– Bank nie będzie zarabiał na odsetkach, na waszych chudych portfelach – mówił w Pabianicach Donald Tusk, zapowiadając program mieszkaniowy Platformy Obywatelskiej, czyli dopłaty do najmu oraz kredyt hipoteczny 0 proc. dla ludzi do 45. roku życia kupujących pierwsze mieszkanie.
Donald Tusk przekonywał, że hasło „mieszkanie prawem, a nie towarem” nie ma nic wspólnego z żadną ideologią. To jest elementarna przyzwoitość. Ludzie mają prawo do mieszkania. Nikt nie ma zamiaru za darmo rozdawać mieszkań, ale uczciwa władza musi uznać, że każda polska rodzina ma prawo do mieszkania – tłumaczył.
Były premier zapowiedział, że jedna z propozycji w programie mieszkaniowym Platformy będzie dotyczyć „kredytu 0 proc. dla ludzi, którzy będą kupowali swoje pierwsze mieszkanie. Będzie to dotyczyło ludzi młodych i w średnim wieku – do 45. roku życia”.
💬 Przewodniczący @donaldtusk👇
Będziemy proponowali dopłatę do najmu – 600 złotych.#TuJestPrzyszłość pic.twitter.com/EPIu4XM8Zz
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) February 27, 2023
Bardzo chciałbym, żeby ten program „kredyt 0 procent” dotyczył także – na możliwie dużą skalę – remontów mieszkań. Tych, które nie nadają się do zamieszkania albo które wymagają niezbędnie remontu” – powiedział Tusk. Podkreślił, że w tej kwestii „mówilibyśmy o jednym mieszkaniu”.
Wśród kolejnych elementów programu mieszkaniowego Donald Tusk wymienił też dopłatę do najmu w wysokości 600 złotych, nawiązującą do założeń programów PO z lat 2009-2014 „Mieszkanie dla Młodych” i „Rodzina na swoim”. Przyznał, że będzie ona skromna, ale jednak pomocna.
Program w szczegółach przedstawimy na klubie parlamentarnym i będzie on przedstawiany także w postaci konkretnych projektów ustaw, które są gotowe – zapewnił Tusk. To jest krok w stronę normalności – zaznaczył szef PO. Jego zdaniem to także sposób na to, żeby uratować branżę budowlaną.
56 komentarzy
Anonim mówi:
mar 3, 2023
o godzinie 11:05
Dzidziuś mój był w UB , tatuś w ORMO teraz ja jestem za Platformą
Anonim mówi:
mar 3, 2023
o godzinie 15:46
Tata dostał willę na Żoliborzu za free, mama kupiła pierzynę, żebym 13 grudnia nie zmarzł, a ja was robię w bambuko. Jarek K.
Janek mówi:
mar 3, 2023
o godzinie 8:02
To się niczym nie rozni od 500 plus. Te odsetki żeby napchac kieszenie banków zapłacimy z naszych podatków. Tylko że rudemu nie uwierzę drugi raz. Już mnie na OFE oskubał.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 2, 2023
o godzinie 7:00
Do wpisu
ANONIM mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 16:15
Zgodnie z ŻYCZENIEM przekazuję do publicznej widomości kolejne uzasadnienie PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 21 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK DWUDZIESTY PIERWSZY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZAGRANICZNI inwestorzy STRATEGICZNI przejmują polskie firmy za DARMO !”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże Platforma Obywatelska ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego dopuścił się Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 19 – 24, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Dla przeforsowania SWOICH interesów KIEROWNICTWO jest GOTOWE podejmować najbardziej nawet obiektywnie ekonomicznie NIERACJONALNE i SZKODLIWE dla WŁASNEJ firmy decyzje.
POKAZUJE to m.in. PRZYKŁAD „Polfy Łyszkowice”.
Na przełomie lat 1995/1996 organy przedsiębiorstwa i wojewoda skierniewicki jako organ założycielski WYSTĘPOWALI do ministra przekształceń własnościowych o WYŁĄCZENIE przedsiębiorstwa z SEKTOROWEGO programu KOMERCJALIZACJI przedsiębiorstw farmaceutycznych
i WYRAŻENIE ZGODY na LIKWIDACYJNĄ ścieżkę PRYWATYZACJI poprzez WNIESIENIE mienia przedsiębiorstwa do spółki z POTENCJALNYM wówczas INWESTOREM – firmą „Byk Gulden” z NIEMIEC.
W marcu 1996 r. minister przekształceń własnościowych (mój dopisek: Wiesław KACZMAREK) ZAAKCEPTOWAŁ powyższą propozycję i tym samym „Polfa” ZOSTAŁA WYŁĄCZONA z programu KOMERCJALIZACJI oraz PRYWATYZACJI drogą POŚREDNIĄ.
W okresie bezpośrednio PRZED rozpoczęciem LIKWIDACJI DYREKTOR „Polfy” podejmował NIEKORZYSTNE w skutkach decyzje dla przedsiębiorstwa, które BEZPOŚREDNIO PRZESĄDZIŁY o wyborze inwestora i NEGATYWNIE przenosiły się na EFEKTY prywatyzacyjne DLA Skarbu Państwa.
W grudniu 1996 r. DYREKTOR „Polfy” ZAWARŁ – bez DOSTATECZNYCH zabezpieczeń – umowy FAKTORINGOWE z „Arbiter Serwis” Sp. z o. o. z Warszawy, której POWIERZYŁ WINDYKACJĘ zobowiązań pieniężnych od jej DŁUŻNIKÓW.
W końcowym okresie tej współpracy, tj. w 1998 r., spółka ZAPRZESTAŁA WYWIĄZYWAĆ się ze swoich ZOBOWIĄZAŃ, NIE PRZEKAZUJĄC ODZYSKANYCH należności na rachunek „Polfy”.
NIEUREGULOWANE ZOBOWIĄZANIA „Arbiter Serwis” Sp. z o. o. wobec „Polfy” sięgały ponad 2 mln 300 tys. zł.
