Szwajcarski dziennik poświęcił obszerny artykuł polskiej gospodarce, określając ją jako jedną z najbardziej dynamicznych w Europie. Według niego Berlin „potrzebuje więcej Warszawy”, a Polska staje się nowym punktem odniesienia dla gospodarki Zachodu. Do pochlebnego artykułu odniósł się sam premier Donald Tusk. 

W szwajcarskiej gazecie Neue Zürcher Zeitung pojawił się niemieckojęzyczny artykuł chwalący stan polskiej gospodarki. Autor tekstu zwrócił uwagę na szybszy rozwój polskiej od tej niemieckiej. Nasza gospodarka doceniana jest za „szybki wzrost, odwagę w działaniu, cyfryzację i deregulację”. Autor Thomas Fuster pokusił się nawet o stwierdzenie, że Niemcy „potrzebują więcej Warszawy w Berlinie”.

Polska gospodarka staje się wzorem do naśladowania w Europie Zachodniej. Dziennikarz zauważył jednak, że przez dekady na Polskę patrzono z góry. „Tutaj europejska lokomotywa wzrostu, tam postkomunistyczne biedaki” – pisał krytycznie Fuster.

Premier odniósł się do artykułu. „Gonimy Niemców!” 

Do pochlebnej publikacji odniósł się premier Donald Tusk, który w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu zaznaczył, że „Niemcy odnajdują w Polsce nowy wzór do naśladowania”. „Widzicie? Można? Można. Gonimy Niemców!” – spuentował humorystycznie premier.

Donald Tusk często zwraca uwagę na dobre wyniki gospodarcze Polski. Klika dni temu informował o wyjątkowo niskiej inflacji na poziomie 2,8. „A jeszcze trzy lata temu o tej porze roku była sześć razy wyższa. Nie trzeba było przebierać się na Halloween, ceny w sklepach były wystarczająco przerażające. Robimy, nie gadamy!” – pisał na platformie X.