Potrącenie rowerzysty w Dziwnowie

Prawda jest taka na ulicy Sienkiewicza kierowcy jeżdżą jak wariaci a odcinek od ul. Kochanowskiego do Hali sportowej to prawdziwy tor wyścigowy. Aż włosy dęba stają. Gdzie są odpowiedzialni za tą sytuację?

Poprowadzenie ścieżek rowerowych przez miasto jest tak tragicznie zrobione że szkodą zarówno dla pieszych, rowerzystów a także i aut. Praktycznie na ulicy słowackiego nie powinno być rowerzysty na ulicy a tak nie jest przykładem jest ścieżka np straży pożarnej która wypycha rowerzystę pod jadące auta. Drugim miejscem jest most na którym pieszy nie ma pierwszeństwa przed nadjezdzajacym rowerem, gokardem lub rikszą.po trzecie posiadacze rowerów elektrycznych, kolarze z golczewskiej grupy,wynajmujący hulajnogi, stanowią spore utrudnienie na ulicy dla aut osobowych. Skoro są ścieżki rowerowe to niech obowiązują wszystkich bez wyjątku. A po ostatnie ścieżka rowerowa przez Dziwnów toczy się ogromnym zygzakiem przez przejścia dla pieszych, może nowy burmistrz sobie z tym poradzi.

Rowerzyści na Sienkiewicza pod prąd jak święte krowy pchają się pod wyjeżdżające auta z Kochanowskiego. Rowezysto pomyśl to nie kosztuje, a potem płacz i szukanie winnego, którym jest najczęściej kierujący autem , ponieważ nie zachował szczególnej ostrożności przy wyjeździe z ulicy podporządkowanej.