W styczniu 1999 r. „Arbiter Serwis” została POSTAWIONA w stan UPADŁOŚCI, a NIEODZYSKANE od niej należności „Polfy” zostały UWZGLĘDNIONE w umowie PRYWATYZACYJNEJ jako ZOBOWIĄZANIE Skarbu Państwa WOBEC INWESTORA.
NIEKORZYSTNY charakter miało ZADŁUŻANIE „Polfy” u jego POTENCJALNEGO inwestora. LICZNE zobowiązania względem PRZYSZŁEGO inwestora powodowały, że stroną DOMINUJĄCĄ w negocjacjach prywatyzacyjnych BYŁ „Byk Gulden”. […]
Dokonania dyrektora GNIADKA, którego ZAANGAŻOWANIE na rzecz INTERESÓW NIEMIECKIEGO inwestora zostało DOCENIONE w postaci ZAPROSZENIA go do UDZIAŁU w ZARZĄDZIE spółki „Byk Mazovia”.
22 grudnia 1998 r. zastępca OLEJNICZAKA, wicewojewoda Kazimierz ORZECHOWSKI (UW) PODPISAŁ umowę PRYWATYZACYJNĄ.
Zgodnie z UMOWĄ z 1 lutego 1999 r. „Polfę Łyszkowice” PRZEJĘŁA spółka z o. o. „Byka” i Skarbu Państwa nazwana „Byk Mazovia”.
PRAWDZIWĄ jednak REWELACJĘ przynosi ZAPIS, zgodnie z którym CENA udziałów Skarbu Państwa ma zostać POMNIEJSZONA o skumulowane STRATY bilansowe „Byk Mazovia”.
Inaczej mówiąc – im więcej pieniędzy STRACI spółka „Byk Mazovia”, tym TANIEJ Skarb Państwa będzie MUSIAŁ sprzedać „Byk Golden” UDZIAŁY.
A jeśli STRATY będą ODPOWIEDNIO WYSOKIE, 2 stycznia 2002 r. „Byk Gulden” miał wziąć PAŃSTWOWE udziały ZA DARMO.
A STRATY rzeczywiście BYŁY, wręcz PRZEWYŻSZAŁY WARTOŚĆ UDZIAŁÓW !
W PIERWSZYM roku działalności „Byk Mazovia” – blisko 8 mln 700 tys. zł, w kolejnym 6 mln 500 tys. zł.
Zgodnie jednak z OPACZNĄ logiką opisywanej PRYWATYZACJI, co ZŁE dla spółki NIE BYŁO ZŁE dla wspólnika.
ŹRÓDŁAMI STRAT „Byk Mazovia” zainteresował się łódzki urząd kontroli skarbowej.
OKAZAŁO się, iż na stratę bilansową GŁÓWNY wpływ miały usługi marketingowe, remonty, wdrożenie systemu komputerowego WYKONYWANE przez „Byk Gulden”.
I tak np. „usługi marketingowe” NIEMIECKIEGO KONCERNU KOSZTOWAŁY „Byk Mazovię” 2 mln 500 tys. zł – prawie 10% rocznych kosztów działalności zakładu.
Innymi słowy, na STRATACH „Byk Mazovii” JEJ UDZIAŁOWIEC „Byk Gulden” ZARABIAŁ, i to – PODWÓJNIE.
RAZ – BIORĄC pieniądze za USŁUGĘ,
DRUGI – OBNIŻAJĄC CENĘ, za jaką NIEBAWEM MIAŁ KUPIĆ UDZIAŁY od Skarbu Państwa.
Urząd kontroli skarbowej DOPATRZYŁ się w sposobie prywatyzacji „Polfy” DZIAŁALNOŚCI PRZESTĘPCZEJ. […]
PRYWATYZACJĘ łyszkowickiej „Polfy” BADAŁA też łódzka delegatura NIK. I także STWIERDZIŁA POPEŁNIENIE PRZESTĘPSTWA („Gazeta Wyborcza” 12.12.2001).
NIK zawiadomiła w listopadzie 2001 r. prokuraturę rejonową w Łowiczu o UZASADNIONYM PODEJRZENIU POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA … ” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 22:51
A ja chętnie
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 16:15
Skąd ten bezdomny ma komórkę i pisze głupoty
EMI mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 16:13
Nie dziękuję, uważam , że okłamuje ludzi
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 14:49
Do anonima z 10.06 popatrz na wpis zwolennika PO z godz.20.20 i dopiero oceń i włącz myślenie . Intelekt i poziom głupoty godny zwolennika Tuska
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 11:06
Brawo TUSK !!! Brawo PO !!! Brawo Demokracja!
Jagoda mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 11:00
No no on dużo obiecuje i kłamie jak z nut a potem i tak zrobi swoje z Sikorskim i tymi innymi pajacami .oni już byli oni już rządzili. Nie dziękuję.
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 10:16
Karpiński to chyba dobry kumpel Tuska. I wszystko jasne. Prawa ręka Trzaskowskiego. Ładne kwiatki.
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 10:06
Zwolennicy Jarka nie mają argumentów więc przeciwników obrażają. Pisać i czytać za bardzo nie potrafią, ale pluć to i owszem. PiS z mściwy Ziobro rządzą 7 lat i nie znaleźli haków na Pana Tuska.
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 9:04
tusk ile miał z tych 5 mln zł łapówki ?
Anonim mówi:
mar 3, 2023
o godzinie 15:48
Tata dostał willę na Żoliborzu za free, mama kupiła pierzynę, żebym 13 grudnia nie zmarzł, a ja was robię w bambuko. Jarek K.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 8:29
Do wpisu:
DŻORDŻ mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 16:22
„Pogonić i zamknąć złodziei …” – to jest oczywista oczywistość, ale liczyć na to, że tego dokona Pan Donald TUSK, to tak jakby liczyć na to, że LIS zaprojektuje i zbuduje bezpieczny KURNIK.
