Informowaliśmy wczoraj o eksplozji na terenie jednej z firm przy ulicy Portowej w Świnoujściu. Znane są nowe fakty. Świnoujscy strażacy podsumowali akcję gaśniczą w Alumare.

Do zdarzenia zadysponowano 5 zastępów straży pożarnej. W tym czasie do zabezpieczenia miasta zadysponowano miejscowe OSP Karsibór i OSP Przytór oraz OSP Lubin z terenu powiatu kamieńskiego.

Działania w pierwszej kolejności polegały na określeniu i wyznaczeniu strefy zagrożenia oraz ewakuowaniu z niej 13 osób. Nie stwierdzono osób poszkodowanych. W pierwszej fazie działań, w trakcie budowy stanowisk gaśniczych doszło do wybuchu kilku butli z acetylenem. Po wybuchu nadal widoczne były 2 pożary strumieniowe butli.

– Procedura zastosowana w tej sytuacji wymagała schładzania butli wodą przez 24 godziny wraz ze stałą kontrolą ich temperatury aż do czasy wypalenia acetylenu – informuje bryg. Tomasz Wojciechowski z KM PSP w Świnoujściu.

By nie narażać ratowników do schładzania ustawiono działko wodo-pianowe na przyczepce zasilane przez ciężki samochód gaśniczy wodą ze Świny. Schładzanie było skuteczne i nie doszło do wzrostu temperatury butli i wybuchu pozostałych butli.

– W godzinach nocnych gaz w butlach wypalił się i można było przejść do kolejnego etapu działań. 17 marca w godzinach porannych siedem szczelnych butli z acetylenem, które podczas pożaru były narażone na oddziaływanie wysokiej temperatury, umieszczono w przenośnym zbiorniku z wodą by zapobiec samoczynnemu nagrzewaniu się butli. O godz. 19.00, po skontrolowaniu temperatury i wykluczeniu samonagrzewania schładzanie butli zostanie zakończone – informuje bryg. Tomasz Wojciechowski z KM PSP w Świnoujściu.

Oględziny miejsca wybuchu wykazały, że rozerwaniu uległo 5 butli z acetylenem oraz jedna z tlenem.

 Zdjęcia: KM PSP w Świnoujściu