Kiedy okazało się, że ich maleństwo nie ma funkcji życiowych cały świat się dla nich zawalił. Nic nie zapowiadało tragedii, ciąża przebiegała dobrze, a wszystkie wyniki badań prenatalnych były znakomite. Dziś już wiadomo, że Kornelia w 97% zagrożona jest mózgowym porażeniem dziecięcym. Neurolog na chwilę obecną stwierdził mikrocefalię. Towarzyszą jej zaburzenia ośrodkowej koordynacji nerwowej ze wzmożeniem napięcia mięśniowego stopnia ciężkiego. Neurolog wskazuje hipoterapię jako skuteczną metodę rehabilitacji oraz rehabilitację neurosensoryczną. Ważnymi elementami są różnież terapia logopedyczna i oraz terapia SI. Koszty związane z leczeniem, transportem i rehabilitacją naszej córki znacznie przekraczają budżet rodziny.

19 października 2022 roku (38 +4 tydzień ciąży) wraz z mężem udaliśmy się na Oddział Ginekologiczno-Położniczy w celu wykonania kontrolnego badania KTG. Podczas zapisu KTG dziecku spadło pierwszy raz podczas ciąży tętno. Spadek tętna dziecka usłyszeliśmy oboje z mężem i zszokowani zapytaliśmy siebie co to za dźwięk. Przestraszyliśmy się, że coś się dzieje z naszym maleństwem. Po tym wydarzeniu przybiegło do nas trzech lekarzy. Jeden Doktor powiedział: „Co? Mamy już ściągać buty na salę operacyjną?”. Lekarz prowadzący zdecydował, iż zostanę przyjęta na oddział. Na salę operacyjną nie „pobiegliśmy”. Uzyskaliśmy informację, ze wszystko jest w porządku. Następnego dnia 20 października podano mi oksytocynę, w celu wywołania porodu. Kolejnego dnia 21 października podłączona pod tlen, o godzinie 5:05, siłami natury urodziłam córkę – Kornelkę. Dziecko położone na brzuchu było całe sine. Nie oddychało. Nie miało funkcji życiowych. W tym momencie zatrzymał się cały nasz świat. Dziecko zostało przetransportowane specjalistyczną karetką na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka. W dniu porodu, po tak wyczerpujących przeżyciach staliśmy wycieńczeni przy inkubatorze do hipotermii, w którym leżało nasze dziecko.

Nie mogliśmy jej dotknąć, poczuć jej zapachu, usłyszeć jej oddechu. Cały miesiąc pobytu na Oddziale Intensywnej Terapii był dla nas czasem ogromnego wyczekiwania. Po dwóch tygodniach pobytu dziecka w szpitalu mogliśmy pierwszy raz poczuć jej dotyk. Po trzech tygodniach karmienia przez sondę pierwszy raz dostała mleko w butelce i zaczęła powolutku ssać. 16 ml było dla nas ogromnym szczęściem. Po miesiącu leczenia Kornelia została wypisana z Oddziału. Do tej pory zastanawiamy się czy to nie jakiś zły film, w którym główną rolę gra nasza kruszynka. Nie wiedzieliśmy, że nasze dziecko będzie niepełnosprawne. Do momentu wyjścia z kanału rodnego posiadaliśmy wiedzę, że wszystko jest w porządku. Takiego rozwiązania ciąży nikt się nie spodziewał. Ciąża przebiegała dobrze. Wszystkie wyniki badań prenatalnych były znakomite. Wiedzieliśmy, że nasze dziecko będzie zdrowe, aż do dnia, w którym się urodziło.

To co się stało jest tragedią dla całej naszej rodziny, dla nas, dla matki, dla ojca, dla rodziców, dla dziadków. Przede wszystkim dla naszego dziecka. Rozpoznanie: ciężka zamartwica mózgu, encefalopatia niedotleniowo-niedokrwienna, rozmiękanie istoty białej, drgawki, trudności w karmieniu. Krztusi się podczas karmienia. Podczas badania okulistycznego stwierdzono zez rozbieżny. Cudem jest to, że widzi, ponieważ płat mózgu odpowiedzialny za wzrok jest znacznie uszkodzony. W chwili obecnej przyjmuje leki na objawy epilepsji, która nie została jeszcze do końca zdiagnozowana.

Na chwilę obecną nie wiemy jak potoczy się dalsze życie i rozwój naszego dziecka. Czy będzie mogła sama jeść? Chodzić? Powiedzieć mamo i tato? Kornelia w 97% zagrożona jest mózgowym porażeniem dziecięcym. Neurolog na chwilę obecną stwierdził mikrocefalię. Towarzyszą jej zaburzenia ośrodkowej koordynacji nerwowej ze wzmożeniem napięcia mięśniowego stopnia ciężkiego. Neurolog wskazuje hipoterapię jako skuteczną metodę rehabilitacji oraz rehabilitację neurosensoryczną. Ważnymi elementami są różnież terapia logopedyczna i oraz terapia SI.

Koszty związane z leczeniem, transportem i rehabilitacją naszej córki znacznie przekraczają budżet rodziny. Jest to początek długiej, ciężkiej i kosztownej drogi do szczęśliwego życia Kornelii. Państwa pomoc pozwoli na łatwiejsze życie naszej jedynej córeczki. Kornelia to wyjątkowa dziewczynka, życie od samego początku stawiało przed nią ogromne wyzwanie. Od urodzenia walczyła o życie teraz walczy o sprawność.