Podwyższenie składek emerytalnych dla osób, które nie posiadają dzieci lub mają wyłącznie jedno dziecko – taka petycja obywatelska trafiła do Sejmu. Jej autor twierdzi, że taka zmiana przyczyni się do poprawy sytuacji demograficznej w naszym kraju i zapewni stabilność systemu emerytalnego. W sprawie tej zdecyduje teraz komisja sejmowa na najbliższym posiedzeniu – 22 lipca.

Do Sejmu wpłynęła petycja obywatelska, w której autor domaga się radykalnych zmian w systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z jej treścią, osoby, które ukończyły 30 lat i nie mają dzieci, miałyby płacić podwójną składkę emerytalną. Natomiast rodzice jedynaków – składkę wyższą o 50 proc. Wyjątek miałyby stanowić osoby, które przedstawią „dokument medyczny potwierdzający bezpłodność” lub których dziecko zmarło.

Autor petycji wskazuje, że „osoby bezdzietne, nie przyczyniając się do przyszłego wzrostu liczby podatników i składkowiczów, w sposób naturalny obciążają system, nie kompensując tego swoją partycypacją w jego przyszłym utrzymaniu”. Jego zdaniem, wprowadzenie takiego rozwiązania pozwoliłoby nie tylko zwiększyć wpływy do ZUS nawet „o kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie”, ale także mogłoby zachęcić Polaków do posiadania większej liczby dzieci.

W uzasadnieniu petycji autor podkreśla, że polski system emerytalny opiera się na zasadzie zastępowalności pokoleń – to pracujący finansują świadczenia obecnych emerytów. Spadająca liczba urodzeń i pogarszająca się demografia prowadzą do destabilizacji tego modelu. „Poprawa demografii natomiast – jest kluczowa dla stabilności systemu emerytalnego opartego na solidarności międzypokoleniowej” – czytamy w petycji.

Wnioskodawca wskazuje również na aspekt sprawiedliwości społecznej: „Osoby posiadające więcej niż jedno dziecko, ponoszą znaczące koszty wychowania i edukacji, które w przyszłości przyczyniają się do utrzymania systemu emerytalnego. Osoby bezdzietne oraz rodziny z jednym dzieckiem, które nie ponoszą takich samych kosztów, mogłyby partycypować w systemie w sposób bardziej sprawiedliwy, płacąc wyższe składki”.

 stateczna odpowiedź ma zapaść już 22 lipca podczas najbliższego posiedzenia komisji.