrzymaniu pieniędzy znikają bez śladu.
Przestępcy stosują różne triki, aby uwiarygodnić swoje oferty. Najczęściej zakładają fałszywe sklepy internetowe lub zamieszczają ogłoszenia na popularnych portalach, kusząc wyjątkowo niską ceną i darmową dostawą. Często podszywają się pod znane firmy, wykorzystując ich dane lub tworząc łudząco podobne strony internetowe.
– Oszuści zamieszczają oferty na popularnych portalach ogłoszeniowych, oferując opał w atrakcyjnych cenach, często z darmową usługą transportu. Naszą uwagę powinna zwrócić atrakcyjna, promocyjna cena, brak numeru kontaktowego do sprzedawcy, brak możliwości odbioru osobistego, płatność wyłącznie przelewem lub wymagana zaliczka – ostrzegają policjanci.
Zdarzają się także przypadki podszywania się pod strony firm zajmujących się wydobyciem lub sprzedażą opału (phishing), a nawet sprzedaż „opału”, który okazuje się… pomalowanymi na czarno kamieniami.
1 komentarzy
tom mówi:
paź 2, 2025
o godzinie 16:29
myślę, że powinniśmy się złożyć i oddać poszkodowanym przynajmniej część pieniędzy… bo za co kupią opał na zimę?