Szkoły będą znów działać jak punkty szczepień. Jesienią uczniowie będą mogli zaszczepić się w szkole przeciwko wirusowi HPV. Początek nowego roku szkolnego za dokładnie cztery tygodnie.

Szczepienia w szkołach mają być zorganizowane w taki sposób, że lekarz i pielęgniarka mają przyjeżdżać do szkół po południu albo w soboty. Chodzi o to, żeby obok ucznia w czasie szczepienia mógł być rodzic albo opiekun prawny. Lekarze i pielęgniarka mają przyjeżdżać z położonych blisko szkoły poradni i przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej.

Szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna zapowiada w rozmowie z naszym reporterem, że niebawem rząd będzie zachęcać szkoły, by zorganizowały u siebie akcje szczepień. – W sierpniu ruszamy. Z panią minister Barbarą Nowacką napisałyśmy list do dyrektorów szkół i samorządowców, będzie list do rodziców, chcę pod koniec sierpnia zrobić webinar dla dyrektorów szkół. Ta akcja to duża szansa. Szczepimy dziewczynki i chłopców – podkreśla Izabela Leszczyna.

Same szczepienia w szkołach mają ruszyć fizycznie w październiku. We wrześniu resort chce prowadzić w szkołach akcję edukacyjną i w jej ramach przypominać, że szczepienie przeciw HPV chroni przed rakiem szyjki macicy, a także przed nowotworami głowy i szyi, w tym na przykład przed nowotworem krtani.