Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie rusza proces porywaczy 12-latki z Golczewa. Proces odbędzie się prawdopodobnie za zamkniętymi drzwiami, ze względu na charakter sprawy, w tym szczególne udręczenie ofiary.

Oskarżeni to para znajomych z powiatu kamieńskiego: Ryszard D. i Elżbieta B. Odpowiedzą za porwanie ze szczególnym udręczeniem 12-letniej Amelii z Golczewa. Prokuratura nie zdradza o jakie udręczenie chodzi. Wiadomo, że wykluczono motyw seksualny. Od 9 miesięcy siedzą w areszcie. Proces odbędzie się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.

Ryszard D. był w przeszłości karany za podobne przestępstwo i został przedterminowo zwolniony z więzienia za dobre zachowanie (w lutym 2010 roku skatował i pozostawił nagą na mrozie 10-letnią dziewczynkę. Sąd skazał go na 9 więzienia i wypuścił przedterminowo po siedmiu latach za dobre zachowanie). Miesiąc później później porwał 12-letnią Amelię z Golczewa. Do przestępstwa doszło 3 marca 2017 r. Amelia wracała do domu po spotkaniu z koleżankami. Kilkaset metrów przed domem dzwoniła do rodziców, że wkrótce będzie. Na ulicy oskarżony złapał i przytrzymał dziewczynkę za kurtkę, obezwładnił i wepchnął do samochodu daewoo tico. Moment porwania zarejestrowały kamery monitoringu. Przez trzy godziny porywacz przetrzymywał ją w aucie. Pomagała mu Elżbieta B. 12-letnia Amelia mimo wstrząsających okoliczności nie straciła rezonu. Wyciszyła telefon i zaczęła krzyczeć, gdy zauważyła szukających ich ludzi. Po kilku godzinach udało się ją uwolnić.