Przechodząc do meritum, przekazuję do publicznej widomości kolejne uzasadnienie PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 18 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK OSIEMNASTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „Spółka PRACOWNICZA – IDEALNY PATENT na „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację.”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego dopuścił się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 469 – 476, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„O kupno fabryki ŻELATYNY w Puławach w 1991 r. RYWALIZOWAŁY
trzy firmy –
dwie francuskie:
„Weushardt Holding” i „Sanofi”,
szwedzka „Nobel Extraco”,
oraz przedsiębiorca krajowy Kazimierz GRABEK.
Większość OFERT wpłynęła do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie na początku kwietnia 1991 r.
Wojewodą był wtedy Jan WOJCIESZCZUK (późniejszy WICEMINISTER FINANSÓW u boku Leszka BALCEROWICZA).
Kazimierza GRABKA JEDNOZNACZNIE WSKAZAŁO Ministerstwo Przekształceń Własnościowych.
Wojewoda OTRZYMAŁ (z datą 8 kwietnia 1991 r.) pismo od Jacka BUKOWSKIEGO, dyrektora departamentu PRYWATYZACJI małych i średnich przedsiębiorstw Ministerstwa Przekształceń Własnościowych.
Dyrektor BUKOWSKI SUGEROWAŁ LIKWIDACJĘ Fabryki Żelatyny (…) z UWZGLĘDNIENIEM OFERTY Kazimierza GRABKA.
W innym piśmie z 8 lipca 1991 r. pytał wojewodę (…) DLACZEGO nie rozważono POWAŻNIE oferty polskiego inwestora.
Według ówczesnego ministra przekształceń własnościowych Janusza LEWANDOWSKIEGO, postępowanie takie wynika OGÓLNEJ FILOZOFII rządu … […]
Wojewoda Jan WOJCIESZCZUK ZGODZIŁ się by w PAŃSTWOWEJ Fabryce Żelatyny POWSTAŁA spółka PRACOWNICZA „Żelatyna” SA, która ZAOFERUJE część akcji (konkretnie 96,5% !!!) Kazimierzowi GRABKOWI.
Zgodnie z PRAWEM spółka PRACOWNICZA MOŻE bez PRZETARGU kupić fabrykę NA RATY.
Taki PLAN prywatyzacji Fabryki Żelatyny ZAAKCEPTOWAŁ minister LEWANDOWSKI. W jego OPINII była to jedna z WIĘKSZYCH prywatyzacji BEZ PRZETARGU.
Nie UKRYWAŁ także, że GRABEK NIE KUPIŁBY na PRZETARGU tej fabryki, PRZEGRAŁBY z firmami zachodnimi.
To prawda, że WPUSZCZONO go TYLNYMI drzwiami, a spółka PRACOWNICZA była FIKCJĄ. […]
Dyrektor Jacek BUKOWSKI z Ministerstwa Przekształceń Własnościowych UZNAŁ, że (…) to NIC ZŁEGO, że szef PAŃSTWOWEJ firmy ZOSTAŁ wiceprezesem spółki PRACOWNICZEJ, która miała ją PRZEJĄĆ. To TYPOWE ! WYBRALI go akcjonariusze – czyli dodajmy, w PRAKTYCE GRABEK !
Ta spółka – ARGUMENTOWAŁ BUKOWSKI – ISTNIAŁA na PAPIERZE, była MARTWA. NIE PROWADZIŁA DZIAŁALNOŚCI.
Zgodnie z tą ARGUMENTACJĄ dyrektor PAŃSTWOWEJ firmy fabryki MOŻE zatem JEDNOCZEŚNIE być WICEPREZESEM spółki, która NALEŻY do DOSTAWCY surowca dla fabryki i KONKURENCYJNEGO producenta jej GŁÓWNEGO wyrobu.
Przeciwko GRABKOWI opowiedziała się TYLKO zakładowa „Solidarność”. Przewodniczący, Bronisław PYDA, próbował OSTRZEC ludzi, że GRABEK tylko UDAJE dobrego wujka, ale NA PRÓŻNO.
Ludzie w fabryce MYŚLELI, że GRABEK WYPŁACI im dodatkowe pieniądze na Boże Narodzenie. Ale NIE WYPŁACIŁ. Bo PO CO ? MIAŁ już PODPISY 633 spośród 700 PRACOWNIKÓW.
Pewny siebie właściciel POKAZYWAŁ, kto jest w zakładzie PRAWDZIWYM PANEM nawet niedawnym, teraz już NIE POTRZEBNYM SOJUSZNIKOM..
Jeden z kontrolerów NIK opowiadał o wizycie w Puławach: Weszliśmy do Gabinetu, GRABEK, prezes fabryki i ja. GRABEK i ja usiedliśmy przy stole. Zaczęliśmy rozmawiać, ale prezes STOI na BACZNOŚĆ obok. „Niech Pan USIĄDZIE” – mówię. Na to GRABEK: „Niech STOI !” No i prezes STAŁ. […]
Minister Janusz LEWANDOWSKI PODPISAŁ ZGODĘ na PRYWATYZACJĘ Fabryki Żelatyny 23 grudnia 1991 r., OSTATNIEGO DNIA URZĘDOWANIA.
NASTĘPNEGO dnia PRZESTAŁ być ministrem. Ale na dokumencie ZNALAZŁA się data 27 grudnia 1991 r. […]
Dyrektor BUKOWSKI tłumaczył, dlaczego minister LEWANDOWSKI zwlekał z podpisem do OSTATNIEGO dnia urzędowania:
TRWA kampania wyborcza do parlamentu. Minister kandydował z Lublina. NIE CHCIAŁ by w kampanii decyzję OPROTESTOWAŁA „Solidarność”.
Kolejne decyzje w sprawie Fabryki Żelatyny też ZAPADAŁY w OSTATNICH dniach urzędowania.
Wojewoda lubelski, Adam CICHOCKI, PODPISAŁ umowę ze spółką „PRACOWNICZĄ” (czyli z GRABKIEM) o PRZEKAZANIU jej fabryki w leasing 29 maja 1992 r. – pięć dni przed UPADKIEM rządu Jana Olszewskiego.
