– Nie ma w tej chwili obawy, że będzie reglamentacja prądu czy gazu; nie sądzę abyśmy w tej chwili byli na takim etapie, że trzeba społeczeństwo przygotować na czarne scenariusze. Robimy wszystko, aby do tego nie dopuścić – stwierdził 15 lipca sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

W piątek w TVP1 był pytany, czy w związku z tym, że premier nakazał dwóm państwowym spółkom interwencyjny zakup 4,5 mln ton węgla na zimę, szykują się problemy w dostawach tych surowców.

„Wchodzi w życie ustawa, którą podpisał pan prezydent o wsparciu dla osób, które korzystają z węgla. Będzie to dopłata dla koncesjonowanych pośredników do tony około 1070 zł, czyli cena tony węgla dla indywidualnych osób nie powinna przekraczać 966 zł. Z moich informacji wynika, że nie powinniśmy mieć obaw o to, czy wystarczy węgla na zimę” – podkreślił polityk PiS.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek ustawę, która ustala maksymalną cenę tony węgla dla odbiorców indywidualnych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych na poziomie 996,60 zł.

„Jedna rzecz jest ważna, jeśli w sierpniu wszyscy będą chcieli zaopatrzyć się w węgiel, to oczywiście może być w tym momencie problem, by wszyscy mogli go kupić tyle ile będą chcieli. Nie będzie reglamentacji, natomiast będzie problem, bo w tej chwili węgiel musimy sprowadzać z zagranicy, zwiększamy wydobycie. Krajowe wydobycie jest za małe na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Już wrzesień, październik będzie możliwość zakupu, nie będzie obawy o to, że będzie brakować węgla” – zaznaczył Sobolewski.

Zapewnił również, że w przypadku gazu mamy zabezpieczone zapasy, które „w zupełności wystarczą na pokrycie krajowego zapotrzebowania i nie ma obawy o jego reglamentację i ograniczanie dostaw” – stwierdził.