Środa, 9 marca czyli 14. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę przynosi kolejne bardzo wyraźne podwyżki cen paliw. Średnie ceny paliw w polskich rafineriach t o 13 groszy więcej niż wczoraj. Znacznie gorzej jest, jeżeli chodzi o cenę diesla. W ciągu ostatniej doby diesel podrożał aż o 30 groszy za litr.

I to wcale nie jest koniec spadków. Ropa drożeje na globalnych rynkach paliw w reakcji na eskalację przez USA sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę – informują maklerzy. W poniedziałek wczesnym rankiem notowania przekroczyły poziom 130 dolarów za baryłkę. Realną perspektywą jest, że jeszcze w marcu cena ropy naftowej sięgnie 150 dolarów za baryłkę – prognozuje analityk e-petrol. pl Jakub Bogucki.

A to oznacza, że wkrótce na stacjach zobaczymy znacznie ponad 8 złotych za litr.