Ten SAM wojewoda PRZEKAZAŁ GRABKOWI fabrykę na WŁASNOŚĆ 20 grudnia 1993 r. – dziesięć dni później PRZESTAŁ być wojewodą.
Miesiąc WCZEŚNIEJ, w październiku 1993 r., NIK ORZEKŁA, że PRYWATYZACJA Fabryki Żelatyny w Puławach (…) przebiegała z NARUSZENIEM obowiązujących przepisów oraz NIE ZABEZPIECZAŁA należycie interesów Skarbu Państwa. […]
Były wojewoda lubelski, Adam CICHOCKI, PRZYZNAŁ, że umowa z GRABKIEM była SŁABA i NIEDOPRACOWANA.
USPRAWIEDLIWIAŁ się tym, że gdy został wojewodą w maju 1992 r. miał na podpisanie umowy DWA tygodnie, a GRABKOWI doradzali NAJLEPSI prawnicy, np. prof. Grzegorz DOMAŃSKI, jeden z AUTORÓW ustaw PRYWATYZACYJNYCH. […]
W kwietniu 1994 r. NIK ZAWIADOMIŁA prokuraturę o okolicznościach mogących wskazywać na POPEŁNIENIE PRZESTĘPSTWA podczas ZAWIERANIA umowy ze spółką „PRACOWNICZĄ” czyli z GRABKIEM.
Prokuratura po ROCZNYM dochodzeniu dopatrzyła się tylko NIEWIELKICH uchybień i UMORZYŁA śledztwo.
Dziwię się, że prokurator UMORZYŁ sprawę. PODTRZYMUJEMY swoje zarzuty – NIE DAWAŁ za wygraną Ryszard SZYC, dyrektor departamentu Skarbu Państwa i prywatyzacji NIK w Warszawie.
– Ta sprawa to KLASYCZNY przykład, jak, mając NIEWIELKI kapitał, można wejść w posiadanie WIELKIEJ fabryki.
Trudno mieć za to pretensje do GRABKA. Błędy POPEŁNILI przedstawiciele Skarbu Państwa. […]
Poseł Piotr IKONOWICZ (PPS – SLD) nawoływał:
Ręce LEPKIE od żelatyny UMYWA RZĄD.[…]
Puławska „Żelatyna” SA, której WŁAŚCICIELKĄ 99,9% akcji Kazimierz GRABEK uczynił SWOJĄ córkę, ZWOLNIŁA już wówczas WIĘKSZOŚĆ pracowników (przed prywatyzacją było ich około 600)
Fabryka została przeznaczona do LIKWIDACJI, sprzęt został WYWIEZIONY, a część (w sumie 25) budynków dawnej bazy PKS, wchodzącej w SKŁAD nieruchomości zostało ZBURZONYCH, co pozwoli NIE PŁACIĆ podatku od nieruchomości i OSZCZĘDZAĆ około 500 tys rocznie. ” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 20:12
Wasz kaczor dał, na drukował pieniądz i teraz jest pizda aaa a po wtóre jak wam nie pasują Niemcyto porzućcie te bmki ople mercedesy i przesiądźcie się na seicento cienko ciento i zrezygnujcie z technologii niemieckiej
Gość mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 19:38
Kiedy Donald Tusk zostanie premierem Polska znów będzie się liczyć na arenie międzynarodowej i decydować także o polskich sprawach. A jak jest teraz to chyba wszyscy widzą.
Głosuję na Tuska, czego wszystkim tu piszącym radzę! Dla naszego wspólnego dobra!!!
Franek mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 22:52
Do Gość mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 19:38, Powiedz to dzieciom w przedszkolu, a nie ludziom logicznie myślącym. Chyba jesteś byłym SB-ekiem i liczysz na emeryturę, którą ci PiS zabrało, a Tusk obiecał że przywróci SB-eckie emerytury z dawnych lat i wypłaci rekompensatę za 8 lat, otóż nielicz na to !!!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 18:41
Won do Niemiec iPutina
hah mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 18:21
Kredyty mniej niż zero i praca do śmierci- hasło rudego lisa
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 17:42
To jak to jest PIS rozdaje pieniądze bo kredyt tylko na 2 procent a PO licytuje na 0 procent to kto tu jest populista i kupuje wyborców???Tusk to oszust!!!!!!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 17:12
Tu się zgadzam z Leskiem Milerem ten facet jest mnie niż zero!!!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 18:59
Tylko, że Miler użył tego określenia w stosunku do innej osoby. Z Solidarnej Polski.
Rydzard mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 17:08
Tuskowi muwimy nie precz z komunom!! Nie bendzke niemiec plut nam w tfasz !!!! Co on jest kradnie! Tylko PiS nam dał tyle ile nie dał nikt!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 19:03
Zanim zaczniemy mówić, nauczmy się pisać :)
rusz głową... mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 19:14
rysiu ty patolo.do kościoła ,może tam ci dadzą.do roboty się weż a nie tylko ręce wyciągasz.ty myślisz ,że pis ci da. pis ci zabiera,ale ty tego nie widzisz pustaku
Obywatel mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 21:02
Masz rację , pustak do potęgi !
anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 22:17
Typowy wpis sprzedawczyka. Dają to na nich głosuję. Zero myślenia o Polsce i swoich potomkach. Teraz dają ( nie swoje bo zabrane uczciwie pracującym) więc mam swoje 5 minut. A przyszłość następnych pokoleń?
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 0:01
Ty buraku , do roboty analfabeto. To jest właśnie elektorat bo pis
Johnny mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 8:17
Pis ci dał twoje pieniądze amebo pisowska
do 17:08 mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 16:32
RYDZARD 17:08 to prowokator i troll KODomicki który specjalnie umieszcza takie komentarze żeby ośmieszyć elektorat PiS. Nikt się na takie tępe prowokacje nie nabiera.
