Kot jest po przejściach, ponieważ ludzie zrobili mu krzywdę (miał m.in. przypalany język…) Bidulek nie ma zębów, więc wszystkie pokarmy i smaczki to saszetki.

Został znaleziony skrzywdzony, chory i brudny. Według weterynarza ma 10 lat. Teraz jest wyleczony, wykastrowany i zbadany.

Badania wykazały, że ma on podwyższone wyniki wątrobowe, ale przyjmuje suplementy i jest regularnie badany, poza tym jest zdrowy jak ryba!

Mimo swoich przejść, lgnie do człowieka, lubi być głaskany, przy czym głośno mruczy! :) Nie przeszkadzają mu inne zwierzęta.

Bez problemu załatwia się do kuwety. Obowiązuje umowa adopcyjna. W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu 601 568 308