U Wiesława Żelka w Ciastkarnia-Piekarnia „Żelek” można się nauczyć ciekawego fachu i szacunku dla pracy – mówi poseł Sławomir Nitras, który postanowił odwiedzić i porozmawiać z jednym z największych lokalnych przedsiębiorców, na temat drastycznej podwyżki ZUS, rosnących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej oraz inflacji.

Przede wszystkim rozmawialiśmy o tym, że sytuacja obecna w gospodarce nie napawa optymizmem, nie nastraja do inwestowania, zwiększania potencjału technicznego. Słyszę to z ust wielu przedsiębiorców, że rzeczywista inflacja jest na dużo wyższym poziomie, niż ta o której się mówi. To powoduje, że nastroje są na przeczekanie. Wzrost kosztów prowadzenia firmy jest tak drastyczny, że trzeba się głęboko zastanowić co robić dalej. Chciałem wiedzieć, czy tam z poziomu Sejmu jest to widoczne, bo na dole u nas sytuacja powtarza się wszędzie – mówi Wiesław Żelek – Nastroje są minorowe. W mojej branży piekarniczo – cukierniczej nie spotkałem się z osobą, która inwestowałaby w sprzęt i maszyny. Firmy produkujące szukają w innych krajów bo znajdują nabywców.

Było o szybujących cenach produktów, a także nowych pomysłach, jakie w ostatni weekend mogliśmy usłyszeć na konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

Nie wyobrażam sobie wzrostu płacy minimalnej na tym poziomie. Za tym niosą się inne składowe. Gdybym ja mógł podnieść cenę produktu o 200% to wtedy byłoby to do udźwignięcia. Jeżeli mamy mieć płacę minimalną na poziomie 4 tys. złotych, to ja rozumiem, że chleb też ma kosztować minimum 4 złote? Będziemy musieli podnieść ceny radykalnie – dodaje Żelek.

Co sam Sławomir Nitras wyniósł ze spotkania? Czy z perspektywy Sejmu widoczne są problemy przedsiębiorców?

Oczywiście, że widać, bo przecież w Sejmie są ludzie którzy prowadzili działalność gospodarczą. Proporcjonalny ZUS to zmiana, taka która spowoduje, że ludzie będą musieli wręcz stanąć na głowie, aby dalej prowadzić swoje firmy. Oczywiście wszystkie te prezenty o których mówi PiS przygotowywane są na po wyborach. Dużo rozmawialiśmy o inflacji. PiS rozregulował gospodarkę, konsekwencje tego przyjdą za jakiś czas – stwierdza Nitras.

Na koniec wizyty poseł Koalicji Obywatelskiej mógł spróbować jak ciężka jest praca piekarza.