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 17:04
niech żyją wielkie niemcy , szparagi . ofe , likwidacja kopalń , likwidacja stoczni i platforma
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 16:45
Do wpisu:
ANONIM mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 14:51
Dwa cytaty z tego wpisu zasługują na uwagę:
Cytata pierwszy:
„Ale Tuska się boicie.”
Tak, boimy się powrotu do Pana Donalda, aby nie powróciło „MULTI ZŁODZIEJSTWO” zafundowane m.in przez tego Pana w czerwcu 1989 r.
Cytat drugi:
„Pan bezdomny nudny do bólu.”
Jestem żywym świadkiem historii, którą warto zgłębić, albowiem historii uczy się z doświadczeń inny, albo na własnej d…e.
Przechodząc do meritum, przekazuję do publicznej widomości kolejne uzasadnienie PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 1 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK PIERWSZY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „Ojcowie „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA.”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum, to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego dopuścił się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju, Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Strategiczna decyzja o „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji zapadła w dniu 30 czerwca 1989 r., w Gdańsku przy Targu Węglowym, w Dworku Bractwa św. Jerzego, podczas I Zjazdu Towarzystw Gospodarczych i Środowisk Liberalnych.
Osoby, które założenia tej „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji opracowały:
1. Paweł ADAMOWICZ – Tymczasowy Sekretarz Tymczasowego Zarządu GTSG „Kongres Liberałów”, współzałożyciel Kongresu Liberalnego Demokratycznego, późniejszy Prezydent Gdańska, zamordowany w dniu 13 stycznia 2019 na Targu Węglowym w Gdańsku podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
2. Jan Krzysztof BIELECKI – współzałożyciel Kongresu Liberalno Demokratycznego, Prezes Rady Ministrów w okresie od 01 stycznia 1991 r. do 06 grudnia 1991 r., Minister członek Rady Ministrów ds. integracji europejskiej w rządzie Hanny Suchockiej w okresie od 11 lipca 1992 r. do 26 październik 1993 r., w dniu 9 marca 2010 został powołany przez premiera Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Gospodarczej przy prezesie Rady Ministrów. Po objęciu stanowiska premiera przez Ewę Kopacz zastąpił go Janusz Lewandowski.
3. Donald TUSK – współzałożyciel Kongresu Liberalno Demokratycznego oraz Platformy Obywatelskiej, dalej przedstawiać nie trzeba.
4. Janusz Stefan LEWANDOWSKI – współzałożyciel Kongresu Liberalno Demokratycznego, Minister Przekształceń Własnościowych w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego w okresie od 12 stycznia 1991 r. do 23 grudnia 1991 r., Minister Przekształceń Własnościowych w rządzie Hanny Suchockiej w okresie od 01 lipca 1992 r. do 2 6 października 1993 r., obecnie europoseł.
5.Jacek MERKEL – współzałożyciel Kongresu Liberalno Demokratycznego oraz Platformy Obywatelskiej, Brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Kierował sztabem wyborczym Lecha Wałęsy w 1990, a po jego zwycięstwie do 12 marca 1991 zajmował stanowisko ministra stanu do spraw bezpieczeństwa narodowego w Kancelarii Prezydenta RP, w 2001 r. wycofał się z bieżącej polityi.
Najlepiej obrazuje tą „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację treść zapisana na str. 174 – 175 ,tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„O ile sektor publiczny poddano RESTRYKCYJNEJ polityce makroekonomicznej, o tyle na drugim biegunie DOSŁOWNIE potraktowano hasło swobodnej przedsiębiorczości , USUWAJĄC WSZELKIE OGRANICZENIA rozwoju gospodarczej działalności PRYWATNEJ.
Forsowano przyspieszoną pierwotną akumulację PRYWATNEGO kapitału zarówno w celu jego samoistnego rozwoju, jak i UŁATWIENIE PRZEJMOWANIA przezeń denacjonalizowanego majątku. Szczególnie skutecznym narzędziem tej akumulacji była CAŁKOWITA SWOBODA obrotu dewizowego i handlu zagranicznego.
W połączeniu z systemem zwolnień i ulg podatkowych, wprowadzeniem wewnętrznej wymiany złotego, a także BRAKIEM KONTROLI SKARBOWEJ pozwoliła ona na usankcjonowanie i ekspresową reprodukcję różnych form LUMPENKAPITAŁU, zwłaszcza tej tej postaci LUMPENKAPITAŁU pieniężnego, jaką reprezentował kapitał CINKCIARSKI, który skrzyżowawszy się z grupami NOMENKLATUROWYMI, mnożył się za pośrednictwem sieci legalnych kantorów walutowych, transakcji z bankami, handlu hurtowego oraz importu.
Nadzwyczajne zyski w imporcie dóbr wyrastały nie tylko z arbitraży cenowych, ale również z LUMPENŹRÓDEŁ 2) (łączących się na ogół z łatwym korumpowaniem aparatu celnego), czego jednym z licznych przykładów może być tzw. afera paliwowa, polegająca na zaniżaniu wartości celnej sprowadzanych paliw.
Nieskrępowanemu robieniu tego rodzaju interesów sprzyjała decyzja podjęta – trudno przypuszczać, że przez przeoczenie – w 1989 r. w ramach reformy MSW, O ROZWIĄZANIU V zarządu specjalizującego się w przestępstwach GOSPODARCZYCH, a także LIKWIDACJA Biura do Walki z Przestępczością Zorganizowaną przy KG MO. Odtworzono je dopiero wiele lat później („Rzeczpospolita”, 08.02.2003).
2) Mówiła o tym m.in. Ewa Tomaszewska: Lansowano tezę, że potrzeba nam polskiego kapitału i niechby nawet PIERWSZY MILION ZOSTAŁ UKRADZIONY. Słyszałam to od niektórych moich kolegów z PODZIEMIA ! („Gazeta Wyborcza”, 01.12.2000). – koniec cytatu.
