Rada Ministrów zapoznała się z projektem nowelizacji ustawy wiatrakowej i kierunkowo go przyjęła; formalne potwierdzenie nastąpi w trybie obiegowym do piątku – poinformował wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Projekt ma trafić do Sejmu przed następnym posiedzeniem. Najważniejszą z planowanych w noweli zmian jest zniesienie – wprowadzonej w 2016 r. – zasady 10H i wprowadzenie minimalnej odległości 500 m wiatraków od zabudowań.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że podczas prac nad nowelizacją pojawiły się dodatkowe uwagi, np. prokuratury generalnej. Dodał, że wszyscy ministrowie jeszcze w tym tygodniu będą mogli się odnieść „do zmian zaproponowanych po ostatecznym etapie dialogu, konsultacji”. Według niego pozostałe prace to „doprecyzowanie niektórych elementów i skierowanie projektu na posiedzenie Sejmu”. Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że projekt „trafi do Sejmu przed kolejnym posiedzeniem„. To jest dla nas bardzo ważne – podkreślił. Doprecyzował, że chciałby, aby parlament rozpatrzył projekt „na kolejnym – nie jutrzejszym, ale na następnym – posiedzeniu”.
W swojej zasadniczej części projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw przewiduje zniesienie wprowadzonej w 2016 r. zasady 10H, czyli zakazu budowy wiatraków w odległości mniejszej niż 10-krotność ich wysokości wraz z wirnikiem od zabudowań mieszkalnych. Obecne brzmienie przepisów dopuszcza pod pewnymi warunkami zmniejszenie tej odległości do 700 m. Projektowane przepisy mają wyznaczyć odległość minimalną na 500 m.
Ponadto minimalna odległość turbiny od granicy parku narodowego ma wynieść 1500 m, od określonych obszarów Natura 2000 – 500 m. Restrykcją tą mają zostać objęte sąsiedztwa obszarów Natura 2000 utworzonych w celu ochrony siedlisk nietoperzy i ptaków.
Projekt wprowadza elastyczność w lokowaniu elektrowni wiatrowych w pobliżu linii przesyłowych najwyższych napięć. Obecne przepisy przewidują tu minimalną odległość 3H. Przewiduje się wprowadzenie możliwości, aby na etapie tworzenia miejscowego planu zagospodarowanie przestrzennego (MPZP) dla konkretnej inwestycji wiatrowej, inwestor mógł uzgodnić z operatorem przesyłowym mniejszą odległość.
12 komentarzy
aa mówi:
mar 21, 2025
o godzinie 20:34
Wiatraki 500m od zabudowy chore.
Anonim mówi:
mar 20, 2025
o godzinie 8:29
Takie decyzje podjął niemiecki simens a nie Polski rząd.jeszcze uzbrojenie będziemy musieli kupić od szwabów!!!szok i niedowierzanie!!!
tom mówi:
mar 21, 2025
o godzinie 8:31
przecież to pis kupił od simensa wiatraki… nie wiedziałeś?
maniek mówi:
mar 20, 2025
o godzinie 8:26
rzad adolfa tuska do wymiany. to są idioci.
tom mówi:
mar 21, 2025
o godzinie 8:31
ty byś wolał putina, c’nie?
Anonim mówi:
mar 19, 2025
o godzinie 20:14
Elektrownie wodne?
Anonim mówi:
mar 19, 2025
o godzinie 16:01
Pożyczki z polskiego KPO pójdą na kupno niemieckiego złomu. Ciekawe jak tam akcje niemieckiego Simensa czy już poszybowały do góry.
Jak ogłoszone kolejne pożyczki za zbrojenie i zakup sprzętu wojskowego w niemieckich firmach, to akcje niemieckiej firmy Rheinmetall poszybowały ostro do góry.
Ratujmy gospodarke Niemiec… oczywiście do sarkazm.
tom mówi:
mar 21, 2025
o godzinie 8:32
przecież pis podpisywał umowy z simensem… zamiast swoje fabryki budować… nieudacznicy, cnie?
PMZ mówi:
mar 19, 2025
o godzinie 14:05
Trzeba jak najwięcej zużytego szrotu z niemiec zmieścić na ziemiach polskich, za kasę z KPO i za kilka lat drogo zutylizować. Tylko, że to jest taki kredyt do zwrotu na oprocentowaniu 150%.
tom mówi:
mar 21, 2025
o godzinie 8:33
a ty sam golfem II dupe wozisz, za kasę którą na szparagach zarobiłeś…
Jagoda mówi:
mar 19, 2025
o godzinie 10:52
Ten rząd to zajmuje się tym co nie trzeba i co nieistotne.Tyle jest ważnych problemów a oni wiatrak ?? Czy 500 czy 700 co to ma za znaczenie.Madakra jak mydlą Polakom oczy.
tom mówi:
mar 21, 2025
o godzinie 8:34
błąd, zajmują się bardzo istotnymi sprawami… spytaj romanowskiego albo szmateckiego…