Prawdziwy mistrz kierownicy nigdy nie czeka! Nawet kiedy w karetce ratowane jest czyjeś życie! W końcu doba hotelowa tyka i nie ma co tracić choćby minuty.

Przebywający w jednym z pensjonatów gość, dostał ataku padaczki. Ponieważ w pobliżu nie było żadnego Zespół Ratownictwa Medycznego do pomocy na miejsce wezwano strażaków z Kamienia Pomorskiego oraz Dziwnowa.

Kiedy na miejscu pojawiła się karetka, jego stan stabilizowano wewnątrz auta. I tu pojawia się nasz mistrz! Goszczący nad morzem kierowca z Zielonej Góry nie mógł dłużej czekać, więc postanowił przedostać się dalej chodnikiem. Wszak prawdziwy mistrz nie czeka, nawet kiedy ratuje się ludzkie życie!