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 16:42
WON ….. do Berlina lub Putina
Dżordż mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 16:22
Zamiast willa + tanie kredyty. Super. Brawo Pan Tusk. Pogonić i zamknąć złodziei pisiorów,
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 16:06
A pogonić tych pisiorów raz na zawsze !! za te rozdawnictwo, za gehennę kobiet i za drakońsko9ie prawa drogowe
Mieszkanka powiatu mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 15:22
Ależ robale wychodzą mu z ust,nie wierzą mu już nawet młodzi,jazda Donaldzie z polityki tylko zamęt robisz w śród naszego kochanego społeczeństwa polskiego siejesz nienawiść wśród nas Polaków
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 15:09
Z uwagi na duże „PARCIE NA SZKŁO” Pana Donalda TUSKA, przekazuję do publicznej widomości kolejne uzasadnienie PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 14 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK CZTERNASTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „BALCEROWICZOWE „ŁAGRY” w upadłych PGR – ach”,
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego dopuścił się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 378 – 384, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„PRYWATYZACJA państwowych przedsiębiorstw rolnych – jak czytamy w SPRAWOZDANIU Państwowej Inspekcji Pracy ODBYWAŁA się w PIERWSZYM okresie przy ZANIECHANIU wszelkiej działalności PREWENCYJNEJ i przy BRAKU ZAINTERESOWANIA sferą BEZPIECZEŃSTWA i higieny pracy ze strony NOWYCH zarządców, właścicieli oraz dzierżawców (PIP 1996).
Taka postawa, utrzymująca się, jak wskazują fakty zgromadzone przez Inspekcję, również w PÓŹNIEJSZYM okresie – przejawia się BARDZO KONKRETNIE.
POGORSZENIE stanu warunków pracy PO PRYWATYZACJI STWIERDZONO w około 90% badanych przedsiębiorstw ROLNYCH, np. w OIP Poznań nie odnotowano POPRAWY warunków pracy w ŻADNYM z kontrolowanych zakładów ROLNYCH, powstałych w wyniku PRYWATYZACJI.
W 1996 r. inspektorzy PIP SKONTROLOWALI warunki pracy w 1606 zakładach ROLNYCH zatrudniających 67 tys. 584 pracowników, wydając 18 tys. 180 decyzji, w tym 1100 WSTRZYMANIA robót wykonywanych w warunkach BEZPOŚREDNICH ZAGROŻEŃ dla zdrowia i życia.
NAJGORSZA, jak się okazało, sytuacja w zakresie warunków pracy PANUJE w gospodarstwach Skarbu Państwa WYDZIERŻAWIONYCH prywatnym właścicielom. Inspektorzy PIP tłumaczą to SŁUSZNIE tym, iż
(…) DZIERŻAWCOM chodzi o osiągnięcie wyniku finansowego ZAPEWNIAJĄCEGO – po opłaceniu czynszu – możliwie NAJWIĘKSZY dochód z DZIERŻAWIONEGO gospodarstwa. Dlatego w tych gospodarstwach NAGMINNIE naruszane są przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy. […]
Kontrolując stan PRAWORZĄDNOŚCI w stosunkach pracy, inspektorzy NAJCZĘŚCIEJ stwierdzali NARUSZENIA przepisów o czasie pracy (PRZEKRACZANIE limitu godzi nadliczbowych, praca w niedziele i święta BEZ UDZIELENIA w zamian dnia WOLNEGO). […]
Wysokość wynagrodzenia za pracę w tych warunkach również nie stanowi mocnej strony postpegeerowskich przedsiębiorstw. Płace oferowane na początku działalności gospodarstwa w nowej formule są zwykle SKROMNE, niewiele przekraczają WYSOKOŚĆ zasiłku dla bezrobotnych.
W 1993 r. doszło do UPADKU Kombinatu Rolnego „Żuławy”, który miał ponad 8 tys. ha NAJLEPSZEJ żuławskiej ziemi.
Kombinat był zadłużony w BGŻ, z Agencji Własności Rolnej dostał się za długi bankowi, bank SPRZEDAŁ go WARSZAWIAKOM. Zagarnęli osiem PGR, z tego trzy SPRZEDALI.
Tym, których zatrudniali, PŁACILI ZALEDWIE po 200 zł miesięcznie. Zalegali z podatkami i ubezpieczeniami. […]
Pracownicy byłych państwowych gospodarstw rolnych NIE AKCEPTOWALI tych NISKICH płac, a także OBAWIALI się UTRATY pracy (w wielu przypadkach te dwa bodźce podpowiadały im zgoła przeciwne działania: WARUNKIEM zachowania przedsiębiorstwa, a więc PRACY, okazywało się PRZYSTANIE na DYKTOWANE przez właściciela WARUNKI, w tym przede wszystkim NISKĄ PŁACĘ; wymienione OBAWY wystąpiły w różnym stopniu we WSZYSTKICH niemal OT). […]
Według relacji Zygmunta KOMARA, dyrektora olsztyńskiego oddziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, w latach osiemdziesiątych w PGR na Warmii i Mazurach pracowało 60 tyś. osób, a gdy Agencja przejmowała majątek – już tylko 10 tys. osób.
W najgorszej sytuacji są ludzie MŁODZI, mieszkańcy bloków popegeerowskich, które stały się GETTAMI BEZROBOTNYCH.
Eugeniusz NIEDZIELSKI z Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego, przedstawiając wyniki badań prowadzonych na tych terenach, podał, że
(…) TRZY na CZTERY gospodarstwa domowe pracowników byłych PGR SĄ ZADŁUŻONE w bankach, sklepach albo u rodziny.
W ponad połowie gospodarstw domowych PIENIĘDZY STARCZA co najwyżej na NAJTAŃSZE jedzenie, przy TRUDNOŚCIACH w finansowaniu zakupów odzieży i regulowaniu stałych opłat mieszkaniowych.
Tylko co DZIESIĄTĄ rodzinę stać na WYSŁANIE dziecka do szkoły średniej
Konkretnej ilustracji owego NIERÓWNEGO klasowego układu sił może dostarczyć przykład pewnej rodziny z ULHÓWKA – dawnego PGR tuż przy granicy z Ukrainą:
Mama znowu wysłała Kasię po zakupy BEZ PIENIĘDZY. Wróciła z NICZYM. Sprzedawczyni się ZBUNTOWAŁA: Dam, jak ODDACIE 300 zł, które jesteście WINNI!
