Piotr Droński właściciel firmy Baszta Nieruchomości, przy współpracy z obecnym dzierżawcą mola w Międzyzdrojach i środkom prywatnego inwestora zapowiada budowę hotelu i pasażu handlowego na morzu!

Stan formalno-prawny jest wyzwaniem dla tego typu przedsięwzięć ponieważ właścicielem mola jest Skarb Państwa, a inwestorem podmiot prywatny. Współpraca w tym zakresie wszystkich stron może uprawdopodobnić zrealizowanie tego wyjątkowego projektu, gdzie inwestor ma 2 lata na uzyskanie prawomocnego pozwolenia na budowę hotelu (ca. 9.000 m2) i pasażu handlowego (2.500 m2). Oba obiekty posadowione będą na wodzie: hotel na końcu mola, a pasaż pośrodku. Wyobrażacie sobie ten opis na booking.com „nieograniczony widok na morze z każdego pokoju w naszym hotelu”nie kryje podekscytowania Piotr Droński. Wyszukałem inwestora, przygotowaliśmy odpowiednie dokumenty, w tym zezwolenie na budowę ministra, stosowne analizy i techniczne opinie. Na tym etapie to już pole do popisu dla międzynarodowych biur architektonicznych. Trzymam kciuki, a już teraz ze swoją kochaną żoną wypiję na tą okoliczność lampkę szampana ciesząc się zarówno z sukcesu jak i samej możliwości kreowania przestrzeni w której na co dzień żyję, pracuję i funkcjonuję! Kocham Międzyzdroje i ulokowałem tam do tej pory wielu inwestorów jak choćby Hotele Dr Ireny Eris czy znaczących deweloperów i innych hotelarzy.

Jak zaznacza Droński, który był pośrednikiem w transakcji, hotel mają zaprojektować światowej sławy architekci. Inwestor, który planuje budowę hotelu na molo kupił też działkę na lądzie przy ul. Zdrojowej, na której ma być parking dla samochodów, a także dalsza część hotelowo-apartamentowa.

W miniony poniedziałek podpisaliśmy porozumienie z inwestorem, które raczej miało charakter listu intencyjnego – wyjaśnia Michał Niedziwiecki, pełnomocnik spółki Adler-Schiffe Polska, który dzierżawi od 2006 roku na 40 lat molo w Międzyzdrojach i tam prowadzi przystań dla statków. – Nie jesteśmy deweloperem i sami nic takiego jak hotel czy apartamentowiec nie zbudujemy, ale dzierżawimy molo i od początku byliśmy zainteresowani postawieniem tam hotelu. W 2016 roku jako zarządca mola, otrzymaliśmy odpowiednią decyzję od ministra infrastruktury o możliwości postawienia na molu hotelu i obiektu hotelowo-apartamentowego. To nie było żadną tajemnicą. Jesteśmy po pierwszych rozmowach, ale czy ten projekt wypali, tego nie wiem na 100 procent. Na kolejną rozmowę na ten temat umówieni jesteśmy na połowę listopada. Daliśmy sobie trochę czasu, aby sprawę przeanalizować. Możliwe jest, że zainteresowany budową inwestor przystąpi do naszej spółki.