W długi listopadowy weekend ma być stosunkowo ciepło jak na drugą dekadę listopada. Najlepsza pogoda będzie w czwartkowe Święto Niepodległości – prognozuje IMGW. Będą jednak występować liczne mgły, a z każdym dniem powoli będzie się ochładzać – dodają synoptycy.

W weekend 11-14 listopada Polska będzie w zasięgu wyżu, tylko przejściowo zaznaczy się wpływ zatoki niżowej z frontem atmosferycznym, głównie na północy.

Najlepsza pogoda będzie w czwartkowe Święto Niepodległości. Po chłodnej nocy, podczas której termometry pokażą przeważnie od -2 do 3 stopni Celsjusza i porannych mgłach, na przeważającym obszarze kraju będzie pogodnie. Jedynie na północy oddziaływać będzie front atmosferyczny i tam więcej chmur oraz słaby deszcz w postaci mżawki. W najcieplejszym momencie dnia na termometrach zobaczymy od 7 stopni na północnym wschodzie do 12 stopni na południu i południowym zachodzie. Wiać będzie słaby i umiarkowany wiatr, który nad morzem oraz na Podkarpaciu będzie porywisty, południowo-zachodni i zachodni.

W piątek więcej chmur w całym kraju, ale będzie można też liczyć na większe przejaśnienia, zwłaszcza na zachodzie i południu. Gdzieniegdzie spadnie słaby deszcz. Noc będzie również mglista, ale nieco cieplejsza: przeważnie od 0 do 6 stopni Celsjusza, a nad morzem nawet do 9 stopni. Dzień natomiast będzie nieznacznie chłodniejszy niż czwartek, temperatura maksymalna wyniesie od 6 do 11 stopni. Wiatr będzie słaby, na północy okresami umiarkowany i porywisty, z kierunków zachodnich.

W sobotę przewaga dużego zachmurzenia, ale słaby deszcz spodziewany jest tylko na krańcach zachodnich. Noc i poranek, tak jak w poprzednich dniach, z licznymi mgłami. Na wschodzie noc chłodniejsza, tam temperatura spadnie do -2 stopni, a najcieplej będzie na zachodzie, do 5 stopni Celsjusza. W dzień temperatura od 4 do 9 stopni. Południowo-wschodni i wschodni wiatr będzie słaby i umiarkowany, na północy chwilami porywisty.

Niedziela nie przyniesie znacznej zmiany pogody, nadal będzie sporo chmur, a dzień będzie nieco chłodniejszy. Mieszkańcy zachodniej Polski mogą się spodziewać opadów deszczu, w Sudetach możliwe opady śniegu. Temperatura minimalna na ogół wyniesie od 1 do 4 stopni, a maksymalna od 4 do 7 stopni. Wiatr będzie umiarkowany i porywisty, nad morzem także dość silny, wschodni i północno-wschodni.

„Po weekendzie powinniśmy zobaczyć więcej słońca, nie powinno być opadów, ale niestety prognozy wskazują na chłodzenie” – zaznaczył IMGW. Chłodne będą zwłaszcza noce, temperatura może spaść nawet do -5 stopni Celsjusza.