Do szkoły poszli BEZ ŚNIADANIA: Zjecie w szkole – powiedziała mama. Kasia wiedziała, że stołówki rodzice też jeszcze NIE OPŁACILI.
Kucharki już kilkakrotnie jej o tym przypominały. Musiała tłumaczyć, że szef OJCA od dwóch tygodni zalega z wypłatą.
PODLICZYŁA: po oddaniu długów z zarobku OJCA zostanie 110 zł. Znowu ZABRAKNIE dla nich na buty ZIMOWE i jak w ubiegłym roku będą musieli MARZNĄĆ w adidasach.
Ojciec pracuje u DZIERŻAWCY popegeerowskich ziem. Ciągła DYSPOZYCYJNOŚĆ: zwieź siano, skoś zboże. Telefon w nocy: odwieź PIJANEGO szefa do domu. 500 zł miesięcznie płacą mu z OPÓŹNIENIEM.
Mama – BEZROBOTNA. Hoduje świnie w komórce przy bloku („Gazeta Wyborcza”, 20.12.2000).” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 14:51
Ruszyli do boju hejterzy. Niemieckie auta wam pasują, Le Pen i Orban rajcują, Jarek z ekipą kradną na potęgę, a wszystko to z patriotyzmem na ustach. Bielan kosi kasę . Ale Tuska się boicie. Bo obiecał rozliczenie złodziejskiej ekipy.
Pan bezdomny nudny do bólu.
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 17:03
Nie rozliczą bo to jest układ okrągło stołowy. Już taka zmiana PO na PIS była i co? dużo krzyku przed wyborami o wsadzeniu za kratki, później poklepywanie się. Co zrobił Kaczyński po objęciu władzy? też miał wsadzać do więzień ale palcem nie kiwnął po wyborach na afery PO
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 14:49
Karpińskiego zatrzymano, aby odwrócić uwagę od afery z udziałem ex ministra Jana K. Ardanowskiego https://www.youtube.com/watch?v=YpKTBVQYSmQ
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 14:11
Ty
Nie PO-wiec mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 13:38
Boże że jego język nie zdrętwieje od tych obiecywanych kłamstw ale ” JA WAM TO GWARANTUJĘ „…że też Ci ludzie są tacy ślepi….. NIgdy więcej PO !!!!!!!!!!!!!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 13:19
rudy wracaj do budy
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 12:41
Obietnice za nasze pieniądze,doprowadzą kraj do bankructwa a potem już tylko wojna .
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 11:38
T-eraz
U-słyszysz
S-ame
K-łamstwa
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 11:36
WON DO NIEMIEC!!!!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 10:59
Ale sobie wymyślił kłamczuch.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 10:52
Tak będą wyglądały w praktyce obietnice Pana Donalda TUSKA:
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 4 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK CZWARTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
„Debiut BALCEROWICZA przy wprowadzaniu „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji, który nastąpił w dniu 01 stycznia 1990 r.”
„ZŁODZIEJSKA” prywatyzacja, dla niepoznaki, została nazwana Planem BALCEROWICZA, na który składało się, przyjętych przez Sejm naszej Najjaśniejszej RP w dniach 27 i 28 grudnia, 10 ustaw:
1. Ustawa o uporządkowaniu stosunków kredytowych (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 440).
2. Ustawa o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń w 1990 roku (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 438).
3. Ustawa o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 443).
4. Prawo celne (Dz.U. z 1989 r. nr 75, poz. 445).
5. Ustawa o zatrudnieniu (Dz.U. z 1989 r. nr 75, poz. 446).
6. Ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1990 r. nr 4, poz. 19).
7. Ustawa o zmianie ustaw Prawo bankowe i o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 439).
8. Ustawa o zmianie ustawy o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych (Dz.U. z 1989 r. nr 74, poz. 437).
9. Ustawa z dnia 28 grudnia 1989 r. o zmianie ustawy – Prawo dewizowe (Dz.U. 1989 nr 74 poz. 441).
10. Ustawa o zmianie ustawy o zasadach prowadzenia na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej działalności gospodarczej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne oraz ustawy o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych (Dz.U. 1989 nr 74 poz. 442),
które weszły w życie z dniem 1 stycznia 1990 roku.
Jeszcze przed wdrożeniem Planu Balcerowicza, w październiku 1989 r. na spotkaniu zorganizowanym w Instytucie Finansów, którego uczestnikiem był także L. Balcerowicz, G. Kołodko zwracał uwagę na błędy „Programu 1989” w kwestii zmian systemowych.
Brakowało w nim m.in. jasno przedstawionej roli państwa w procesie transformacji, precyzyjnie określonych kwestii zmian własnościowych czy funkcji rynku.
G. Kołodko podkreślał, że w początkowym okresie transformacji gospodarczej, system nie jest ani planowy, ani rynkowy, ale stanowi bliżej nieokreśloną hybrydę.
W związku z tym, bez wyżej określonych działań, rynek jako regulator procesów gospodarczych nie będzie w stanie funkcjonować.
Mogą się natomiast ujawnić w gospodarce procesy destrukcyjne.
G. Kołodko zarzucał autorom transformacji stworzenie swoistego rodzaju „bezalternatywnego świata”, czyli jedynego i słusznego kierunku reformy.
Według niego był to ogromny sukces rządowej propagandy, ze szkodą dla społeczeństwa.
Sytuacja ta uniemożliwiła bowiem dyskusję w szerszym gronie ekonomistów nad alternatywnymi kierunkami zmian.
Obóz rządzący nie reagował na proponowane inne możliwości rozwiązań transformacji gospodarczej – zauroczony był BALCEROWICZEM i bezgranicznie mu wierzył.
