16 grudnia rozegrana została ostatnia w 2018 roku kolejka Kamieńskiej Amatorskiej Ligi Futsalu. Zgodnie z tradycją XX edycji zgromadzeni w kamieńskiej hali widowiskowo-sportowej w niedzielne popołudnie kibice mogli zobaczyć cztery spotkania.
Pierwsi na parkiet wyszli piłkarze Mediciny oraz Dynamitu Benice. W pojedynku drugiego z przedostatnim zespołem w ligowej tabeli faworyt mógł być tylko jeden – drużyna Karola Ptaka, która nie zawiodła swoich kibiców. Już do przerwy prowadziła ona 4:0, choć po zmianie stron nieco spuściła z tonu to jednak ostatecznie bardzo pewnie wygrała 6:2. Warto podkreślić, że cztery gole w tym spotkaniu zdobył Mikołaj Karbowiak a dwa kolejne dorzucił Kamil Bogusz.
Drugie starcie 5. kolejki zapisze się w pamięci obserwatorów pod znakiem gola XX edycji. Zdobył go Kamil Janik ze Zrywu Zamoście. Mimo asysty obrońcy przyjął on sobie piłkę na klatkę piersiową a potem uderzył z półwoleja tak, że broniący bramki Bosmana Chomino Filp Daroszewski mógł tylko bezradnie obserwować jak futbolówka zatrzepotała w okienku bramki. Był to jedyny gol w pierwszej połowie. W drugiej strzelał już tylko Bosman, który po trzech trafieniach Patryka Jankowskiego i dwóch Szymona Włodarka pewnie wygrał 5:1. Dla Zrywu to nie koniec złych wieści, bowiem do końca rundy zasadniczej pauzować będzie musiał Piotr Pluta, który zobaczył czerwony kartonik.
W trzecim starciu osłabiony brakiem swoich ukraińskich gwiazd Vocatus Golczewo próbował stawić czoła Jack-Polowi Przybiernów. Udawało się to przez większość spotkania, ale w końcówce drugiej połowy do głosu doszli piłkarze z Przybiernowa, którzy zdobywając dwie bramki wygrali 3:1.
Najbardziej zacięty pojedynek rozegrany został pomiędzy Ekolem i Repro Service Pol. Jego wynik kosztował tych drugich utratą na rzecz Mediciny fotelu lidera. Chociaż częściej przy piłce byli piłkarze Repro to pierwsi gola za sprawą Bartłomieja Wacha zdobyli futsaliści z Dziwnówka. Choć pomarańczowo-czarni szybko wyrównali a potem wyszli nawet na dwubramkowe prowadzenie, to jednak ostatecznie mieliśmy remis 4:4. Obroniony przez Dominika Szydłowskiego rzut karny, dwa trafienia Krzysztofa Domonia a na koniec ponowna bramka Wacha dała Ekolowi jedno oczko.
Następna ligowa kolejka rozegrana zostanie dopiero 20 stycznia. W niej Ekol będzie musiał radzić sobie bez wspomnianego wcześniej Wacha oraz Matusza Bajdy, którzy otrzymali po drugiej żółtej kartce. Natomiast Repro czeka hitowy pojedynek z Mediciną, która jeśli zdobędzie komplet oczek to zapewni sobie tytuł najlepszej drużyny rundy zasadniczej.
Wyniki V kolejki
Dynamit Benice – Medicina 2:6 (0:4)
bramki: Szymon Chlebowski, Daniel Tulejski – Kamil Bogusz 2, Mikołaj Karbowiak 4
KS Zryw Zamoście – Bosman Chomino 1:5 (1:0)
bramki: Kamil Janik – Szymon Włodarek 2, Patryk Jankowski 3
Jack-Pol Przybiernów – Vocatus Golczewo 3:1 (1:1)
bramki: Patryk Kominek 2, Rafał Listkiewicz – Maciej Gmiński
Repro Service Pol. – Ekol Dziwnówek 4:4 (1:1)
bramki: Bartek Korzeniowski, Mateusz Wróbel, Kamil Kacperek, Dawid Sandzewicz – Bartłomiej Wach 2, Krzysztof Domoń 2
3 komentarzy
opel mówi:
gru 18, 2018
o godzinie 20:35
Jaki hitowy ludzie to zwykły mecz i nie trzeba podkręcać pozdrowienia dla prawdziwych kibiców i piłkarzy którzy grali lub grają w piłkę i wiedzą że każdy mecz jest najważniejszy . A tak apropo to przy ośmiu drużynach to powinien być mecz i rewanż i najlepsza drużyna zostaje mistrzem.
Anonim mówi:
gru 18, 2018
o godzinie 13:29
Medicina to Wygra w cuglach.
Anonim mówi:
gru 18, 2018
o godzinie 10:17
Jego wynik kosztował tych drugich utratą na rzecz Mediciny fotelu lidera. Ktoś normalny to pisał? Czy głowa ciężka po sobocie?