Sejm przegłosował nowelizację Prawa ruchu drogowego. Ma ona poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Minister sprawiedliwości zapowiedział dalsze kroki. „To dopiero początek” – napisał w mediach społecznościowych.

Przegłosowana w piątek regulacja zakłada m.in. odbieranie prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h poza terenem zabudowanym. Ograniczona będzie również możliwość redukcji punktów karnych za najcięższe wykroczenia. Posłowie przyjęli również przepis mówiący o obowiązku zakładania kasków ochronnych. Chodzi o osoby do 16. roku życia, które poruszają się rowerem lub hulajnogą elektryczną.

Minister sprawiedliwości odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych. „To dopiero początek. Trzeba raz a dobrze wysłać piratów-recydywistów do autobusów czy pociągów – jako pasażerów” – napisał. Waldemar Żurek zadeklarował, że chce, by „osoby z zakazem prowadzenia pojazdów nie mogły już wypożyczyć ani leasingować samochodu”. Trwają również prace nad wykorzystaniem monitoringu miejskiego i systemu dozoru elektronicznego, by skuteczniej egzekwować zakazy.

„Jeśli ktoś wsiada do samochodu za kierownicę – mimo zakazu, to staje się tykającą bombą. Może zabić ludzi. Kara musi być nieunikniona – i dotknie każdego, kto łamie zakaz prowadzenia pojazdów. Intensywnie działamy w tym kierunku w Ministerstwie Sprawiedliwości” – zapewnił.