We wrześniu 2025 roku znowu zapłaciliśmy więcej niemal za wszystko. Z danych raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” wynika, że aż 14 z 17 kategorii produktów zanotowało wzrost cen rok do roku. Jedynym segmentem, który utrzymał dwucyfrową dynamikę wzrostu, okazały się artykuły tłuszczowe – ich ceny poszły w górę aż o 11,9 procent.

W kategorii tłuszczów największym winowajcą drożyzny był olej, który podrożał aż o 16,2 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jak wskazują analitycy, w branży tłuszczowej utrzymuje się niedobór surowców – mimo dużych mocy produkcyjnych krajowych tłoczni, deficyt na sezon 2025/26 może sięgnąć pół miliona ton.

Podwyżki dotknęły praktycznie wszystkich najważniejszych produktów codziennego użytku.

  • Chemia gospodarcza: +7,7%

  • Napoje bezalkoholowe: +7,4%

  • Używki (np. kawa, herbata): +7,1%

  • Mięso: +6,7%

  • Nabiał: +6,4%

  • Owoce i środki higieny osobistej: po +6,2%

  • Pieczywo: +6,0%

  • Produkty sypkie i wędliny: po +4,9%

  • Dodatki spożywcze (ketchup, majonez): +4,5%

  • Ryby: +3,8%

  • Słodycze i desery: +2,5%

Wśród najbardziej zaskakujących wzrostów znalazły się jaja, które zdrożały aż o 27,3%, głównie z powodu ptasiej grypy i ograniczonej podaży w produkcji. Tylko trzy grupy produktów potaniały: Karmy dla zwierząt: –1,9%, Warzywa: –1,5%, Artykuły dla dzieci: –0,9%

Spadek cen warzyw to efekt obfitych zbiorów i niższych kosztów transportu z pól, a w przypadku produktów dziecięcych – intensywnej konkurencji cenowej między sieciami handlowymi.