Najlepiej obrazuje tą sytuację treść zapisana na str. 173 – 174, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Pierwszego stycznia 1990 r. zniesiono państwową regulację i kontrolę cen większości towarów (co wcześniej rząd Rakowieckiego wykonał w odniesieniu do cen żywności). Wobec równoczesnego zniesienia większości dotacji i przy wielkich niedoborach wywołało to niebywałą eksplozję drożyzny.
Ekipa BALCEROWICZA ŚWIADOMIE JĄ SPOTĘGOWAŁA, podnosząc odgórną decyzją o 200% księgową wartość majątku przedsiębiorstw państwowych (na tej podstawie wyliczono wspomnianą wyżej tzw. dywidendę) i podwyższając o 400% urzędowe ceny nośników energii.
Zarazem podniesiono do niebotycznej wysokości oprocentowanie kredytów bankowych
– w 1990 r. wyniosło ono ponad 60%,
– a w 1991 r. ponad 120%.
GIGANTYCZNA INFLACJ uruchomiona tymi decyzjami miała być następnie zahamowana poprzez zmniejszenie popytu tak ze strony państwa, jak i sektora przedsiębiorstw oraz ludności.
Zredukowano więc wydatki publiczne, finanse przedsiębiorstw oprócz podatku obrotowego i dochodowego uszczuplił dodatkowo podatek od wartości majątku trwałego, zwany myląco dywidendą.
W wielu wypadkach stał on się zabójczy, bo płatny w tej samej wysokości przy malejących obrotach i dochodach.
Oprocentowanie wkładów na zwykłych książeczkach PKO zwiększono tylko nieznacznie, miliony ludzi straciły więc swoje oszczędności w wyniku błyskawicznego spadku wartości pieniądza.[…]
Głównym jednak instrumentem ZMNIEJSZANIA POPYTU stało się jednak BLOKOWANIE PŁAC ZA POMOCĄ PODATKU OD PONADNORMATYWNYCH WYNAGRODZEŃ, znanego powszechnie jako POPIWEK.
GWARANTOWAŁO to SZYBKI SPADEK REALNYCH ZAROBKÓW KLAS PRACOWNICZYCH – TYM GŁĘBSZY, IM WYŻSZA INFLACJA.
Przedsiębiorstwa zderzone ze skurczonym popytem wewnętrznym i zewnętrznym, w wyniku utraty rynków byłej RWPG, przygniecione ciężarem odsetek i duszone przez fiskusa, ograniczyły drastycznie produkcję, co pociągnęło za sobą MASOWE BEZROBOCIE (w ramach tzw. PLANU BALCEROWICZA TRACIŁO PRACĘ CODZIENNIE ŚREDNIO 3 TYŚ. OSÓB, co odpowiadało likwidacji jednego dużego zakładu przemysłowego) (Staszyński 1997)
Restrykcje narzucone przedsiębiorstwom PUBLICZNYM były więc STARANNIE PRZEMYŚLANE I CELOWO – z punktu widzenia NADRZĘDNEGO ZADANIA USTROJOWEJ PRZEBUDOWY – DOBRANE.
PODWÓJNY NELSON popiwku i dywidendy pchał je do przekształceń własnościowych, gdyż oba te podatki obciążały JEDYNIE przedsiębiorstwa PAŃSTWOWE.
Gdyby zaś mimo wszystko NIE MIAŁY na taką transformację OCHOTY, pompy ssące polityki fiskalnej i kredytowej MIAŁY JE WYNISZCZYĆ do stanu w jakim mógłby na nich POŁOŻYĆ RĘKĘ LIKWIDATOR 1).
UŁATWIENIU zaś jego działań poprzez OSŁABIENIE ZAŁÓG, z których oporem się liczono, miała posłużyć akcja Urzędu Antymonopolowego, jaki z 290 WIELKICH PRZEDSIĘBIORSTW UTWORZYŁ 966 NOWYCH podmiotów gospodarczych.
CEL owej akcji OKREŚLIŁ JASNO współpracujący z JANUSZEM LEWANDOWSKIM Jan Szomburg:
Przedsiębiorstwa te SĄ ZBYT SŁABE, ABY NIE POZWOLIĆ SIĘ ZLIKWIDOWAĆ (Staszyński 1997, s.29)” – koniec cytatu.
Polski program stabilizacyjny:
Cele i rezultaty jakie założył sobie BALCEROWICZ do osiągnięcia w 1990 r. okazały się TOTALNĄ KLAPĄ, a mianowicie na koniec 1990 r.:
Stopa inflacji miała być 20% – wyniosła w rzeczywistości 90%,
Produkcja przemysłu uspołecznionego miała być minus 5% – wyniosła w rzeczywistości minus 25%,
Dochód narodowy miał być minus 3,1% – wyniósł w rzeczywistości minus 19%
Bezrobocie miało być 2,0% – w rzeczywistości wyniosło 6,1%.
Obecnie zaś mówi się o PRZEGRANEJ transformacji i KLĘSCE Solidarności, spowodowanej LEKCEWAŻENIEM ówczesnych KRYTYCZNYCH opinii – takie jest zdanie prof. Kołodki, z którym ja się zgadzam.
Cdn.
Pozdrawiam
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 10:42
Rudy kiedyś już obiecywał ,i oszukał miliony wyborców.
staly forumowicz mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 11:32
Wtedy oszukal, wszystkich teraz chce oszukac, mlodych i sredniakow. Starsi sie nie dadza juz oszukac a, mlodzi to lakomy kasek. 25-latkowie jak zaczynala rzadzic PO i PSL mieli raptem 9-lat. Coz oni moga, z tamtych lat pamietac.
Pamiętamy jak było mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 21:52
młodzi pamiecią nie grzeszą
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 13:57
Super sprawa.
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 10:32
Nigdy więcej PO i PIS !! Nigdy więcej PSL,SLD !! Dosyć rozgrabiania naszego kraju!
Anonim mówi:
lut 28, 2023
o godzinie 14:27
Jakaś alternatywa?
Anonim mówi:
mar 1, 2023
o godzinie 9:50
Nowa partia z młodymi