Użycie broni to zawsze ostateczność. Dlatego zachodniopomorscy Terytorialsi szkolą się w sztukach walki. By obronić siebie, swoich najbliższych czy osoby potrzebujące pomocy.
Wprowadzenie zajęć ze sztuk walki w Trzebiatowie, gdzie stacjonuje 142 batalion lekkiej piechoty wchodzący w skład 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, to pomysł dowódcy jednej z kompanii w Trzebiatowie por. Piotra Pietrzaka. Poza służbą w WOT jest on trenerem brazylijskiego jiu-jitsu i MMA w klubach Przemo Boxing Team i Berserkers Team w Gryficach. Por. Pietrzak posiada też purpurowy pas Ju-jitsu.
– Każdy żołnierz powinien dobrze strzelać, ale też umieć obronić siebie, czy kogoś innego – mówi por. Piotr Pietrzak. – Żołnierze uczą się, jak zachować się w określonych sytuacjach. Poza tym to dla nich frajda, uczyć się czegoś nowego. Poza tym sztuki walki podnoszą motorykę ciała, koordynację ruchową oraz dają dużą pewność siebie. Same plusy – mówi por. Pietrzak.
Szkolenia odbywają się w 142 batalionie lekkiej piechoty w Trzebiatowie podczas rotacji, czyli comiesięcznych, weekendowych szkoleń, które musi przechodzić obowiązkowo każdy żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej. W miniony weekend Terytorialsi z Trzebiatowa uczyli się podstaw brazylijskiego jiu-jitsu, boksu, zapasów i samoobrony.
To możliwe, bo w szeregi Terytorialsów wstąpili profesjonalni trenerzy i instruktorzy sztuk walki. I tak tak zajęcia z boksu prowadził szer. Robert Sintyła, z zapasów szer. Marcin Popow, BJJ (brazyliskie jiu-jitsu) szer. Stefan Nowacki (posiada czarny pas Ju-jitsu) a z samoobrony st. szer. Emil Kulesza. Wszyscy to utytułowani zawodnicy w swoich dyscyplinach, mający na koncie występy i sukcesy rangi Mistrzostwa Polski czy w Mistrzostwach Europy.
Efekty zajęć widać po wynikach żołnierzy na egzaminach z wychowania fizycznego. Podczas ostatniego sprawdzianu najlepsi żołnierze wykonali: jeden 80 a inny 70 pompek, jeszcze inny żołnierz w ciągu dwóch minut wykonał 104 tzw. „brzuszki”. Z zajęć ze sztuk walki chętnie korzystają zarówno mężczyźni, jak i żołnierze – kobiety.
– Te ćwiczenia podnoszą atrakcyjność szkolenia, bo któż nie chciałby posiąść umiejętności, które w razie zagrożenia pomogą obronić siebie czy innych przed napastnikiem – mówi dowódca 142 batalionu lekkiej piechoty w Trzebiatowie ppłk Rafał Gułajewski – Przy tym żołnierze w atrakcyjny sposób podnoszą swoją kondycję fizyczną, co cieszy także mnie, jako dowódcę batalionu.
Podczas kolejnej rotacji, w listopadzie, Terytorialsi z Trzebiatowa poznają podstawy Krav-magi.
Źródło: 14. Zachodniopomorska Brygady Obrony Terytorialnej.
Zdjęcia: Małgorzata Górka, 14. ZBOT.
5 komentarzy
Anonim mówi:
paź 20, 2022
o godzinie 16:23
Zapraszam a zmieniacie zdanie lub zrezygnujecie po 1dniu
Najemnik Czeczenski mówi:
paź 19, 2022
o godzinie 20:02
Nie wiem czy im cos da 2-3 dniowy trening kiedy są chudzi jak patyki, moze strzelac umieja ale tez widzac obecny stan naszej armii… pewnie niezbyt dobrze.
Anonim mówi:
paź 18, 2022
o godzinie 2:07
Mam sposoby na sztuki walki. Legalne, sponsorowane przez enea. Taka technologia.
Anonim mówi:
paź 17, 2022
o godzinie 22:17
Po co ta propaganda? Wiadomo że wot to wojsko do zdjęć ,nic nie potrafią i nic nie wiedzą 😉😏🤣😅
Anonim mówi:
paź 17, 2022
o godzinie 20:16
Żeby coś osiągnąć w jakiejkolwiek dyscyplinie sportu walki trzeba długo i systematycznie ćwiczyć. Taki dwudniowy pokaz gówno daje, no może oprócz samozadowolenia dowódcy.