Nie będzie w Polsce relokacji migrantów; załatwione – przekazał w sobotę premier Donald Tusk. Do środy spodziewane jest oficjalne przedstawienie przez Komisję Europejską obowiązków krajów UE wynikających z paktu migracyjnego.

„Mówiłem, że nie będzie w Polsce relokacji migrantów i nie będzie! Załatwione. Że uszczelnimy barierę na granicy z Białorusią – i jest to dziś najlepiej strzeżona granica w Europie. Że zaostrzymy przepisy wizowe i azylowe – i Polska stała się wzorem dla innych. Robimy, nie gadamy!” – napisał na X.

PAP w kilku źródłach ustaliła, że ostateczna decyzja w sprawie zwolnienia Polski z obowiązków paktu migracyjnego jeszcze nie zapadła. Komisja Europejska ma do środy przedstawić obowiązki krajów Unii Europejskiej wynikające z paktu migracyjnego.

W lutym br. premier Donald Tusk po rozmowach z unijnymi komisarzami i szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen zapowiedział, że Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego w sposób, który by spowodował dodatkowe jakiekolwiek kwoty migrantów w Polsce. Podkreślał, że Polska, goszcząc blisko dwa miliony uchodźców z Ukrainy, jest państwem w szczególnej sytuacji.

– Powiedziałem to Polakom niedawno w sposób jednoznaczny i powtórzyłem to dzisiaj pani przewodniczącej. Cieszę się, że moja argumentacja znalazła słuch i zrozumienie – podkreślił na konferencji prasowej z udziałem szefowej KE.

W czwartek opublikowany został w mediach społecznościowych list prezydenta Karola Nawrockiego do szefowej KE Ursuli von der Leyen. Prezydent napisał, że Polska nie zgodzi się na działania instytucji europejskich, które zmierzałyby do rozlokowania na jej terytorium nielegalnych migrantów. Polska okazuje niezwykłą solidarność z Ukrainą. Od ponad trzech lat przyjmuje dużą liczbę ukraińskich uchodźców. To ogromny wysiłek, który w pełni bierzemy pod uwagę – skomentował dzień później rzecznik KE Markus Lammert.