Plac 5 Marca w Kamieniu Pomorskim czeka metamorfoza, jakiej jeszcze nie widział. Dzięki prawie 10 milionom złotych unijnego wsparcia centrum miasta stanie się zieloną, nowoczesną przestrzenią z fontanną, parkiem wodnym i setkami nowych nasadzeń. Choć część drzew w złym stanie fitosanitarnym zostanie usunięta, w ich miejsce pojawi się ponad 160 nowych drzew oraz 13 tysięcy krzewów i bylin.

Redakcja: Panie Burmistrzu, rusza duża inwestycja w centrum Kamienia Pomorskiego. Co konkretnie powstanie na Placu 5 Marca?

Stanisław Kuryłło: Dzięki prawie 10 milionom złotych dofinansowania z Funduszy Europejskich dla Pomorza Zachodniego (działanie 2.12 – Adaptacja do zmian klimatu) stworzymy nowoczesną, zielono-niebieską przestrzeń. Nie chodzi o betonowanie, lecz o przywrócenie równowagi między naturą a miejskim życiem. Plac stanie się miejscem spotkań, odpoczynku i rekreacji — z większą ilością zieleni, nowym systemem retencji wód opadowych i funkcjami służącymi mieszkańcom, kuracjuszom oraz turystom.

Powstanie tu edukacyjny park wodny z fontanną zraszająco-chłodzącąnowy plac zabaw dla dziecisiłownia plenerowa dla dorosłych, strefy wypoczynku z ławkami i zacienieniem oraz deptak na fragmencie ul. Mickiewicza łączący się z ulicą Kościuszki. Zniknie ruch samochodowy, a pojawi się zieleń, woda i przestrzeń dla ludzi.

Wielu mieszkańców obawia się wycinki drzew. Czy zieleń rzeczywiście zostanie zachowana?

SK: Tak, i to w znacznie większym zakresie, niż się powszechnie sądzi. Wycinka obejmie 24 sztuki drzew i krzewów, głównie wzdłuż ul. Mickiewicza, z czego 18 drzew to egzemplarze w złym stanie fitosanitarnym, potwierdzonym przez inwentaryzację. Nie ma wśród nich drzew pomnikowych ani przyrodniczo cennych.

Za każde usunięte drzewo pojawi się kilka nowych: projekt zakłada 164 nowe nasadzenia drzew oraz około 13 tysięcy krzewów, bylin i traw ozdobnych. To ogromna poprawa bilansu zieleni. Co więcej, zieleń będzie lepiej dobrana — odporna na suszę, mróz i zmiany klimatu. Pojawią się m.in. klony, graby, dęby, brzozy, jarzęby, czeremchy, głogi i sosny, czyli gatunki rodzime i bezpieczne dla uzdrowiska.

Mówi Pan o „zielono-niebieskiej infrastrukturze”. Co to dokładnie oznacza w kontekście Placu?

SK: To połączenie zieleni i wody w jednym systemie, który ma chronić miasto przed skutkami upałów i intensywnych opadów. W ramach inwestycji powstanie 6 301,4 m² powierzchni zielono-niebieskiej — ogrodów deszczowych, trawników bioretencyjnych i terenów chłonnych. Zbudujemy też podziemny zbiornik retencyjny o pojemności 10 m³, z którego woda będzie wykorzystywana do podlewania roślin.

Zastosujemy tzw. muldy chłonne, czyli niewielkie zagłębienia terenu wypełnione warstwami filtrującymi, które potrafią zatrzymać nawet 450 litrów wody na metr kwadratowy. Dzięki temu podczas ulewy woda nie spływa do kanalizacji, lecz wsiąka w ziemię i zasila roślinność. To ekologiczne i oszczędne rozwiązanie, które realnie poprawia mikroklimat.

Zamiast betonu – przepuszczalne powierzchnie i więcej zieleni?

SK: Dokładnie tak. Wszystkie nowe nawierzchnie będą wykonane z naturalnych materiałów – z dużym udziałem powierzchni przepuszczalnych. Tam, gdzie dziś mamy zasklepiony grunt, pojawi się gleba chłonna i roślinność. Plac 5 Marca nie straci swojego charakteru – przeciwnie, zyska „drugie życie”. Wreszcie pojawią się miejsca z cieniem, wodą i zielenią, gdzie będzie można odpocząć w upalne dni.

Kto zrealizuje to przedsięwzięcie?

SK: Z otwarcia ofert wynika, że w postępowaniu na realizację inwestycji wzięły udział doświadczone i sprawdzone firmy. Wśród nich dwie najtańsze dla nas oferty złożyły m.in. firma Almar, która dała się poznać z bardzo dobrej strony przy modernizacji Przedszkola nr 1 w Kamieniu Pomorskim – prace wykonano solidnie, terminowo i z dużą dbałością o estetykę. Ofertę złożyła również firma RSK Wolin Sławomira Zinow, która ma doświadczenie w realizacji projektów parkowych i rewitalizacyjnych – m.in. przy modernizacji parku w Wolinie. To bardzo ważny sygnał – w przetargu startują poważne, wiarygodne podmioty z doświadczeniem, co daje realną gwarancję, że inwestycja zostanie wykonana profesjonalnie i z poszanowaniem przestrzeni.

Jak długo potrwają prace i kiedy zobaczymy efekty?

SK: Przygotowania są już bardzo zaawansowane. Zakładamy, że roboty rozpoczną się w tym roku i potrwają do 2026 r. Od początku dbamy o wysoką jakość – każdy etap jest konsultowany z projektantami i inspektorami nadzoru. Warto też dodać, że cała zieleń objęta będzie 36-miesięcznym okresem pielęgnacji: regularne podlewanie, nawożenie, ściółkowanie, przycinanie i uzupełnianie roślin. Nie kończymy na sadzeniu – chcemy, by rośliny się przyjęły i dojrzewały w dobrym stanie.

Czy mieszkańcy mieli wpływ na kształt projektu?

SK: Tak, przeprowadziliśmy konsultacje społeczne jesienią 2024 roku. Każdy mógł zgłosić opinię mailowo, przez ePUAP, pocztą lub osobiście. Odbyła się też debata publiczna 29 października 2024 r. w siedzibie Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.
Uwagi mieszkańców były analizowane — część z nich uwzględniono w projekcie, m.in. zachowanie większej ilości zieleni wysokiej i dostosowanie przestrzeni dla osób starszych oraz rodzin z dziećmi.

W skrócie – co zyska miasto po tej inwestycji?

SK: Przede wszystkim piękniejsze, zdrowsze i bardziej funkcjonalne centrum. Zwiększamy powierzchnię biologicznie czynną, poprawiamy retencję, zmniejszamy efekt miejskiej wyspy ciepła, dodajemy miejsca do wypoczynku i zabawy. Plac 5 Marca stanie się przestrzenią, która łączy pokolenia – będzie można tu odpocząć, spotkać się ze znajomymi, przyjść z dzieckiem czy po prostu posiedzieć w cieniu drzew i posłuchać szumu fontanny.

To nie jest rewolucja, to mądre odnowienie miejsca, które wszyscy znamy i lubimy. Plac wypięknieje, a Kamień Pomorski zyska zielone, nowoczesne serce.

Można więc powiedzieć, że to inwestycja z głową i sercem?

Stanisław Kuryłło: Dokładnie. Z głową – bo projekt opiera się na twardych danych, ekologicznych standardach i unijnych wytycznych. I z sercem – bo tworzymy to miejsce z myślą o ludziach i naturze. „Plac 5 Marca po modernizacji nie straci ducha – zyska duszę.”