– Taką niespodziankę dziś nam Bałtyk sprawił! – napisała sołtys Łukęcina, relacjonując akcję ratunkową Błękitnego Patrolu WWF na plaży w Łukęcinie. Wszystko przez fakt, że tuż przy głównym zejściu na plażę natrafiono na leżące szczenię foki. 

Zgodnie z zaleceniami WWF niezwłocznie Pan Zbigniew Paliga poinformował Stację Badawczą w Helu, która poprosiła o zdjęcia i po ocenie, iż jest to szczenię niezwłocznie wysłała wolontariuszy z Dziwnowa i Trzebiatowa WWF Błękitny Patrol , by zabezpieczyć malucha, który nie miał szans na przeżycie bez mamyrelacjonuje Sołtys Łukęcinia.

Według polskiego prawa foki szare są objęte ochroną gatunkową, zabronione jest ich umyślne zabijanie, płoszenie, niszczenie ich siedlisk i ostoi. -Dziękuję z całego serca wszystkim, dzięki którym ten maluszek jest już bezpieczny – dodaje Paula Szabunia.

Foki są zwierzętami wodno-lądowymi. Dlatego sama obserwacja foki na brzegu nie oznacza, że coś jej dolega i wymaga pomocy. Najważniejsze jest zapewnienie spokoju zwierzęciu i nie zbliżanie się do niego. W Bałtyku można spotkać trzy rodzaje fok: foki szare, foki obrączkowane oraz foki pospolite. Zdecydowana większość populacji wszystkich gatunków żyje w północnej części akwenu. Mimo to, niemal codziennie oceanografowie ze Stacji Morskiej w Helu otrzymują zgłoszenia o zaobserwowaniu foki na plażach między Świnoujściem a Krynicą Morską. Wysiłki poczynione w celu odbudowania populacji tych sympatycznie wyglądających ssaków dają coraz większe efekty. Populacja fok powoli, ale systematycznie wzrasta. Aby uzmysłowić sobie skalę zjawiska, należy zestawić następujące dane.

fot. Paula Szabunia