Rząd podjął decyzję o utrzymaniu cen energii elektrycznej na poziomie 500 zł za megawatogodzinę. Informację ogłosił minister energii Miłosz Motyka podczas konferencji prasowej, podkreślając, że jest to rozwiązanie, które pozwoli ochronić gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa przed gwałtownymi podwyżkami rachunków za prąd.

Miliony Polaków mogą odetchnąć z ulgą. Utrzymanie cen prądu na poziomie 500 zł/MWh oznacza stabilność i bezpieczeństwo dla rodzin oraz firm – powiedział minister Motyka.

Tarcza energetyczna na kolejny rok

Decyzja rządu oznacza, że dotychczasowa tarcza ochronna zostaje przedłużona. Mechanizm zamrożenia cen ma obowiązywać w 2026 roku i obejmie wszystkie gospodarstwa domowe oraz część instytucji wrażliwych – takich jak szkoły, szpitale czy ośrodki pomocy społecznej.

Ministerstwo Energii wskazuje, że utrzymanie limitu cenowego pozwoli uniknąć sytuacji, w której gospodarstwa domowe byłyby zmuszone płacić kilkakrotnie wyższe rachunki, wynikające z wahań cen na europejskich rynkach energii.

Stabilność i przewidywalność

Rząd zapewnia, że decyzja nie wpłynie negatywnie na stabilność systemu energetycznego ani na bezpieczeństwo dostaw. Koszty zamrożenia cen zostaną pokryte m.in. z przychodów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO₂ oraz z funduszy państwowych przeznaczonych na łagodzenie skutków kryzysu energetycznego.

Naszym priorytetem jest zapewnienie Polakom przewidywalnych i uczciwych rachunków za energię – dodał Motyka.

Co dalej z transformacją energetyczną?

Resort energii zapowiada, że równolegle z utrzymaniem tarczy cenowej kontynuowane będą inwestycje w transformację energetyczną – rozwój odnawialnych źródeł energii, energetyki jądrowej oraz modernizację sieci przesyłowych.

Decyzja rządu spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród ekspertów rynku energii, którzy podkreślają, że w obecnych warunkach gospodarczych i geopolitycznych utrzymanie stabilnych cen prądu ma kluczowe znaczenie dla ochrony budżetów polskich rodzin i konkurencyjności przedsiębiorstw.