Premier przyznał, że czwarta fala pandemii „niestety się zbliża”, ale „będziemy mieli do czynienia prawdopodobnie z jej nieco łagodniejszym przebiegiem”. Na razie jednak wydaje się, że Rząd nie zamierza pójść śladami Francji lub Włoch i nie wprowadzi zakazu wejścia dla niezaszczepionych do restauracji, lub sklepów.

Rada Ministrów i Rada Medyczna teraz dyskutuje. Będziemy opracowywać koncepcje dalej idące. Wyznaczyliśmy dużo zachęt po to, żeby nakłonić jak największą liczbę ludzi do szczepień. Jednak jeśli czwarta fala będzie nadal zagrożeniem, to nie wykluczamy dalej idących kroków – zapowiedział Mateusz Morawiecki – W szczególności służba zdrowia powinna być chroniona, bo służą obywatelom. Obywatel musi mieć względną pewność, że nie zostanie zakażony przez lekarza, czy pielęgniarkę. Rozważamy wariant obowiązkowego szczepienia.

Przypomniał, że ok. 90 proc. lekarzy jest już zaszczepionych. Przyznał też, że wysoki współczynnik szczepień dotyczy też pracowników innych specjalności w służbie zdrowia. Dlatego ocenił, że w tym przypadku „margines ryzyka jest niewielki”. Szef rządu podkreślił, że „dziś mamy zaszczepienie na pewno duże dla osób powyżej 70. roku życia, powyżej 60. też całkiem przyzwoite, ale mogłoby być wyższe”. Według premiera oznacza to, że w przypadku czwartej fali, „która niestety się zbliża, będziemy mieli do czynienia prawdopodobnie z jej nieco łagodniejszym przebiegiem”. Podkreślił zarazem, że „to nie powinno nas usypiać i to na pewno nie stanowi przyczyny do niepodejmowania działań coraz bardziej radykalnych”.

Morawiecki powiedział, że otrzymuje coraz więcej sygnałów z Europy Zachodniej, od premierów innych krajów, że będą wdrażane paszporty covidowe – zaświadczenia o zaszczepieniu przeciw COVID-19 – „i polscy obywatele nie będą mogli poruszać się niemal po całym terytorium Europy, zwłaszcza Europy Zachodniej bez takich odpowiednich certyfikatów, bez odpowiednich paszportów”. Premier podkreślił, że każdy, kto planuje wyjazd poza terytorium Polski „może być narażony na daleko idące ograniczenia w przemieszczaniu się”.

W Polsce nie pojawią się miejsca „tylko dla zaszczepionych” – do takiej informacji dotarło radio RMF FM. Rząd nie zamierza pójść śladami Francji lub Włoch i nie wprowadzi zakazu wejścia dla niezaszczepionych do restauracji, lub sklepów.