Burmistrz Międzyzdrojów, aby odeprzeć populistyczne i nieprawdziwe argumenty musiał sięgnąć po dokumenty źródłowe

Rada Miejska w Międzyzdrojach po burzliwej, dwugodzinnej dyskusji dała Burmistrzowi zielone światło do emisji 3 mln złotych obligacji komunalnych. Środki mają posłużyć na budowę kładek na wydmach. Choć zadanie z pewnością poprawi wizerunek nadmorskiego kurortu, to część radnych wykorzystała dzisiejszą sesję do przedwyborczej walki jakiej apogeum będzie miało miejsce jesienią. 

Około sześciu lat temu rozpoczęliśmy starania, aby móc uporządkować zachodnią część promenady. Po długich negocjacjach, biorąc za przykład inne samorządy stwierdziliśmy, że chcielibyśmy tą przestrzeń spacerową rozwinąć. Chodzi tu o znaczną część turystów, która nie wychodzi na plażę, a chce mieć kontakt z otoczeniem. Taka kładka, którą będzie się można poruszać od molo do aquamariny. Będziemy je budowali, to już jest rozstrzygnięte w dużym projekcie – tłumaczył Burmistrz Międzyzdrojów.

Oprócz kładek na koronach wydm, gmina wymieni także wyeksploatowaną Promenadę Gwiazd, która nie dość że czasy świetności ma już za sobą to wyczerpały się na niej miejsca na kolejne odciski gwiazd.

Radny Mateusz Bobek w trakcie sesji roztaczał wizję na temat spaceru po kładce na wydmie wraz ze swoim dzieckiem

Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie do kwoty 7,5 mln złotych. Znaleźliśmy się na trzecim miejscu w województwie i uzyskaliśmy maksymalne 45% wsparcie w wysokości 3,5 mln złotych. Stosowną umowę podpisaliśmy 28 grudnia. Mamy więc pieniądze zewnętrzne i wkład własny. Po ogłoszonym przetargu, na dwa ogłoszone zadania w jednej inwestycji mamy ofertę w wysokości 10 mln złotych. Oprócz tego wykonamy jako jedyni w województwie projekt „Morze Zieleni”, czyli modernizację 8 parków na terenie Międzyzdrojów, które będą realizowane w najbliższych dwóch latach. Jeden z parków to Park Gwiazd, czyli inwestycja przylegająca do obecnej promenady. Prace rozpoczną się tam po sezonie. W ciągu trzech najbliższych lat zachodnia część promenady będzie taka jak sobie zakładaliśmy w 2009 rok. Materiały są dostępne i możecie sobie Państwo to zobaczyć, że wszystko zakładaliśmy lata temu. Dlaczego prosimy o te 3 mln złotych.  – podkreślał Leszek Dorosz.

Dzisiejsza (15.03) sesja była okazją do wytknięcia przez niektórych radnych Burmistrzowi niewłaściwej polityki finansowej urzędu, czy nawet niezrealizowanej obietnicy budowy nowej siedziby urzędu miejskiego. Populistyczne zarzuty sięgały naprawdę daleko. Było o zadłużeniu, a jedna z radnych opozycji zabierając głos w dyskusji próbowała nawet zaniżyć osiągnięte przychody Gminy z tytułu sprzedaży nieruchomości.

Byłoby grzechem nie skorzystanie z pieniędzy Urzędu Marszałkowskiego. Nie widzę żadnych zagrożeń dla gminy przy zaciągnięciu pożyczek na realizację przyjętych przez nas zadań. Nie chciałbym, żeby z przyczyn wyborczych nie realizować jakichś zadań, bo chodzi o Dorosza, a powód zniknie wraz z wyborami – przekonywał Burmistrz Międzyzdrojów, który nie kandyduje w jesiennych wyborach.

Po zaciągnięciu nowych zobowiązań zadłużenie gminy wyniesie 17 mln złotych, co będzie stanowić 33% wielkości budżetu. Wszystko to zostanie rozłożone w czasie do 2029 roku przy minimalnych spłatach. W tym roku gmina Międzyzdroje zamierza wydać na inwestycję ponad 20 mln złotych.