Przybiega na zawołanie, wykonuje polecenia, a wkrótce być może zacznie aportować. Nie, nie, nie jest to pies. To najprawdziwszy w świecie list. Nie cyrkowy, ale dziki – żyjący w lesie. Mieszkaniec Świnoujścia mija go codziennie w drodze do pracy, często dokarmia. Lis tak bardzo polubił Pan Wiktora, że wykonuje nawet podstawowe komendy – informuje Twoje Radio 99,5 FM.
– Trafiłem na niego przypadkiem. Staram się zawsze rzucać mu coś dobrego do jedzenia. Usiadł po kilku dniach. Wiem, że w tym miejscu mieszka para lisów. Na razie udało mi się tylko jednego oswoić. Nad drugim jeszcze pracuję – opowiada pan Wiktor.
Znane są przypadki udomowienia lisów. Zwierzęta zachowają się wtedy podobnie jak psy, można nauczyć je siadania, aportowania i innych zabaw. Dotyczy to jedynie 2 procent całej populacji lisów na świecie.
11 komentarzy
TwójStary mówi:
lut 15, 2019
o godzinie 18:22
https://www.wykop.pl/link/2520483/slodziutki-lisek-baraszkuje-po-domu/
Proszę bardzo… Można? Można!
Anonim mówi:
lut 15, 2019
o godzinie 17:40
super
Anonim mówi:
lut 15, 2019
o godzinie 10:54
Ludzie dajcie spokój fajny Lisek. A jeżeli chodzi o drogi to trzeba jeździć pomału wtedy niebedzie wypadków przez zwierzynę bo każdy zdąży zahamować
Anonim mówi:
lut 15, 2019
o godzinie 7:13
A potem płacz ze dzik wyskakuje na drogę ,i kierowca nie jest w stanie go ominąć i sie dzieją wypadki. Właśnie od tego to sie zaczyna
Anonim mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 23:45
to teraz lisy będą żebrać po promami
Anonim mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 15:13
Anonimowej z 8:21 – dziecku krzywdę mogą zrobić ludzie i to jest o wiele bardziej prawdopodobne, aniżeli to, że skrzywdzi je lis.
Wyspiarz mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 8:47
A dlaczego nie?,zwierzęta też mają dusze.
Anonim mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 12:01
dusze?
Gość mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 8:22
Moim zdaniem Pan Wiktor powinien mieć psa a nie ingerować w dziką przyrodę, bo robi krzywdę lisu.
Anonim mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 18:15
Lisu? – A może temu misiu?
Anonim mówi:
lut 14, 2019
o godzinie 8:21
Ten lis może zaskoczyć jeszcze w inny sposób. Może ugryźć kogoś, kto będzie tamtędy przechodził np dziecko które nie rzuci mu jedzenia tak jak pan czytelnik.
W końcu to dzikie zwierzę…